
Agata pracuje z trudną młodzieżą, nurkuje na bezdechu i czerpie z życia pełnymi garściami. Jest niewidoma. Robert jest wziętym fotografem. Ucieka od ludzi. Ich spotkanie zmieni wszystko. Czy odnajdą miłość i pokonają własne ograniczenia? „Światłoczuła” to subtelny romans, który wychodzi poza schematy gatunku. Film właśnie zdobył prestiżową nagrodę i można go obejrzeć na platformie Netflix. Nie przegapcie tego tytułu!
„Światłoczuła” to obraz opowiedziany niemal szeptem, bez fajerwerków, a o wielkiej sile przekazu. Reżyserem produkcji jest Tadeusz Śliwa, znany nie tylko z filmów, ale też reklam i teledysków. Za scenariusz odpowiadają Tomasz Klimala i Hanna Węsierska.
Spis treści:
Coś więcej niż polskie love story
Agata, choć niewidoma, jest pełna energii i wesoła, Robert, nagradzany fotograf, to człowiek skryty, unikający kontaktów z ludźmi. Czy ich związek ma szansę przetrwać? „Światłoczuła” to poruszająca historia o dwójce ludzi. Opowieść pełna emocji i wzruszeń. Intymny, głęboki obraz. Film, który nie pędzi, a płynie. Cechuje go ciekawa narracja. Obraz pozwala zanurzyć się w życiu bohaterów i poznać ich emocje oraz pragnienia.
Film wychodzi poza schematy gatunki. Dotyka wielu tematów. To nie tylko opowieść o miłości, ale też akceptacji, odwadze bycia sobą, zmierzeniu się z własnymi ograniczeniami i słabościami. To też historia o przemianie, odkrywaniu istoty życia.
Produkcja porusza wiele trudnych tematów – niepełnosprawność, trudna młodzież, społeczne wykluczenie, samotność, poczucie winy, brak empatii. W jednym z wywiadów reżyser powiedział: „chciałbym, by każdy mój fabularny projekt zrobił chociaż jedną minimalną dobrą rzecz”. To film, który jest czymś więcej niż zwykłą rozrywką.

plakat do filmu „Światłoczuła”
Melodramat poruszający zmysły
„Światłoczuła” to film poruszający serca. Opowieść o tym, co naprawę istotne. Wzruszający, intymny romans. Autentyczne, przekonujące postaci. Piękna historia miłosna. Emocjonująca fabuła, atmosfera kameralności. Wątek miłosny i dramatyczny się spójnie łączą, a duża w tym zasługa aktorów. W rolach głównych wystąpili Matylda Giegżno i Ignacy Liss. Aktorsko film stoi naprawdę na wysokim poziomie.
To dobry melodramat. Mądry i poruszający. Jest tu miejsce na emocje, wzruszenia, refleksje, ale też nutkę humoru. Film przypomina, że najważniejsze jest to, co niewidoczne dla oczu. Warto dodać, że produkcja powstała przy wsparciu Polskiego Związku Niewidomych. Wiele scen zostało wziętych z życia.
Film jest ciekawy zarówno pod względem treści, jak i formy. Całości dopełniają klimatyczne zdjęcia oraz muzyka. Przemyślane kadry podkreślają charakter obrazu. Podobnie muzyka. Ścieżkę dźwiękową stworzyli Kaśka Sochacka, Kortez i Olek Świerkot. Doskonale dopełnia ona filmową opowieść.
Kino mądre i nastrojowe
„Światłoczuła” to jeden z tych filmów, które zostają w pamięci. Poruszające love story, dotykające wielu ważnych tematów. To kino nastrojowe, sensualne, wizualnie wysmakowane. Udźwiękowienie filmu też robi wrażenie. Ważny jest każdy detal. Film opowiada o zawiłych meandrach uczuć i przybliża świat osób z niepełnosprawnościami. Wymyka się jednak schematom.
Siłą produkcji „Światłoczuła” jest subtelność, empatia, delikatność. Nic dziwnego, że film został doceniony zarówno przez publiczność, jak i recenzentów. Niezależna produkcja robi furorę wśród widzów. Film okazał się hitem w kinach i w streamingu! Dziennikarz Marcin Hołowacz napisał: „Mamy tu przykład filmowego diamentu o wartości niemożliwej do opisania. Polacy lubią takie kino i chętnie zabierają się za oglądanie”. Coś w tym jest.
O tej produkcji jest teraz bardzo głośno. Film niedawno zdobył też Nagrodę Publiczności na 18. Mastercard OFF CAMERA. „Światłoczuła” to przykład na to, że polski romans ma się dobrze. Warto zobaczyć ten film i samemu wyrobić sobie opinię! To obraz, który można polecić z czystym sumieniem.
autor: Urocznica, zdjęcia: plakat filmowy, Pexels
Recenzja filmu: „Miłość jak miód” (2024)
Ciekawa recenzja, nie słyszałam wcześniej o tym filmie 😊
Zachęcam do obejrzenia.
U mnie niedostępny, ale poszukam, skoro polecasz. Po zwiastunie widzę, że to piękny film. Ciepło pozdrawiam.
Koniecznie poszukaj!
Czuję się zachęcona do obejrzenia tego filmu.
🙂
Niestety nie znam tego filmu, ostatnio, gdzieś od roku 😀 nie za wiele nowych tytułów udało mi się obejrzeć. Jednak wszystkie ciekawe filmy zapisuję, by przyszłości ponadrabiać zaległości. Kocham kino, kocham filmy i muszę koniecznie obejrzeć ten tytuł, bo brzmi świetnie. 🙂 Pozdrawiam!
To super, szczerze polecam ten film. 🙂
Nie słyszałam wcześniej o tym filmie. Ale skoro, jak piszesz, jest na platformie Netflix, to chętnie go obejrzę 🙂
Koniecznie!
Subtelność, empatia i delikatność to ogromna siła, choć często jest niedoceniana.
Film świetny. Warto zobaczyć 🧡
O tak!