Polskie tradycje i obrzędy są bardzo ciekawe. Cały rok w dawnym kalendarzu był niezwykły. Także okres gorących miesięcy obfitował w nasycone nieziemską atmosferą dni. Wiązano je z cudami natury, ogniem, wodą, ziołami, jagodami oraz zbożem… Popularne i znane letnie święta to noc kupały, znana jako sobótka, ale też noc świętojańska. Co poza tym? Jeśli jesteście ciekawy, zachęcam do lektury. Najwyższy czas na kolejny tekst z działu „Czary-mary”.
Najkrótsza noc w roku, czerwcowy czas ognia i wody, to pradawna, słowiańska kupalnocka (21 czerwca). Na jej miejsce, po wprowadzeniu chrześcijaństwa, weszło święto św. Jana, czyli noc świętojańska. To z nią wiążą się wianki, wróżby miłosne oraz kwiat paproci. W polskiej tradycji są jednak jeszcze inne letnie święta, które warto znać!
Spis treści:
Letnie święta i ich tradycje
Niektóre święta znamy lepiej, inne mniej. Letni czas obfituje jednak w piękne, polskie obrzędy, tradycje i zwyczaje, które czynią go wyjątkowym. Warto wiedzieć o nich choć trochę. W końcu to część naszej barwnej, bogatej kultury słowiańskiej! Oto letnie święta, o których warto co nieco wiedzieć.
Święto Matki Boskiej Jagodnej (2 lipca), czyli obraz z poziomką
2 lipca obchodzone jest pewne zapomniane święto. Ma ono związek z uroczystością Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Pochodzi jednak z kalendarza staropolskiego. Geneza jego wywodzi się z wierzeń ludowych. W polskiej tradycji na dzień 2 lipca przypada… święto Matki Boskiej Jagodnej.
W naszym folklorze ludowym jest wiele legend oraz opowieści o Maryi. Jedna z nich wiąże się właśnie z tym dniem. W Polsce uroczystość ta była bardzo popularna i zespalała się z przedchrześcijańskim świętem płodności, podczas którego składano bóstwom ofiary z płodów ziemi, aby zapewnić sobie urodzaj.
„Uważano, że Maria udająca się do krewnej Elżbiety po drodze żywiła się jedynie jagodami leśnymi. Z tego też powodu, wierzono że wszelkiego rodzaju owoce leśne jak jagody, maliny, poziomki, porzeczki czy agrest należy jeść dopiero po święcie Matki Boskiej Jagodnej, wypadającym 2 lipca. Zwyczaj ten dotyczył wszystkich, a w szczególności kobiet ciężarnych, które przestrzegając go wydawać miały zdrowe i silne potomstwo, odporne na choroby i uroki. Matka Boska Jagodna jest opiekunką i orędowniczką kobiet ciężarnych, oraz takich które straciły dziecko nienarodzone”: można przeczytać na stronie polskatradycja.pl.
Dlaczego można było dopiero po 2 lipca zrywać jagody? Miały pozostać dla Maryi – nie mogło jej zabraknąć w drodze pożywienia. Co więcej, wierzono też, że Matka Boża opiekuje się w duszami zmarłych dzieci i w tym dniu zabiera je na poziomki! Dowody na ufność w to niecodzienne zdarzenie mamy do dziś. „W krakowskim Muzeum Narodowym i w Muzeum Miejskim w Żywcu znajdują się wizerunki przedstawiające Matkę Boską z poziomką”: można przeczytać na stronie franciszkanie.pl.
Podobno dawniej święto było szczególnie popularne na kresach i wciąż na terenach wschodnich 2 lipca można się zetknąć z pozostałościami tej tradycji. Co ciekawe: znalazło nawet miejsce w polskiej poezji! Opisał je Leopold Staff w wierszu „Matka Boska Jagodna”. Oto fragment: „Matka Boska Jagodna, Panienka Maryja/ Która owocnym, rodnym drzewom sprzyja/ Chodzi po sadzie kwitnącym i śpiewa/ Pocałunkami budząc w wiosnę drzewa”.
Święto Matki Boskiej Zielnej (15 sierpnia), święcenie bukietów
„Każda roślina i kwiat w sierpniu woła: – Zanieś mnie do kościoła!”. Tak podobno niegdyś mawiano. To święto do dziś jest popularne. Nie każdy zna jednak jego genezę! „Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny to dawna uroczystość, swoimi korzeniami sięgająca pierwszych wieków chrześcijaństwa. Obchodzimy je uroczyście 15 sierpnia. Dawniej nosiło ono różne nazwy: Zaśnienia, Śmierci, Odpocznienia, Wzięcia czy Przejścia. W naszym kraju jest to dzień święcenia ziół i kwiatów polnych, stąd popularna nazwa tego święta – Matki Boskiej Zielnej”: można przeczytać na stronie franciszkanie.pl.
