
Richard Osman to autor powieści kryminalnych i sensacyjnych, ale też brytyjska osobowość telewizyjna, prezenter i producent telewizyjny. „Czwartkowy Klub Zbrodni” był jego debiutem literackim. Książka odniosła międzynarodowy sukces i stała się pierwszym tomem cyklu powieści pod tym samym tytułem. Czy warto przeczytać tę publikację?
Powieść Richarda Osmana została niedawno sfilmowana przez Netflix. W filmie zagrali m.in. Helen Mirren, Pierce Brosnan i Ben Kingsley. Premiera w sierpniu. To dobra okazja, by przyjrzeć się bliżej tej książce.
Klub miłośników zagadek
Czworo przyjaciół, zaskakujące morderstwo, zagadka starego klasztoru. Na spokojnym osiedlu co czwartek spotyka się grupa ekscentryków w jesieni życia. Dla zabicia czasu rozwiązują zapomniane kryminalne zagadki. W ich okolicy niespodziewanie dochodzi do morderstwa. Seniorzy postanawiają wytropić prawdziwego zabójcę.
Łamigówka z herbatką w tle
„Czwartkowy Klub Zbrodni” może się spodobać miłośnikom kryminalnych intryg, brytyjskiego humoru i nietuzinkowych bohaterów. Mamy tu śledztwo, zagmatwaną fabułę, napięcia i różne tropy. Cały czas pojawia się pytanie: „kto zabił”. Ale to nie wszystko.
W książce, prócz zagadki kryminalnej, mamy rozwiniętą warstwę obyczajową i społeczną. Autor porusza różne tematy, m.in. kwestię starości, samotności, użyteczności człowieka, działalności deweloperów. Pojawiają się różne perspektywy, głosy, wątki. Całość okraszają błyskotliwe dialogi.
Emeryci na tropie zbrodni
„Czwartkowy Klub Zbrodni” to raczej kryminał typu „cosy crime”. Nie ma tu zbytniej brutalności, ani drastycznych opisów. Większy nacisk jest położony na psychologię postaci, klimat, elementy humorystyczne. Sercem książki są ciekawi bohaterowie. Była agentka brytyjskiego wywiadu, emerytowana pielęgniarka, były psychiatra i działacz związkowy. Bohaterów da się lubić.
Całość napisana jest w sposób przystępny, niewymagający. To też typ niespiesznej lektury. Czytelnik lubiący kryminały kocykowe dostrzeże w tej książce dalekie echa rozrywki w duchu Agathy Christie, ale do najlepszej klasyki temu tytułowi daleko. Nie jest to powieść z efektem WOW. Czegoś tu brakuje. Można „Czwartkowy Klub Zbrodni” przeczytać czy przesłuchać w wersji audiobooka, ale nie jest to pozycja obowiązkowa.
Czytaliście lub macie ochotę na lekturę? A może czekacie na ekranizację? Dajcie znać w komentarzach.
Tytuł: „Czwartkowy Klub Zbrodni” (The Thursday Murder Club)
Autor: Richard Osman
Tłumacz: Anna Rajca-Salata
Wydawnictwo: Agora
Rok wydania: 2020
autor: Urocznica, zdjęcia: mat. pras. wyd., Pexels
Recenzja: „Snobizm i nieco przemocy” M.C. Beaton
Na pewno najpierw chciałabym przeczytać książkę, a potem obejrzeć ekranizację.
Niestety nie słyszałam wcześniej tego nazwiska, i nie znam twórczości autora. Bardzo chętnie poznałabym książkę bliżej ale nie miałabym też nic przeciwko ekranizacji ☺️
Jestem bardzo ciekawa filmowej adaptacji, zwiastun daje nadzieję na dobrą rozrywkę. 🙂
Brzmi ciekawie. Lubię takie zagadki. Szczególnie autorstwa Joanny Chmielewskiej.
Właśnie jeszcze nic nie czytałam tej autorki, ale mam ją na oku. 🙂
Witaj letnią sobotą
Autora nie znam. Ale już zapisuję
Pozdrawiam śpiewem ptaków za oknem
szimena.blogspot.com
A ja czekam z ciekawością na filmową adaptację. 🙂
Nietuzinkowa książka
🙂
Gdybym miała decydować to najpierw książka, potem ekranizacja ale to nie do końca gatunek dla mnie.
A ja czasem najpierw trafiam na film, później sięgam po książkę. Tym razem będzie jednak kolejność prawidłowa. 😉
Polecano mi tę książkę. Myślę, że niedługo przeczytam
Udanej lektury.
Zapowiada się ciekawie, to że seniorzy rozwiązują zagadki kryminalne 🙂
Pomysł na książkę jak najbardziej fajny, choć ogólnie to nic nowego. 🙂 Przychodzi na myśl np. panna Marple, detektyw amator, ciekawska starsza pani, postać stworzona przez pisarkę Agathę Christie. Ona też włączała w swoje śledztwa znajomych.
Skro książka nie powala, a film ma ciekawą obsadę może zapoznam się z ekranizacją 😉
Jestem właśnie bardzo ciekawa adaptacji filmowej! 🙂
Zapowiada się bardzo ciekawie. Intrygująca pozycja 🙂
🙂
Czytałam 3 części, polecam! na wakacje szczególnie, fajna lektura!
A ja czekam z ciekawością na ekranizację, fajna obsada i reżyser. 🙂
Książkę czytała, na ekranizację czekam niecierpliwie 🙂
Już od dziś ekranizacja jest dostępna na Netflixie. Daj znać, jak wrażenia po seansie!