Spis treści:
- 1 Kwiaty to najmilszy prezent, ale czy wiemy, jakie uczucia wyrażamy, wręczając bukiet? Kiedyś symbolika roślin miała ogromne znaczenie. Za pomocą konkretnych kwiatów wyrażano uczucia oraz przekazywano sobie informacje. Poza tym, pisarze i poeci dzięki wybranym roślinom wyplecionym między zdania prozy lub wersy poezji podkreślali wagę opisywanych scen, nadawali im nowe znaczenia lub ukrywali poprzez te motywy drugie dno. Dziś większość z nas kojarzy czerwoną różę z miłością, chryzantemy z cmentarzem, a kwiaty wiśni z wiosną. Co z pozostałymi roślinami? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w urokliwie wydanej publikacji pt. „Miłosna mowa kwiatów”.
Kwiaty to najmilszy prezent, ale czy wiemy, jakie uczucia wyrażamy, wręczając bukiet? Kiedyś symbolika roślin miała ogromne znaczenie. Za pomocą konkretnych kwiatów wyrażano uczucia oraz przekazywano sobie informacje. Poza tym, pisarze i poeci dzięki wybranym roślinom wyplecionym między zdania prozy lub wersy poezji podkreślali wagę opisywanych scen, nadawali im nowe znaczenia lub ukrywali poprzez te motywy drugie dno. Dziś większość z nas kojarzy czerwoną różę z miłością, chryzantemy z cmentarzem, a kwiaty wiśni z wiosną. Co z pozostałymi roślinami? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w urokliwie wydanej publikacji pt. „Miłosna mowa kwiatów”.
Florystyczna książka Gill Davies i Gill Saunders to świetna lektura dla miłośników przyrody, literatury oraz ciekawostek. Dla mnie – pozycja idealna. Dlaczego warto sięgnąć po publikację „Miłosna mowa kwiatów”?
Dopasowanie wiązanki do okazji
Symbolikę kwiatów znano już w starożytności. W średniowieczu zyskała duże znaczenie w heraldyce, malarstwie oraz literaturze. Mowa kwiatów cały czas przydawała się również w życiu codziennym. Z czasem rośliny zaczęły stanowić interesujący sposób porozumiewania się. Umożliwiły dialog bez słów. W XIX wieku powstał specjalny słownik, w którym spisano symbolikę kwiatów. Warto jednak zaznaczyć, że wtedy język roślin był już w rozkwicie!
„Sekretny język kwiatów powstał w XVIII wieku, kiedy to kwiaty zaczęły służyć do przekazywania zaszyfrowanych wiadomości i umożliwiały miłosne wyznania, omijając konwenanse epoki. W zachwycie nad subtelnymi barwami akwareli poznajemy miłosną mowę kwiatów z pełnych ciekawostek fascynujących opisów znaczeń – od mitologii, Biblii, literatury i tradycji – oraz z inspirujących myśli. A na koniec: lista kwiatów – symboli narodowych i słownik uczuć zaklętych w kwiatach. Ta książka to nie tylko piękny i symboliczny prezent wyrażający uczucia, ale i wspaniały przewodnik, dzięki któremu i ty, i drogie ci osoby będziecie mogli czerpać z tajemnego szyfru uczuć zaklętego w kwiatach”: czytamy w opisie wydawniczym książki.
Ukryte znaczenia niosą w sobie konkretne gatunki kwiatów i ich kolory. Kiedyś nawet elementy rośliny oraz stan rozwinięcia pąku miały znaczenie. Warto znać mowę flory choćby po to, by umieć dopasować wiązankę do konkretnej okazji oraz osoby, a także żeby nie popełnić gafy. Np. w Polsce chryzantemy kojarzą się ze smutkiem i przemijaniem, ale dla Japończyków to symbol słońca oraz doskonałości. Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni uwielbiają ten kwiat.
Pomoc w interpretacji literatury
Książkę „Miłosna mowa kwiatów” wypatrzyłam na Instagramie. Pojawiła się na profilu jakieś księgarni. Od razu wiedziałam, że to coś dla mnie. Symbolika kwiatów interesuje mnie od dawna. Wielokrotnie wykorzystywałam ją przy interpretacji oraz analizie różnych dzieł kultury. Znajomość znaczenia roślin pomaga m.in. przy lekturze dawnej prozy i poezji, a także podziwianiu starego malarstwa. Symbolikę kwiatów wykorzystywało wielu twórców. Przykładowo: roślinne motywy mają duże znaczenie w utworach literackich Wiliama Szekspira, Juliusza Słowackiego oraz Stefana Żeromskiego, jak również wśród sporej liczny poetek XX-wiecznych.
Mowa i symbolika kwiatów pomaga lepiej rozumieć dawne teksty. Dzięki znajomości florystycznych motywów można odkryć wiele ukrytych sensów. Mówiąc krótko: mowa kwiatów może przydać się w interpretacji niektórych lektur szkolnych, a także podczas czytania dawnej poezji i prozy dla przyjemności. Znajomość symboliki roślin z pewnością ułatwia rozkodowanie literackich szyfrów. Każdy kwiat ma swoją narrację, wyraża emocje, uczucia, podkreśla daną sytuację lub chwilę.
Książka na prezent
„Miłosna mowa kwiatów” to publikacja wydana w formie albumu. Niewielka książeczka to urocza propozycja czytelnicza. Publikacja jest pięknie wydana, bogato zdobiona ilustracjami kwiatów. Obrazy poszczególnych roślin i wiązanek, mnóstwo ciekawostek, fragmenty utworów literackich, słowniczek znaczeń – to wszystko sprawia, że ta książeczka nie tylko cieszy oczy, jest miłą rozrywką, ale może być też niezwykle przydatna. Dobór kwiatów jak najbardziej może być przemyślany. Wybór symbolicznych roślin to miły gest wobec obdarowywanej osoby, a poza tym przyjemnie jest wiedzieć, co oznacza zieleń, którą się otaczamy w domu, ogrodzie, do której mamy sentyment lub czujemy szczególną sympatię.
„Romantic Language of Flowers” to gratka dla kobiet. Szczególnie spodoba się bibliofilkom, admiratorkom przyrody, miłośniczkom ogrodnictwa. Według mnie to świetny prezent na Dzień Kobiet, który zbliża się wielkimi krokami. Polecam z czystym sercem, a na koniec bonus, czyli krótka informacja z książki. Róża to kwiat bogini Wenus, kojarzona jest z miłością i pięknem. Czerwone róże oznaczają m.in. miłość od pierwszego wejrzenia, nieuświadomione piękno, wdzięk oraz szczęście doskonałe. Teraz wręczając komuś te kwiaty będziecie wiedzieć, jakie, poza miłością, niosą ze sobą znaczenia.
Tytuł: „Miłosna mowa kwiatów” (Romantic Language of Flowers)
Autorzy: Gill Davies, Gill Saunders
Tłumacz: Andrzej Jankowski
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2018
Zapraszam do działu Zielnik. Zachęcam także do lektury tekstu: “Najładniejsze ogrody w Polsce – przegląd subiektywny“.
autor: Urocznica, zdjęcia: mat. prasowe, Pixabay
Chyba “przez przypadek” kupię tę książkę chłopakowi. Taka aluzja. ;P
Może być ciekawie.;)
Rzeczywiście świetna pozycja książkowa. Myślę, że i ja chętnie bym się w niej zaczytała.
Polecam, warto mieć tę książeczkę w swojej biblioteczce. 🙂
oj, jaka fajna pozycja! Musze sie jej blizej przyjrzeć 😀 zapisuje na moja liste!
Szczerze polecam. 🙂