Spis treści:
- 1 Szczecin słynie z krokusów i magnolii. Na te drugie trzeba jeszcze poczekać, ale te pierwsze właśnie pięknie kwitną. Można je znaleźć w wielu miejscach miasta, m.in. na Wałach Chrobrego, w parku Żeromskiego, na bulwarach, przy Alei Kwiatowej, zjeździe z Trasy Zamkowej oraz przede wszystkim… na Jasnych Błoniach! Tamtejsze krokusy to jeden z lokalnych symboli wiosny oraz bardzo chętnie fotografowana wizytówka miasta. Nie można przegapić tego barwnego spektaklu! Tysiące krokusów tworzących kolorowy dywan to imponujący widok. Co roku widowisko przyciąga licznych mieszkańców i turystów. Szczecińskie krokusy cieszą oczy, budzą uśmiech, szczególnie teraz, w tym niełatwym, pandemicznym czasie.
- 2 Krokusy na Jasnych Błoniach
- 3 W trosce o miejską ikonę
- 4 Inne symbole szczecińskiej wiosny
Szczecin słynie z krokusów i magnolii. Na te drugie trzeba jeszcze poczekać, ale te pierwsze właśnie pięknie kwitną. Można je znaleźć w wielu miejscach miasta, m.in. na Wałach Chrobrego, w parku Żeromskiego, na bulwarach, przy Alei Kwiatowej, zjeździe z Trasy Zamkowej oraz przede wszystkim… na Jasnych Błoniach! Tamtejsze krokusy to jeden z lokalnych symboli wiosny oraz bardzo chętnie fotografowana wizytówka miasta. Nie można przegapić tego barwnego spektaklu! Tysiące krokusów tworzących kolorowy dywan to imponujący widok. Co roku widowisko przyciąga licznych mieszkańców i turystów. Szczecińskie krokusy cieszą oczy, budzą uśmiech, szczególnie teraz, w tym niełatwym, pandemicznym czasie.
Nieco zaniedbałam dział “Własne drogi”. Już to nadrabiam! Zapraszam Was na miniwycieczkę do mojego miasta, a dokładniej na spacer śladem symboli naszej, lokalnej wiosny. Oto słynne szczecińskie krokusy z Jasnych Błoni. Nie możecie ich przegapić, a skoro pewnie niektórzy z Was nie mają możliwości zobaczyć tego spektaklu na żywo: oto wirtualna przechadzka. Tak wyglądają krokusy w Szczecinie 2021 roku. Moja lustrzanka, co prawda, nie jest najmłodsza, ale myślę, że udało się uchwycić ducha tego widowiska. Ku natchnieniu, wiersz “Krokusy II” Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej: „Krokusy wyskakują z ziemi/ jak wiolinowe nuty,/ a panny się chylą nad niemi/ i z nut układają bukiet”.
Krokusy na Jasnych Błoniach
Pierwsze szczecińskie krokusy zazwyczaj zaczynają kwitnąć już w lutym. Przy bardzo ciepłych zimach zdarza się, że pojawiają się nawet w styczniu! To zwiastuny szczecińskiej wiosny. Co roku, pod koniec zimy, gdy za oknem robi się coraz cieplej, spacerowicze na Jasnych Błoniach zaczynają ich wypatrywać. W weekendy robi się tam tłoczno. Rodziny z dziećmi, zakochane pary, grupy przyjaciół, spacerowicze z psami… Często z telefonem w ręku, czasem z dobrym aparatem. Czujnym okiem wypatrują fotogenicznych miejsc.
Krokusy tymczasem się rozwijają, zakwitają i pokazują w całej krasie, a później powoli znikają. Ich barwny spektakl nie trwa długo, ale jest niezapomniany. Wiosną najwięcej na Jasnych Błoniach można zobaczyć krokusów fioletowych (jasnych oraz ciemnych), ale kwitną na tamtejszych zieleńcach także białe oraz pomarańczowe. Teraz, na przełomie marca i kwietnia przypada szczyt ich kwitnienia.
W trosce o miejską ikonę
Morze krokusów na Jasnych Błoniach to niezapomniany widok, dlatego spacerowicze bardzo chętnie je fotografują. Na pamiątkę lub żeby pochwalić się symbolem szczecińskiej wiosny w mediach społecznościowych. Niestety często zapominają o tym, że ładne zdjęcie można zrobić bez niszczenia przyrody oraz deptania trawników. Nie zwracają uwagi na ogólne apele oraz upominające tabliczki na trawnikach. Na szczęście – straż miejska czuwa. Przyłapany na niszczeniu zieleni może zapłacić nawet 500 złotych mandatu!!! Oby to odstraszyło tych, którzy w pogoni za idealnym zdjęciem depczą kwitnące kwiaty. Warto szanować zieleń.
