Spacerem przez szczecińskie Warszewo: słoń, panorama i przeszłość

Słoń z podniesioną trąbą przynosi szczęście i przyciąga dobrą energię. To zwierzę symbolizuje siłę oraz moc! Nie tylko fizyczną, ale też umysłową i duchową. Uważa się, że słoń swoim ciałem podtrzymuje świat. To znak stabilności i niezmienności… Ciekawą rzeźbę słonia można podziwiać w jednej z dzielnic Szczecina. Warszewo znajduje się w północnej części miasta. Jego wizytówka to właśnie wizerunek wielkiego ssaka. Symbolem dzielnicy jest wyjątkowy pomnik słonia! Zapraszam na kolejny spacer miejski w ramach cyklu „Własne drogi”.

Szczecińskie dzielnice skrywają wiele ciekawostek. Wśród nich jest Warszewo. W ramach następnej wycieczki lokalnej – zachęcam do odkrycia sekretów tego zakątka.

Warszewo, ul. Poznańska, fot. archiwum prywatne, lipiec 2023

Polsko-niemiecka historia

Dzielnica ta może pochwalić się wieloma interesującymi zabytkami oraz detalami, które nie są dostrzegane na co dzień. Nie ma tu największych atrakcji turystycznych miasta, ale jest naprawdę wiele ciekawostek oraz fascynujących opowieści.

To dobre miejsce dla tych, którzy lubią chodzić mniej oczywistymi ścieżkami! Mieszkając w Szczecinie lub będąc tu przejazdem, można wybrać się na przechadzkę warszewską. Na różne perełki miejskie przechodzień trafi tam podążając szlakami okolicznej historii i natury.

Detale Warszewa, amorek nad drzwiami jednego z domów, jeż w ogródku, fot. archiwum prywatne

Już w XIII wieku istniała tu osada. Jej nazwa pochodzi od staropolskiego imienia „Warsz”. Późniejsze losy miejsca były niemieckie, a słowiańską nazwę zamieniono na „Warsow”. W XX wieku wieś została włączona w granice miasta. Po II wojnie światowej znów wróciła w słowiańskie ręce. Historia Warszewa została napisana dwugłosem narracyjnym.

„W roku 1945 prastare ziemie słowiańskie wróciły do Macierzy. Gdziekolwiek spojrzymy, to wszędzie na tych ziemiach odnajdziemy ślady polskości. Od pierwszej chwili Polacy wzięli się do odbudowy życia na tych ziemiach”: tak mówiono w czasach powojennych.

Park przy ul. Wapiennej, archiwum prywatne

Ta dzielnica to ciekawa część Szczecina. Dodatkowo, położona jest na malowniczych Wzgórzach Warszewskich. Można tu więc poznać nieco lepiej historię miasta, przyjrzeć się ciekawej architekturze czy lokalnej przyrodzie (np. Puszczy Wrzańskiej).

Dzwonki z parku przy Wapiennej, for. archiwum prywatne

Atrakcje i ciekawostki

Co warto tu zobaczyć? Mniej popularne atrakcje turystyczne i obiekty różnego typu. Historyczne pamiątki, tereny zielone, kameralne zakątki. Pomnik słonia, jego najbliższe otoczenie, zabytkowy kościół, lapidarium, a także koniecznie panoramę z ul. Duńskiej! Szczecińskie Warszewo jest znacznie ciekawsze niż się na pozór wydaje.

Słoń stoi w sercu dzielnicy, czyli centrum Warszewa. Znajduje się na skwerze między ul. Poznańską a Szczecińską. To symbol tych terenów. Rzeźbę w latach międzywojennych wykonał artysta Kurt Schwerdtfeger. To on jest też autorem „Ptasiej Studni” w Różance. Dawniej rzeźba słonia stała w centralnej części niecki fontanny. Figura była podłączona do wody. Wszystko stanowiło spójną całość. Z uniesionej trąby słonia tryskała woda!

Symbol dzielnicy. Słoń z Warszewa, fot. archiwum prywatne

Zakątek został jednak nadszarpnięty zębem czasu. Fontanny już nie ma, na szczęście przetrwał słoń.  Jego autor był znaną postacią w Szczecinie. Niestety doświadczył piętna historii. Twórczość Schwerdtfegera w latach 30. XX wieku naziści uznali za „sztukę zdegradowaną”. Musiał opuścić miasto…

Rzeźba słonia znajduje się w najstarszej części dzielnicy. Można tu znaleźć też ciekawe zabudowania historyczne, które są skupione wokół ulic Szczecińskiej, Poznańskiej i Miejskiej. Warto przyjrzeć się szczególnie detalom na fasadach wiekowych domów tej okolicy.

Kościół pw. św. Antoniego z Padwy, fot. archiwum prywatne

Nieopodal stoi zabytkowy kościół. To parafia pw. św. Antoniego z Padwy. Budowla pochodzi z XIX wieku i reprezentuje styl neogotycki. Można w niej znaleźć ślady wcześniejszej, znacznie starszej świątyni. Warto dodać, że kościół początkowo był własnością klasztoru cysterek, które w okolice Szczecina sprowadził (za namową żony) książkę pomorski Barnim I. Mniszki te odegrały ważną rolę w dziejach tych terenów, a na co dzień opiekowały się chorymi i biednymi, kształciły oraz wychowywały bogate panny, zajmowały się kopiowaniem i iluminowaniem ważnych rękopisów czy tworzeniem szat.

Na warszewskich szlakach ciekawym punktem jest też staw, który leży na skraju Puszczy Wkrzańskiej i znajduje się niedaleko od Parku Warszewo-Podbórz. Dziś zarośnięty i nieco zapomniany. Króluje w nim dzika natura. Mieszkają tu ptaki i płazy. W tym gatunki chronione! Podobno kiedyś ten staw był lubianym kąpieliskiem, miejscem spotkań i spacerów. Przed wojną działał w tej okolicy kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy. Podobnych stawów w pobliżu jest więcej.

Jeden ze stawów na Warszewie, fot. archiwum prywatne

Kolejne ciekawe miejsce to park przy ul. Wapiennej. Znajduje się na zielonej skarpie. W związku z manewrami wojskowymi miejsce odwiedził kiedyś cesarz Wilhelm I i z tej okazji – w formie pomnika – postawiono mu tutaj pamiątkowy głaz. Dawniej na skarpie zlokalizowany był cmentarz. Przypomina o tym lapidarium.

Park przy ul. Wapiennej i lapidarium, fot. archiwum prywatne

Miejski spacer

Korzyści ze spacerowania jest mnóstwo. Warto wybierać także przechadzki miejskie. „Trzeba spacerować, trzeba zatrudniać ducha, podobnie jak ciało. Duch potrzebuje aktywności. Gdy duch jest bezczynny, zaczyna kwaśnieć, rozkładać się. Jak ciało”: napisał Sándor Márai w książce „Pierwsza miłość”.

Warszewo to tylko jedna z wielu dzielnic Szczecina. Tu zostały zaprezentowane jedynie niektóre jej atrakcje. Co jeszcze ją wyróżnia? Warto przekonać się o tym samemu! Na koniec zaś najlepiej skierować się na ul. Duńską. Stamtąd, ze wzgórz, rozpościera się bardzo ładny widok na panoramę miasta… Ale to już temat na inny tekst.

Warszewo, ul. Poznańska, fot. archiwum prywatne

autor: Urocznica, źródła podstawowych informacji: m.in. wikipedia.org, warszewo.org.pl, warszewo.pl, pomorzezachodnie.travel, zdjęcia: archiwum prywatne