Zmysłowe, tajemnicze, kobiece. Ich zapach kojarzy się z magicznymi rytuałami, mistycyzmem, światem baśni i legend. Nie sposób przejść obok nich obojętnie. Witchy perfumes to jeden z najciekawszych i najbardziej intrygujących trendów w świecie zapachów. Perfumy czarownicy (znane też jako perfumy mistyczne, ezoteryczne lub magiczne) zdobywają coraz większe grono miłośniczek. Jeśli szukacie niszowych zapachów na jesień – warto zainteresować się tym tematem bliżej.
Witchy perfumes inspirację czerpią z natury, symboliki, mistycyzmu. To produkty dla tych, którzy chcą, aby ich perfumy były czymś więcej niż tylko ładnym zapachem – by były osobistym amuletem, elementem rytuału i manifestacją ich wewnętrznej mocy.

Pexels
Spis treści:
Magiczne kompozycje zapachowe
To idealne perfumy na jesień. Kojarzą się z eliksirami czarownic, miksturami zielarek. Mają pobudzać zmysły, wpływać na nasz nastrój, przyciągać, oczarowywać. Perfumy czarownicy to kompozycje mroczne, mistyczne, tajemnicze. Zapachy aromatyczne, sensualne. Ziołowe, drzewne, dymne, piżmowe, ziemiste, żywiczne, balsamiczne. Zapachy pachnące lasem, mchem, dziką roślinnością.
Perfumy mistyczne nie mają nic wspólnego z lekkimi i słodkimi zapachami. Mają otulać naszą osobę aurą tajemnicy. To zapachy niebanalne, unikatowe. Często drzewno-ziołowe lub orientalne.
Takie perfumy mają nuty zapachowe o głębokim znaczeniu symbolicznym, energetycznym. Mogą się w nich znaleźć np. bergamotka, szałwia, kadzidło, róża, ambra, cedr, paczuli, sandałowiec, mirra, rozmaryn, lawenda czy miód.

Pexels
Witchy perfums w świecie
Perfumy to jedna z najdynamiczniej rozwijających się kategorii kosmetyków. Coraz bardziej modne są zaś niszowe, mniej oczywiste zapachy. Chcemy czegoś wyjątkowego, co będzie rezonować z naszą energią, wzmacniać indywidualną aurę.
Perfumy czarownicy to sposób na wyrażenie swojej tożsamości. Wzbudzają coraz większe zainteresowanie. Perfumy mistyczne lubią celebrytki, m.in. Bella Hadid, Charlotte Tilbury, Kate Moss. Niektóre z takich zapachów są z nami od lat. Z perfumami mistycznymi kojarzą się niektóre klasyki, np. Opium od Yves Saint Laurenta czy Shalimar od Guerlaina.
Perfum czarownic warto szukać w portfolio marek niszowych – zagranicznych, ale i polskich. Magiczne zapachy to np. Stora Skuggan Hexensalbe, Coven marki Andrea Maack, Heretic Parfum Smudge czy Terra Ani Kuczyńskiej.

Pexels
Perfumy ezoteryczne na co dzień
Jak nosić perfumy czarownicy? Na wieczorne wyjścia, randki, spotkania przy świecach. Na co dzień, jeśli lubimy otaczać się aurą tajemnicy, szczególnie w chłodne miesiące. Albo: w wyjątkowych momentach, traktując je jak amulet.
Ten trend to odpowiedź na rosnącą potrzebę powrotu do natury i odnalezienia w codzienności odrobiny magii. Perfumy mistyczne to coś więcej niż dodatek. Niosą za sobą przekaz, energię. To sposób na celebrowanie własnej, unikalnej magii. Idealne zapachy dla tych, którzy cenią to, co niezwykłe i lubią wyróżniać się z tłumu.
Macie takie perfumy w swojej kosmetyczce? Lubicie niszowe zapachy?
autor: Urocznica, grafika główna: AI, zdjęcia: Pexels
Cytaty o czarownicach: wiedźmy w literaturze




Shalimar to mój ukochany zapach. Od wielu lat pozostaję mu wierna 🙂
I choć z wielką przyjemnością spróbowałabym innych niszowych zapachów, to z pewnością i tak wrócę do tego swojego Shalimara, jak już wielokrotnie miało to miejsce.
Też uwielbiam Shalimar, ale używam go tylko w chłodniejszych miesiącach, na ciepłe dni jest dla mnie zbyt intensywny i za ciężki. 🙂 Ale jesienią i zimą jest często moim towarzyszem.
Pewnie Cię zaskoczę, ale nigdy nie słyszałam o perfumach czarownicy. Po raz pierwszy od Ciebie słyszę i dlatego tak lubię do Ciebie zaglądać, zawsze czegoś nowego się dowiaduję. Bardzo dziękuję 😘
A post bardzo aromatyczny i jakiś taki tajemniczy 😉
Udanego weekendu 🥰
Cieszę się, że lubisz tu zaglądać. Dziękuję za miły komentarz. 🙂
Witaj już we wrześniu
Nigdy o takich perfumach nie słyszałam, a przecież powinnam.:))) Czasem bywam czarownica, a przynajmniej tak mi się zdaje….
Muszę po nie sięgnąć. Ale czy będą mi odpowiadały?
Pozdrawiam marzeniami o urlopie
szimena.blogspot.com
Te perfumy mają bardzo różne nuty zapachowe, warto poszukać. 😉
Nigdy nie słyszałam o perfumach czarownicy, a brzmi to intrygująco 🙂
Mi od lat towarzyszy zapach Lancome La Nuit Tresor 🥰
Też mam swój ulubiony zapach, Shalimar, ale używam go tylko w chłodniejszych miesiącach. 🙂
Na pewno to fascynujący zapach, ale ostanio wszyscy się zmówili, by kupować mi perfumy na prezent, więc mam ich aż nadto 🙂
O, to może temat na przyszłość? 😉