Podobno jesienią jazz brzmi najlepiej. Coś w tym jest… Od razu na myśl przychodzi „Autumn Leaves”. Piosenka z pięknym tekstem, wyjątkową melodią oraz ciekawą historią. To jeden z tych utworów, które pierwsze przychodzą na myśl jesienią. Standard muzyki popularnej i jazzowej. Czy wiecie, że…? Zapraszam na garść muzycznych ciekawostek!
Nostalgiczna, romantyczna, zapadająca w pamięć. Taka jest piosenka „Autumn Leaves”. Wielu z nas umila jesienne dni. To dobry moment, by przyjrzeć się jej bliżej.
„The falling leaves drift by the window
The autumn leaves of red and gold
I see your lips, the summer kisses
The sun-burned hands I used to hold”.
Francuski początek
„Autumn Leaves” początkowo śpiewano po francusku, jednak piosenka światowy rozgłos zdobyła w wersji angielskiej. Nie każdy wie, że utwór powstał w 1945 roku.
To piosenka napisana przez węgiersko-francuskiego kompozytora Josepha Kosmę do słów poety Jacques’a Préverta pod tytułem „Les Feuilles Mortes”. Utwór po raz pierwszy zaśpiewała podobno Cora Vaucaire. Wykonywał go też Yves Montand. Piosenka pojawiła się we francuskim filmie „Wrota nocy”.
Angielskiego przekładu utworu dokonał Johnny Mercer w 1947. Piosenkę wykonywała m.in. Jo Stafford oraz Ella Fitzgerald. „Autumn Leaves” zyskało ogromną popularność, także jako utwór instrumentalny. Stało się nawet inspiracją do powstania filmu! W obrazie o tym samym tytule, co piosenka, wystąpiła Joan Crawford.
Mnogość wariacji
Piosenka ta cieszy się dużym zainteresowaniem wśród muzyków. Wykonywało ją wielu mniej i bardziej znanych wykonawców. Jedne wersje są spokojne, delikatne, inne bardziej dramatyczne, żywsze. Powstało też sporo wariacji na temat „Autumn Leaves” i uwspółcześnionych odsłon piosenki.
Po utwór sięgali często znani jazzmani, choć nie tylko… Piosenka doczekała się wersji w wielu gatunkach muzycznych. Wykonują ją chętnie nawet początkujący artyści. Bob Dylan w jednym z wywiadów powiedział jednak, że tę głęboką piosenkę rozumieją i najlepiej śpiewają ci, którzy wiedzą już coś o miłości oraz stracie.
Nie sposób wymienić wszystkich, których oczarował ten utwór! Piosenkę wykonywali m.in. Nat King Cole, Édith Piaf, Miles Davis, Frank Sinatra, John Coltrane, Keith Jarrett, Iggy Pop, Eva Cassidy, Barbra Streisand, Eric Clapton, Ryo Fukui… To niezwykły, ponadczasowy przebój.
Polska wersja
Obok tej nostalgicznej piosenki nie sposób przejść obojętnie! U nas utwór także jest lubiany. Autorem najbardziej znanego polskiego przekładu jest Jeremi Przybora, w jego tłumaczeniu piosenka nosi tytuł „Martwe liście”. W jednym z wywiadów Przybora powiedział: „Czego by się o miłości i jesieni powiedzieć nie chciało, to zawsze ktoś kiedyś powiedział to już piękniej”.
Wśród polskich artystów, którzy wykonywali „Autumn Leaves” są m.in. Magda Umer, Michał Bajor i Krystyna Janda. Wojciech Młynarski z kolei dokonał autorskiej interpretacji tekstu.
„Autumn Leaves” to nostalgiczny utwór o miłości, tęsknocie, przemijaniu i stracie. Piękny, poruszający. Ten jesienny klasyk ma w sobie magię, melancholię, prawdę… Warto wsłuchać się w tę piosenkę uważnie!
„Since you went away the days grow long
And soon I’ll hear old winter’s song
But I miss you most of all my darling
When autumn leaves start to fall”.
PS Lubicie ten utwór? Którą wersję najbardziej? Dajcie znać w komentarzach!
autor: Urocznica, źródła: wikipedia.org, plytygramofonowe.pl, jazzsoul.pl, tekstowo.pl, zdjęcia: Pixabay
Polskie piosenki o jesieni – 10 pięknych utworów
Zrobiło się klimatycznie.
🙂
Fakt -klimatycznie. Polecam “The Voice” – Eimear Quinn. I McKennitt .
Dzięki za polecenie.
Widzę, że ta piosenka stanowi wielką inspirację dla różnorodnych twórców.
O tak, wielu artystów po nią sięgało. 🙂
Najbardziej przypadła mi do gustu angielska wersja Claptona. Jest taka otulająca. 💚
Też ją bardzo lubię! 🙂
Nie znałam wcześniej tego utworu. Ale wersja Erica Claptona bardzo mi się podoba, ale wersja Eva Cassidy totalnie mnie urzekła!
O tak, obie te wersje są ciekawe i zapadają w pamięć.
Eva Cassidy… Oj tak.
🙂