Nie wolno zrywać krokusów, chodzić po nich czy kłaść się, by zrobić sobie idealne selfie. Warto uszanować ich istnienie oraz przestrzeń. Krokusy na pewno będą wdzięczne i za rok uraczą nas jeszcze piękniejszym spektaklem. Doskonale wiedzą o tym już uczniowie lokalnych podstawówek! Kwietne kobierce są często tematem szkolnych konkursów ekologicznych. Oto kilka haseł z ostatnich lat: „Idzie nowy powiew wiosny, chroń krokusy, bądź radosny!”, „Kwitnę raz do roku, nie niszcz mego uroku” oraz „Nie rwij, nie depcz, ale chroń – krokusową barwną toń”, „Ratuj krokusy, to same plusy”, „Krokusów nie depczemy, bo przyrodę szanujemy”, czy „Szczecińskie krokusy błonia upiększają, więc szanuj je kolego, niech nas uszczęśliwiają”.
Inne symbole szczecińskiej wiosny
Krokusy z Jasnych Błoni to ikona miasta. Często są motywem na lokalnych gadżetach (np. magnesach na lodówkę) i fototapetach. Ich kwitnienie jest gorącym wiosennym wątkiem różnych dyskusji, nie tylko w lokalnych mediach, czasem i ogólnopolscy dziennikarze poświęcają im kilka zdań na stronach internetowych lub parę chwil w wiadomościach. Dywany utkane z tysięcy kwiatów są bardzo wdzięcznym tematem. Krokusy to jednak nie jedyne symbole szczecińskiej wiosny. Zaraz po nich miasto opanowują magnolie. Purpurowe, fioletowe, lekko zaróżowione oraz białe. W naszym mieście rośnie sporo ich gatunków. Piękne kwitną np. przy al. Wojska Polskiego. Później kolejne cudne widowisko to kwitnące kasztanowce, których także jest sporo w Szczecinie. W centrum miasta na przełomie kwietnia oraz maja tworzą barwny, pełen delikatności spektakl.
Wszystkie te uroki szczecińskiej wiosny doceniał kiedyś pewien znany polski poeta. W latach 40. XX wieku w stolicy Pomorza Zachodniego mieszkał Konstanty Ildefons Gałczyński. Na pamiątkę zostawił po sobie kilka wierszy. Jeden z nich nosił tytuł „Wiosna w Szczecinie”.
PS Co roku wybieram się na wiosenny spacer w poszukiwaniu pierwszych krokusów. Teraz także mam za sobą kilka przechadzek w tym temacie. Oczywiście, szanując zieleń (zdjęcia robię zza płotka, z alejki, np. na dużym zoomie) oraz mając na uwadze obecną sytuację pandemiczną. Zachęcam Was do przechadzki po wiosennym Szczecinie. Jeśli marzą Wam się krokusy na Jasnych Błoniach: polecam jednak spacer w tygodniu, gdy nie ma tłumów. A jakie są symbole wiosny w Waszych miastach?
Zachęcam także do lektury tekstu: “Pierwsze kwiaty wiosny – 3 intrygujące rośliny“.
autor: Urocznica; źródła: wfos.szczecin.pl (hasła ekologiczne), literatura.wywrota.pl (wiersz M.P-J.), wiadomości.szczecin.eu (cena mandatu); zdjęcia: archiwum prywatne (luty, marzec 2021)
Niesamowite zdjęcia 😉 muszę to kiedyś zobaczyć !!!
Koniecznie. 🙂
Przepiękny wpis. Mam jednego znajomego w Szczecinie, ale nie wiedziałem, że to tak piękne miasto 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
To tylko niewielki fragment miasta, ale jeden z najbardziej reprezentacyjnych. 😉
Piękne zdjęcia, od razu można poczuć wiosnę. 😉
To fakt, to miejsce jest już bardzo wiosenne. 🙂
Pięknie wyglądają te kwiatki <3 Jak dobrze, że ktoś nad tym czuwa 🙂
Najważniejsze, by jak najwięcej osób szanowało i doceniało zieleń. 🙂
Przecudne zdjęcia, aż chce się spacerować
To wyjątkowe miejsce. 🙂
Pięknie, aż chce się wyjść na spacer – cudowne zdjęcia 🙂
To fakt. 🙂
Jak pięknie!
Idealne miejsce na wiosenne spacery. 🙂
Rany, te krokusy są dosłownie obłędne! Przepiękne! Nie miałam pojęcia, że Szczecin tak krokusami stoi! 😉
A to tylko jedno z naszych ukwieconych miejsc. 😉