Stworzenie pięknej, przyciągającej uwagę i jednocześnie oryginalnej biżuterii nie jest zadaniem łatwym. Producenci dokładają wszelkich starań, żeby zapewnić konsumentom dostęp do wyjątkowych wyrobów, kierując się w stronę różnych, czasami niespodziewanych materiałów. Perfekcyjnym tego przykładem jest hematyt – mimo że dość pospolicie występujący na świecie, potrafi zadziwić swoim atrakcyjnym wyglądem i możliwościami w obróbce.
- Połyskliwy tlenek żelaza – charakterystyka i występowanie.
- Biżuteria z hematytu – szerokie możliwości.
- Jak dbać o hematyt, żeby zachował swój piękny wygląd?
Hematyt jest minerałem doskonale znanym ludzkości. Czarny i połyskliwy, był powszechnie wykorzystywany już w czasach starożytnych jako barwnik, ale i kamień ozdobny (choć naukowcy wskazują, że znajduje się go na stanowiskach archeologicznych datowanych na 150 tys. rok p.n.e.). Co ciekawe, przypisywało mu się właściwości magiczne, dodające siły i odwagi (był to kamień wojowników), a zarazem kojące nerwy i przynoszące szczęście. W obecnych czasach hematyt to nie mniej popularny materiał – bardzo szybko może się okazać ulubionym elementem naszej biżuterii.
Spis treści:
Połyskliwy tlenek żelaza – charakterystyka i występowanie
Czym jednak jest tajemniczy i piękny hematyt, przypominający jednocześnie metal i kamień?
Otóż jest to tlenek żelaza występujący w zróżnicowanych formach. Możemy go spotkać w praktycznie wszystkich skałach, w postaci większych i mniejszych skupisk, np. zbitych, kulistych, groniastych, skorupowych oraz takich jak błyszcz żelaza. Jest stosunkowo twardym minerałem, lecz podatnym na kruszenie. Wykorzystując go w biżuterii, warto o tym pamiętać i nie narażać na uszkodzenia.
Co ciekawe, hematyt nazywany jest również krwistym kamieniem, z czym jednak nie wiążą się żadne fantastyczne historie. Minerał po starciu na proszek traci swoją ciemną barwę, przyjmując szkarłatny, krwisty kolor. Właśnie dzięki temu był cenionym barwnikiem (nadal wykorzystuje się go do wyrobu czerwonej farby).
Biżuteria z hematytu – szerokie możliwości
Ze względu na swoją ciemną barwę, biżuteria z hematytu jeszcze w XX w. była powszechnie używana w okresie żałobnym. Poniekąd ten stan rzeczy zmieniły osoby wierzące w medycynę alternatywną, właściwości lecznicze i magiczne kamieni. Dzięki nim hematyt stał się popularniejszą ozdobą, trafiając też do standardowych użytkowników, niekoniecznie poszukujących nadnaturalnego wsparcia.
W związku z tym, że minerał ten jest stosunkowo łatwy w obróbce, dostępny jest w różnych kształtach i formach. Świetnie sprawdza się zarówno jako nieznaczny dodatek np. do bransoletki (jeden kamyk), jak i główna ozdoba: zawieszka na łańcuszku.
Hematyt jest doskonałym uzupełnieniem praktycznie każdej kreacji, dodając jej blasku i stylu. Co jednak najważniejsze, na zakup tego typu biżuterii nie przeznaczymy wygórowanych kwot.
Jak dbać o hematyt, żeby zachował swój piękny wygląd?
Pamiętajmy, że hematyt, czyli tlenek żelaza, nie powinien mieć bezpośredniej styczności z wodą. Działa ona destrukcyjnie, daleko wpływając na wygląd minerału, który szybko straci swój naturalny i piękny wygląd.
Co za tym idzie, do jego czyszczenia używajmy suchej szmatki – w tej roli sprawdzi się specjalny jubilerski materiał (niejednokrotnie znajdujący się w zestawie przy kupnie biżuterii). Jeśli już wykorzystamy wodę z mydłem do usunięcia większych zabrudzeń, z najwyższą starannością osuszmy nasz “kamień”.
Hematyt przechowywać można w normalny sposób, z dala od wilgoci i promieni słonecznych.
*artykuł sponsorowany (zewnętrzny)
Ciekawy artykuł, pozdrawiam Urocznico 🙂 .
🙂
Przez swój metaliczny koloryt hematyt pasuje mi jakoś do męskiej biżuterii. Chociaż to serduszko powyżej jest bardzo ładne. Pozdrawiam cieplutko!
🙂
Nie miałam jeszcze biżuterii z tym minerałem
A ciekawy jest, prawda? 🙂
Uwielbiammmm… absolutnie mnie zachwyca. Lubię takie szare porowatości..
Ten wisior na zdjęciu, jest oszałamiajacy. Gdzie można taki nabyć?
Więcej w temacie na manzuko.com. 🙂
bardzo ładny w swojej surowości!
To oryginalny kamień. 🙂
Taka biżuteria w moim stylu raczej nie jest, aale pomysł ciekawy 🙂
🙂
Piękny kamień. Jako nastolatka kolekcjonowałam rozmaite kamienie szlachetne.
Ten był jednym z moich ulubionych 🧡
O, super.
Łoł piękny, nie znałam 🙂
🙂
Witaj szaroburością za oknem
Kiedyś bardzo interesowałam się kamieniami. Do dzisiaj mam bransoletkę z hematytu
Niech listopad będzie dla Ciebie łaskawy w zdrowiu
Pozdrawiam ciepłe słowo zostawiając
szimena.blogspot.com
O, super, to musi być ładna bransoletka.
To chyba nie do końca mój klimat, jeśli chodzi o biżuterię 😉