Kobiece filmy o sztuce, malarzach i obrazach

Wieczory są coraz dłuższe i chłodniejsze, a wiele osób chętniej sięga teraz po filmy oraz seriale. Nic dziwnego! Zbliżająca się jesień to świetny czas na nadrobienie ekranowych zaległości. Uważa się też, że to ulubiona pora roku wielu artystów tworzących na przestrzeni wieków. Warto więc – na przykład – połączyć sztukę filmową i malarską. To może być prawdziwa uczta dla oczu oraz strawa dla ducha. Zapraszam na subiektywny zbiór, który prezentuje kobiece filmy o sztuce, malarzach i obrazach. Każdy z pewnością znajdzie tu coś dla siebie!

Związki kina i sztuki mają długą historię. Filmowcy bardzo chętnie nawiązują zaś do malarstwa. Dzięki temu podnoszą artystyczne walory swoich dzieł, ale też przez swoje barwne produkcje przemawiają do szerokiego grona odbiorców. Wiele z tych filmów to tytuły nie tylko dla fanów sztuki… Spodobają się też miłośnikom historii biograficznych, inspirujących czy romantycznych. Oto filmy o sztuce i artystach (z większym lub mniejszym malarskim tłem), jakie warto obejrzeć!

zdjęcia: plakaty filmowe

Filmy inspirowane malarstwem

Kinematografia lubi malarskie inspiracje. My – zwykli odbiorcy – także. Interesują nas biografie artystów, historie ich dzieł czy opowieści o potędze talentu. Chętnie sięgamy po filmy z motywem malarstwa. To tytuły dobre dla każdego. Prawdziwa: uczta dla oczu! Ale nie tylko. Te filmy dostarczą czegoś więcej niż tylko wizualnych przeżyć. Warto je oglądać. Teraz jest idealny moment, by niektóre sobie przypomnieć lub sięgnąć po obrazy, jakie jeszcze czekają na odkrycie. Poniżej subiektywny zbiór produkcji, które szczerze polecam.

„Frida”, 2002 rok, reż. Julie Taymor

Film opowiada o burzliwym romansie znanej malarki Fridy Kahlo z jej mentorem i mężem Diego Riverą. To biograficzny dramat, który przybliża losy oraz twórczość słynnej artystki z Meksyku. Całe życie malarki naznaczone było fizycznym cierpieniem. Choroba, wypadek, niepełnosprawność, utrata dzieci, niewierność męża… Ogrom przykrości i trudności jakich doświadczyła był też dla niej źródłem inspiracji. Własne życie okazało się tematem jej najlepszych, najpiękniejszych oraz najbardziej poruszających obrazów. Skandale, bogata osobowość, wielki talent – z tym kojarzy nam się Frida. Ten ekranowy obraz jest tak barwy jak jej życiorys. Film zdobył deszcz nagród.

„Wielkie oczy”, 2014 rok, reż. Tim Burton

Walter Keane przypisał sobie autorstwo słynnych obrazów, które namalowała jego żona Margaret. Kobieta postanowiła dowieść swoich racji i wyzwolić się od męża. To biograficzny dramat, który opowiada o… psychicznej przemocy domowej. W latach 60. XX wieku zachwyt budziły oryginalne portrety kobiet oraz dzieci o tajemniczych, wielkich oczach. Przypisywano je ambitnemu artyście. Tymczasem to jego żona – pokornie stojąca w cieniu – była ich autorką. Postanowiła w końcu zawalczyć o prawdę i uwolnić się spod wpływu despotycznego małżonka. Warto dodać, że to film nakręcony przez jednego z największych oryginałów współczesnego kina.

„Effie Gray”, 2014 rok, reż. Richard Laxton

Historia Euphemii „Effie” Gray, która wyszła za mąż za Johna Ruskina – poetę, pisarza i krytyka sztuki. Mężczyzna znany jest przede wszystkim z tego, że przyczynił się do popularności malarzy prerafaelitów. Związek Gray i Ruskina został zaaranżowany. Effie po jakimś czasie postanowiła anulować małżeństwo. Dlaczego? Warto dodać, że ważną postacią w tej historii jest również malarz John Everett Millais. XIX wiek, piękne krajobrazy, stroje, wnętrza, obrazy…To film jak dzieło sztuki. Dopracowany, budzący emocje, skłaniający do refleksji, przyciągający wizualnie. Raczej jednak spokojny i niespieszny.

„Dziewczyna z portretu”, 2015 rok, reż. Tom Hooper

Małżeństwo artystów zostaje poddane próbie, gdy mężczyzna zmienia płeć. To kolejny film, który został zainspirowany prawdziwym życiem. Opowiada historię – Einara i Gerdy Wegenerów. Obraz to poruszający dramat dwóch osób. Film dostał wiele nagród, w tym Oscara dla Alicii Vikander jako najlepszej aktorki drugoplanowej. Prócz interesującej historii, obraz jest też atrakcyjny wizualnie i ciekawie pokazuje środowisko artystyczne. Swego czasu o tej filmowej opowieści było bardzo głośno. Obraz zbierał skrajne recenzje oraz opinie, nie tylko ze względu na temat. Warto obejrzeć i samemu wyrobić sobie zdanie na temat tej produkcji.

„Maudie”, 2016 rok, reż. Aisling Walsh

Biograficzna opowieść o romansie pomiędzy handlarzem ryb, samotnikiem, a kruchą, ale pełną energii kobietą, uważaną za jedną z najważniejszych kanadyjskich malarek. Główną bohaterką jest tu Maud Lewis – artystka ludowa z Nowej Szkocji. Cierpiała na poważną chorobę i zmagała się z niepełnosprawnością, ale mimo to utrzymywała pogodę ducha oraz tworzyła obrazy budzące uśmiech. Mimo skromnego, surowego życia, z jej dzieł przebija radość, a malarka pokonywała trudności dzięki wewnętrznej sile oraz poczuciu humoru. To słodko-gorzka opowieść. Jeden z tych obrazów, które pokazują, że w prostocie siła. Wielka szkoda, że ta filmowa historia jest tak mało znana. To wzruszający, urokliwy, inspirujący obraz o wyjątkowej kobiecie – koniecznie go obejrzyjcie!

zdjęcia: plakaty filmowe

Które z tych produkcji widzieliście? Jakie inne kobiece filmy o sztuce (czy produkcje z malarstwem w tle) polecacie?

autor: Urocznica, źródła informacji: m.in. niezlasztuka.net, filmweb.pl, vogue.pl, zdjęcia: Pexels, mat. prasowe (plakaty filmów)

Przyjemne filmy w nadmorskim klimacie