„Kochasz ty dom, rodzinny dom,/ Co wpośród burz, w zwątpienia dnie,/ Gdy w duszę ci uderzy grom,/ Wspomnieniem swym ocala cię?”: pisała Maria Konopnicka we fragmencie utworu „Pieśń o domu”. To piękny, poruszający wiersz. Warto przyjrzeć mu się bliżej. Zamyślić chwilę. Dom ma dla nas szczególny wymiar. To przecież znacznie więcej niż tylko schronienie! Jakie znaczenie ma dla nas motyw domu? Co się za nim kryje? Zapraszam na garść ciekawostek kulturowo-symboliczno-literackich.
„Dom jest dla człowieka częścią jego istoty, toteż najbardziej brak tej części odczuwają tacy jak ja, co nie mieli prawie rodzinnego domu…”: pisał o wadze domu Żeromski w jednym z listów.
Symbol domu
Dom to nie tylko cztery ściany i prywatna przestrzeń. Stoi za nim bogaty przekaz. Dom ma bardzo ciekawą, złożoną symbolikę. To znak trwałości, bezpieczeństwa, schronienia, tradycji, rodzinnego gniazda, azylu oraz gościnności. Kojarzy się z ciepłem, ogniskiem domowym, szczęściem, zadowoleniem. To przedmiot tęsknot i marzeń. Symbol kosmicznego ładu, schronienia duszy.
Ten motyw to także znak stabilizacji życiowej, spokoju, miłej atmosfery. Kojarzy się z miejscem, które broni nas przed samotnością i zagubieniem. To ostoja, osobiste królestwo. „Dom jaśnieje tylko wtedy, kiedy człowiek wnosi do niego swoje światło. Ludzie tworzą dom swoim życiem – w jego wymiarze (sacrum i profanum) nadprzyrodzonym i codziennym”: to słowa Lecha Majewskiego.
Według sennika, dom może stanowić wizualizację naszego ego. Zwracać uwagę na wewnętrzne potrzeby, nawiązywać do ciała i duszy. Może wyrażać tęsknotę za przeszłością czy odnosić się do zmian życiowych. Zbigniew Herbert w utworze „Dom” pisał: „dom był lunetą dzieciństwa/ dom był skórą wzruszenia/ policzkiem siostry/ gałęzią drzewa”.
Wierzenia ludowe i kultura
Dom jest wieloznaczny i pełni rozmaite funkcje. Można na niego spojrzeć wieloaspektowo. Posiada w kulturze wiele znaczeń, konotacji – zarówno dosłownych, jak też przenośnych. W polskiej tożsamości pełni bardzo ważną rolę. Dom ma wielką symbolikę! To miejsce nam najbliższe. Scena życia człowieka. Przestrzeń niezwykła. Miejsce święte.
Dawniej bywał uważany za środek świata. Niezmienny punkt. W czasie świąt, dom uczestniczył we wróżbach na pomyślność i urodzaj oraz różnych obrzędach. W tradycji ludowej każdy jego element miał znaczenie. Ogromnie istotna była też relacja między człowiekiem a domostwem. Wiązano to schronienie nawet z ludzkim ciałem. Stosowano też różne zabiegi magiczne by chronić dom. Można by wiele o tym napisać…
Dom często pojawia się w utartych zwrotach i powiedzonkach polskich. Popularne przysłowie mówi np. „Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej”. Często powtarzamy też „ciasny, ale własny”, o czym pisał Ignacy Krasicki w utworze „Żółw i mysz” („Miej ty sobie pałace,/ ja swój domek ciasny,/ Prawda, nie jest wspaniały,/ szczupły, ale własny”).
Pięknie przedstawia się też motyw domu w malarstwie polskim. Można podziwiać ten temat m.in. u Włodzimierza Tetmajera czy Leona Wyczółkowskiego. To również częsty temat w polskich filmach oraz serialach. Jedne z ciekawszych to np. „Dom” w reżyserii Jana Łomnickiego czy „Wojna domowa” Jerzego Gruzy.
Motyw w literaturze
Dom to ponadczasowy, uniwersalny temat. Bardzo chętnie poruszany również przez pisarzy. Interpretowany na wiele sposobów. To motyw o bardzo głębokim znaczeniu. Budzi skojarzenia w każdym człowieku, zarówno pozytywne, jak i negatywne. To temat związany z wielkimi emocjami.
