Recenzja: „Piastunka róż” Katarzyna Michalak

Recenzja: „Piastunka róż” Katarzyna Michalak

„Piastunka róż” to polska książka z półki „literatura obyczajowa/romans”. Wspomnienia, zagubienie, samotność, trauma, choroba, miłość, ogród kwiatowy, pałac nad morzem… Duża dawka emocji, wyraziści bohaterowie, wartka akcja. To było moje pierwsze spotkanie z autorką. Niezbyt często sięgam po ten typ powieści. Urzekła mnie jednak okładka oraz tytuł. Czy środek był równie ciekawy? Zapraszam na recenzję.

Dwa zranione serca, dworek wśród nadmorskich lasów, niełatwa miłość… „Piastunka róż” to bajka dla dorosłych. Książka z nurtu typowo kobiecej literatury. Nie dla każdego, może się jednak spodobać wielu czytelniczkom.

Relaks z książką

Literatura popularna, masowa rządzi się swoimi prawami. Dominuje w niej funkcja rozrywkowa. W takich książkach jest też spora dawka dramatyzmu. Pozwalają one również przenieść się w świat życzeń. Polska literatura kobieca to wszystko w sobie ma. A ta książka jest najlepszym tego przykładem.

To powieść efektowna. Mamy w niej skomplikowaną historię miłosną, wielkie rozterki i ludzkie emocje. Sporo się w tej powieści dzieje. Czytelnik nie ma czasu na nudę. Autorka nie boi się poruszać też mocnych tematów! Pokazuje m.in. świat osób z zespołem stresu pourazowego.

Jednym ta mnogość wątków może się podobać, innych przytłaczać. Czego tu nie ma! Trudne doświadczenia, momenty kryzysu, traumy, niełatwe wybory, skomplikowane uczucia, ale też zabawne sytuacje i miłosne uniesienia. Dużo emocji, akcji, moc dramatycznych wydarzeń i oczywiście – jak to w tego typu lekturach – szczęśliwe zakończenie. Książka jest jednak pełna niespodzianek!

Całość jest dodatkowo napisana lekkim, prostym językiem. Wszystko to sprawia, że „Piastunkę róż” czyta się bardzo szybko. Wręcz błyskawicznie. To książka niewymagająca, idealna na kilka wieczorów, weekend czy urlop. Dla miłośniczek gatunku będzie jak najbardziej ok. Poleciłabym ją np. fankom pióra E.L. James czy Nory Roberts.

Magiczne rosarium

Jak wspominałam na początku, „Piastunka róż” to bajka dla dorosłych. Określiłabym ją jako połączenie „Tajemniczego ogrodu” Frances Hodgson Burnett, „Zanim się pojawiłeś” Jojo Moyes i harlequinów. Lektura lekka, dobra na poprawę humoru, niezobowiązujący relaks czy urozmaicenie fantazji. Z pewnością pozwala zapomnieć o codzienności i przenieść się myślami w inny świat.

Najbardziej spodobał mi się w tej powieści motyw różanego ogrodu! Kto nie chciałby spędzić paru chwil w przypałacowym rosarium, które odwiedza urocza kotka? Do tego tuż nad brzegiem Bałtyku… Gdzie można uciec od zgiełku miasta, natrętnych myśli i przebywać w otoczeniu przepięknej przyrody? Marzenie… Chciałbym odwiedzić to miejsce na jawie.

Aż szkoda, że autorka nie rozbudowała nieco bardziej tego wątku! Totalnie mnie zauroczył, tym bardziej, że dyskretnie poruszał bardzo ważny i ciekawy temat, wątek hortiterapii (ogrodolecznictwo). Kontakt z przyrodą ma leczniczą moc i jak najbardziej warto o tym pisać. A ten magiczny ogród z książki zdecydowanie porusza wyobraźnię!

Koncert życzeń

Lektura „Piastunki róż” była dla mnie ciekawym doświadczeniem czytelniczym. Dobrze wiedzieć, co nowego w świecie spod znaku „polska literatura kobieca”! Jedne wątki podobały mi się bardziej, inne mniej. Trochę mnie zaskoczyła też ilość wydarzeń i tematów poruszanych w powieści. Nie jest to książka, która w całości odpowiada moim gustom czytelniczym, ale przyznaję, że lektura – w ogólnym rozrachunku – była przyjemna.

Prawdziwe życie różni się od wytworów fantazji. Lubimy jednak szczęśliwe zakończenia, a czytanie o miłości jest ekscytujące. Jeśli potrzebujecie romantycznej historii, w której wszystko kończy się dobrze – być może to lektura dla Was. Niekiedy potrzebujemy bajki… Książkę Katarzyny Michalak polecam szczególnie marzycielkom i niepoprawnym romantyczkom. Czy należycie do tego grona? Jeśli tak, będziecie zadowolone. Być może to idealna książka do Waszej biblioteczki.

Polska literatura kobieca

Tytuł: „Piastunka róż”

Autor: Katarzyna Michalak

Wydawnictwo: Znak

Rok wydania: 2022

*współpraca barterowa

 

autor: Urocznica, zdjęcia: mat. prasowe, Pexels


Recenzja: „Bridgertonowie. Mój książę” J. Quinn


 

Komentarze

  1. Wioleta Sadowska

    Alez okładka tej książki mi się podoba. Jestem jej strasznie ciekawa.

    • @dministrator

      O tak, okładka jest absolutnie świetna! Książka jest pięknie wydana.

  2. Jardian

    Ważne, że się podobało, pozdrowienia 🙂 /

    • @dministrator

      Potrzebujemy czasem happy endów. 😉

  3. Cyrysia

    Książka już za mną i wspominam ją bardzo pozytywnie, choć kilka wątków można było nieco bardziej rozbudować, gdyż czuję mały niedosyt.

    • @dministrator

      Ten różany ogród na przykład… To według mnie, chętnie przeczytałabym więcej o tym zakątku. 🙂

  4. https://mira-bell.blogspot.com

    Ostatnio to popularna książka z tego, co widzę 😉 To także nie mój typowy wybór lekturowy, ale większość opinii jest pozytywna – chociaż wydaje się, że pomimo lekkiego pióra autorki to może być przytłaczająca książka.

    • @dministrator

      Sporo się w niej dzieje, ale to zdecydowanie typ książki lekkiej, relaksującej. 😉

  5. Monika-smakołyki na diecie

    Jakiś czas temu przeczytałam kilka książek tej autorki, ale tej jeszcze nie. A muszę przyznać, że bardzo lubię taką “magiczną” literaturę, więc muszę koniecznie ją nabyć lub wypożyczyć, bo w domu już brak miejsca na nowe książki.

    • @dministrator

      🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć tych tagów i atrybutów HTML :

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>