Recenzja: „Altruiści” Andrew Ridker

Profesor z college’u, jego dzieci oraz znacznie młodsza dziewczyna, a także mała fortuna i familijne zawirowania… Altruiści czy egoiści? Oto jest pytanie! Próbuje na nie odpowiedzieć Andrew Ridker. Tytuł jego książki jest bowiem przewrotny. „Altruiści” to ciekawa powieść obyczajowa z półki „literatura piękna”. Zachęcam do przeczytania recenzji!

„Inteligentny, zabawny i niezwykły debiut”: napisał o książce „The New York Times”. Faktycznie, „Altruiści” to lektura intrygująca. Dlaczego? Już tłumaczę.

Udany debiut

„Altruiści” to pierwsza powieść autora. Andrew Ridker pracuje jednak ze słowem pisanym już od jakiegoś czasu. Jego teksty ukazywały się w „The New York Times Magazine”, „The Paris Review Daily”, „Guernica”, „Boston Review”, „The Believer” i „St. Louis Magazine”. Ridker jest też redaktorem „Privacy Policy: The Anthology of Surveillance Poetics”. To wszystko widać, „Altruiści” są udanym debiutem.

Ciekawy styl, wyraziści bohaterowie, interesująca fabuła. Wiele tematów oraz poruszanych problemów. Realizm. Życiowość. Szczerość. Odrobina humoru. Ridker to wnikliwy obserwator ludzi i autor uważny, dzięki czemu dotyka kwestii, które mogą przemawiać do różnych odbiorców.

„Altruiści” to książka poruszająca tematy trudne, ale w przystępny sposób. Historia tragikomiczna. Bohaterowie są śmieszni i żałośni jednocześnie. Doświadczyli wielkiego nieszczęścia. Rodzina się rozpadła. Tragedia rzuciła cień na ich dalsze życie. Jednocześnie – każdy z nich żyje we własnej bańce. Czy dla tych ludzi jest jeszcze szansa? Czy przed tą rodziną jest jakaś przeszłość? Co dalej?

Powieść Ridkera to książka wielowątkowa. Przede wszystkim, jak podkreśla wydawca, „mrocznie zabawna (i czuła) saga rodzinna, która zderza różnicę pokoleń”. Ale nie tylko! Ta książka to powieść o pieniądzach, przywilejach, kulturze uniwersyteckiej, sprawach sercowych, perypetiach z własnym „ja” i tym, co znaczy być… dobrym człowiekiem.

Sztuka codzienności

Powieść Ridkera to książka interesująca z wielu względów. Przewijają się przez nią różne emocje, dramaty i idee. Powieść porusza takie tematy jak życie z traumą, porażką, problemami z tożsamością oraz kompleksami. To opowieść o różnych wyborach życiowych, dojrzewaniu, samotności, miłości, kłamstwie, tajemnicach…

O wielu tych tematach powiedziano i napisano już wiele. Zwykli bohaterowie, trudna codzienność, błędy oraz potknięcia. Jesteśmy tylko ludźmi. Nikt nie jest doskonały… O tym m.in. jest ta książka. Autor jednak z dozą ciepła i wyrozumiałości przygląda się niedoskonałym osobom, przypominając, że każdy z nas niesie jakiś bagaż! Z humorem i inteligencją Ridker dyskretnie zachęca odbiorców, żeby za pośrednictwem bohaterów książki przyjrzeli się też sobie.

I to jest siła tej powieści. Jej ogromna zaleta – zmusza do mądrej, pogłębionej refleksji. Przede wszystkim nad altruizmem i egoizmem, choć nie tylko.

Altruizm/egoizm

Altruizm to, jak wiadomo, kierowanie się w swym postępowaniu dobrem innych. Gotowość do poświęceń. Troska o innych. Zachowanie przeciwstawiane egoizmowi. Czy jednak nie ma między tymi postawami połączenia? „Altruizm – to najsubtelniejsza forma egoizmu”: stwierdził Stefan Pacek. „Altruizm wynika z egoizmu”: to z kolei słowa Stanisława Ignacego Witkiewicza.

Andrew Ridker w ciekawy sposób pochyla się nad tym zagadnieniem w swojej książce. Co można wynieść z lektury jego powieści? Jakie przesłanie ona niesie? To zostawiam zainteresowanym.

„Altruiści” to dobra proza. Książka niegłupia i skłaniająca do wielu przemyśleń. Nie przechodźcie obok tej powieści obojętnie. Każdy z bohaterów tej książki dostaje cenną lekcję życia – czytelnik też może. Szczerze polecam!

Tytuł: „Altruiści” (The Altruists)

Autor: Andrew Ridker

Tłumacz: Ewa Penksyk-Kluczowska

Wydawnictwo: Marginesy

Rok wydania: 2023

*współpraca reklamowa, barterowa

autor: Urocznica, zdjęcia: mat. prasowe, Pexels

George Orwell „Rok 1984” – wciąż aktualny przekaz