Piękne obrazy domu można znaleźć w najlepszej polskiej literaturze. Ciekawie pisali na ten temat m.in. Kochanowski, Rej, Niemcewicz, Mickiewicz, Słowacki, Norwid, Prus, Sienkiewicz, Orzeszkowa, Konopnicka, Dąbrowska, Wyspiański, Staff, Żeromski, Schulz, Broniewski, Tuwim, Mrożek, Miłosz, Herbert, Lipska, Musierowicz, Szymborska, Świrszczyńska, Tokarczuk czy Twardowski.
Co do przykładowych tekstów, Jan Kochanowski w interesujący sposób wykorzystał ten motyw w utworze „Na dom w Czarnolesie”. Mikołaj Rej w „Żywocie człowieka poczciwego”. Adam Mickiewicz w słynnym „Panu Tadeuszu”. Małgorzata Musierowicz w cyklu „Jeżycjada”, a Olga Tokarczuk w opowieści „Dom dzienny, dom nocny”.
Na koniec jeszcze fragment wspomnianego we wstępie utworu Konopnickiej: „Kochasz ty dom, ten stary dach,/ Co prawi baśń o dawnych dniach,/ Omszałych wrót rodzinny próg,/ Co wita cię z cierniowych dróg?”. Cały wiersz jest dostępny w internetowej sieci. Warto go przeczytać.
Ten tekst to jedynie garść informacji. Nie wyczerpuje całego tematu, może być jednak zachętą do samodzielnego zagłębienia się w bogactwo znaczeniowe motywu domu i oddania wielu przemyśleniom.
PS Z czym Wam kojarzy się dom? Co widzicie przed oczami, na myśl o tym temacie?
Urocznica, źródła: m.in. bryk.pl, klp.pl, teatrnn.pl, polszczyzna.pl, elle.pl, aleklasa.pl, partykula.pl, grafiki: Pixabay
Mam podobne skojarzenia z domem, jako azylem, twierdzą itd. Co do Tokarczuk “Dom dzienny, dom nocny” – czytałem wielokrotnie, a książka powędrowała lata temu do biblioteki. Pozdrowienia, poranek miałem z przygodami – jak Daniela w “Wielkim Oczekiwaniu” 😉 . Ps. Jeszcze mam skojarzenia ze starożytnym Rzymem – miano tam / posiadano – bóstwa opiekuńcze domu – Lary i Penaty.
W temacie bóstw domowych, także słowiańskich, można jeszcze wiele napisać, w “Bestiariuszu słowiańskim” można wiele ciekawego wyczytać o naszych pradawnych stworach. 🙂
Motyw domu jest bardzo często widoczny w literaturze. Fajnie, że o nim piszesz.
Bardzo popularny temat. 🙂
Serial “Dom” uwielbiam od dziecka…
Kiedyś mieszkałam w starej zimnej kamienicy i chociaż wiem,że dom to ludzie , którzy go razem tworzą to szczerze nie cierpiałam tego miejsca, żadne moje wysiłki, aby było przytulnie i rodzinnie się nie sprawdzały i dzisiaj z perspektyw czasu nie mogę powiedzieć,że był to mój dom…
🙂
Cudowne są zawsze powroty do domu, zwłaszcza po długiej nieobecności. Tak będę miała teraz, po 21-dniowym pobycie w sanatorium i już się cieszę na tę chwilę 🙂 Dom to dla mnie zawsze najcudowniejsze miejsce na ziemi…
Super.
Bardzo ciekawy temat poruszyłaś. Dom to przede wszystkim ludzie, którzy tworzą jego klimat. Mój rodzinny dom był domem otwartym.
Z kolei mój dom, to moja twierdza! To, że go mam doceniam każdego dnia…
I świetnie! 🙂
Bardzo lubię czytać Twoje posty. Mi dom kojarzy się zawsze z istotami, które czekają z utęsknieniem na mój powrót. Koty i pies zawsze czekają na ganku i przez godzinę nie mogę się nigdzie sama ruszyć 😉
Pięknie! 🙂
Symbolika domu zyskała dla mnie na znaczeniu, gdyż w zeszłym roku zbudowaliśmy dom, od tej pory nie postrzegam go, jako jedynie ściany, oka i drzwi 🙂
🙂
Tam dom, gdzie serce Twoje – takie mam skojarzenie 🙂
O tak! 🙂