Dawno żadna książka mnie tak nie zaskoczyła. Po opisie wydawniczym spodziewałam się czegoś nieco innego… To opowieść o chłopcu, który wierzy w magię oraz pozbawionym złudzeń starcu, który nie wierzy już w nic, ale nie tylko! Autor, filmoznawca i dziennikarz, Emanuel Bergmann stworzył oryginalną historię, otoczoną nimbem magii oraz różnie rozumianego humoru, jednocześnie poruszającą wiele ważnych, trudnych tematów. „Trik” to bardzo ciekawe doświadczenie czytelnicze.
Mag i chłopiec, rozwód rodziców, dorastanie, bolesna historia, miłość, rodzina, wybaczenie, odkupienie…
Trik pod wieloma względami
Wielki Zabbatini, czarodziej sceny, który się zestarzał i utracił wiarę w magię życia. Jedenastoletni Max, wierzący, że tylko mag może swoimi czarami sprawić, by jego rodzice się nie rozwiedli. Czy przeznaczenie połączy dwóch bohaterów i nada sens ich życiu? Tak w wielkim skrócie można opisać tę powieść, tylko, że ta książka kryje w sobie znacznie więcej.
Ze względu na okładkę i opis – może się wydawać, że to opowieść skierowana do młodszych czytelników. Nic bardziej mylnego. Może się też wydawać, że to będzie lektura całkowicie lekka, niewymagająca oraz przyjemna. To również mylne wrażenie. Powieść porusza wiele trudnych tematów, bywa brutalnie szczera i momentami jej akcenty humorystyczne balansują na granicy dobrego smaku. Wielokrotnie podczas lektury, nie wiedziałam co myśleć o tej książce. Kiedy ją skończyłam, wszystko się rozjaśniło. Zupełnie jak przy magicznej sztuczce.
Wielowarstwowa opowieść
„Trik” to lektura naprawdę zaskakująca. Dwie linie czasowe, ciekawi bohaterowie, trudne tematy. Powieść, która składa się z wielu warstw. W wielu momentach budząca skrajne uczucia, ale po przeczytaniu całości – muszę przyznać, że to naprawdę ciekawa książka. Pod pozornie błahą otoczką, historią jakich wiele, kryje się głębszy sens. By do niego dotrzeć, trzeba przeczytać całość. Mamy tu magię, iluzję, nieco rozrywki i różnej maści humoru, ale też głębsze przesłanie. To opowieść o wrażliwym chłopcu, który bardzo przeżywa rozwód rodziców oraz dorasta, ale też starym, zgorzkniałym iluzjoniście o hedonistycznym usposobieniu, mającym jednak za sobą niezwykle ciężkie życie. Ich losy splatają się w interesujący sposób.
Z pewnością sporym zaskoczeniem dla czytelnika może być fakt, że w to wszystko wpleciona jest opowieść o Holokauście. Wątek dotyczący Zagłady Żydowskiej jest jednak rozpisany bardzo dobrze i poruszająco. Wyraźnie pokazuje, kto był katem, kto ofiarą, kto – wyciągnął pomocną dłoń. Autor umiejętnie opisał hitlerowskie okrucieństwo oraz brutalność i zamknął ogrom tej tragedii we własnej historii. Umiejętnie wplótł ten wątek w całą opowieść, losy maga oraz chłopca. Całość jest spójna. Zakończenie książki zaś nadaje całej historii głęboki sens. Nie chcę za wiele zdradzać, ale finał jest niezwykle wzruszający.
Magia życia
„Trik” okazał się być dla mnie dużym czytelniczym zaskoczeniem. To książka oryginalna, zapadająca w pamięć. Gotowy scenariusz na film. To jednak też powieść budząca różne uczucia, nieoczywista. Polecam jednak jej lekturę. Warto m.in. ze względu na przesłanie. Książka mówi o tym, że w szarej, ciężkiej egzystencji każdego z nas jest, mimo wszystko, miejsce na magię, taką jak np. cud życia, życzliwy gest czy ludzkie dobro. Momentami podczas lektury przychodził mi na myśl film „Życie jest piękne”. Na koniec i zachętę zostawiam cytat z powieści: „Już samo to, że żyjemy jest modlitwą”.
Tytuł: „Trik” (Der Trick)
Autor: Emanuel Bergmann
Tłumacz: Ryszard Wojnakowski
Rok wydania: 2021
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
autor: Urocznica, zdjęcia: Pixabay, mat. prasowe
Recenzja: „Medium” J. Dobkowska
Nie wykluczam, że sięgnę. Historie bowiem przedstawione w taki sposób – są niezwykle ciekawe. Pozdrawiam Urocznico – po zalatanym piątku. Zakupy, sprzątanie, Biblioteka, cmentarz, lektury, zakupy. Dla mnie ostatnio doba – to trochę za mało 😉 Ale kocham spanie i szybki spacery 🙂
Polecam, lektura warta zainteresowania. 🙂
Ciekawa.
Zdecydowanie. 🙂
Widzę, że warto sięgnąć po tę książkę.
Polecam. 🙂
Bardzo zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki 🙂
Polecam. 🙂