W tradycji ludowej tego dnia czczono też Matkę Bożą Dożynkową. Proszono o opiekę i błogosławieństwo ziemi. Zwyczaj święcenia płodów z łąk i pól wywodzi się prawdopodobnie z czasów przedchrześcijańskich. Składano je bogom urodzaju. Z czasem zwyczaj włączono do kalendarza świąt kościelnych. W chrześcijańskiej tradycji wiąże się zaś z… legendą. Według tej opowieści, 3 dni po śmierci Maryi apostołowie udali się do jej grobu. Nie znaleźli tam jej ciała, tylko same kwiaty i zioła. Stąd, na pamiątkę, w tym dniu święci się zieleń. Niemal wszystko co kwitnie i owocuje.
Rośliny najczęściej święcono w postaci wiązanek. Różniły się jednak w zależności od regiony. W ich skład wchodziły zioła, zboża, owoce i warzywa. Przewiązywano je lipowym łykiem, bo z tym drzewem łączono zawsze Matkę Boską. Poświęcone wiązanki przechowywano w domach. Wierzono, że chronią mieszkańców i całe obejście przed nieszczęściem. Wykorzystywano je też do celów leczniczych. Nie można było ich wyrzucać, jedynie spalić.
W polskiej poezji święto utrwalili m.in. malarze A. Setkowicz, W. Pruszkowski, Z. Jasiński. Opisali je natomiast np. Wacław Rolicz-Lieder, Kazimiera Iłłakowiczówna i Jan Lechoń. Ten ostatni w „Rymach Częstochowskich” podkreslał: „Nad firletkę, macierzankę i nad srebrną drżączkę,/ Nad rozchodnik i lawendę, nad rutę i miętę,/ Bo to wszystko przecież Boże, bo to wszystko święte,/ Jak stajenka betlejemska z prostym polskim bydłem,/ Tak zrównane są te zioła z mirrą i kadzidłem”.
Warto dodać, że okres późnego lata to też czas największego wędrowania do miejsc kultu maryjnego. Poza tym, ludowe nazewnictwo wielu roślin ma boskie konotacje (świętojańskie ziele – bylica, dziurawiec – dzwonki Panny Maryi, goryczka – rękawki Matki Boskiej, groszek – łzy MB, werbena – koszyczek MB). Co więcej, nie tylko w Polsce, ale w wielu innych krajach czci się Matkę Boską jako patronkę ziemi, urodzaju oraz bujnej roślinności. Przykładowo, 15 sierpnia Niemcy i Czesi czczą Matkę Boską Korzenną, a Estończycy – Matkę Boską Żytnią.
Dożynki, zabawa na koniec sierpnia
Polskie dożynki przez wieki obrosły licznymi obrzędami, zwyczajami i pieśniami. Niektóre przetrwały do dziś. W czasach przedchrześcijańskich było to etniczne święto słowiańskie, przypadające w okresie równonocy jesiennej (23 września). Współcześnie celebrowane jest zwykle w jedną z niedziel lub sobót sierpnia lub września po zakończeniu żniw.
Dawne dożynki wiązano z bóstwami urodzaju. Przodkowie czcili wtedy bogów płodności, dóbr, ziaren oraz zbóż. Odbywały się rytuały dziękczynne oraz wróżebne. Z czasem święto uległo wielu zmianom. Wśród dożynkowych zwyczajów ważne stały się szczególnie tańce i uczta. Symboliczna było ścięcie ostatniej garści zboża. Z zżętych kłosów tworzono bukiet. Symbolizował obfitość, zapewniał udane plony za rok.
To z dożynkami wiążą się kołacze, kosze z owocami, bukiety i wieńce. Zakończenie żniw pełne było czynności oraz obrzędów mających zapewnić pomyślność, dobre zbiory w przyszłym roku. Po święcie zaczynała się jesień. W niektórych regionach dożynki nazywają się „okrężne”. W dawnych wiekach było to jednak odrębne święto. Nawiązywało do przedchrześcijańskich uczt jesiennych. Odbywało się kilka tygodni po dożynkach. Z czasem zrosło się z ich obrzędami.
Dziś współczesne dożynki mają różny charakter. Można jednak zobaczyć w nich dalekie echa dawnych tradycji. Ciekawie zwyczaje dożynkowe w polskiej literaturze opisał Władysław Reymont w „Chłopach”. Więcej na ten temat w tekście „Równonoc jesienna – tradycje, ciekawostki, magia”.
To tylko kilka przykładów. Polskie tradycje, obrzędy i zwyczaje są symbolami naszej kultury. Wiele z nich miało dawniej charakter magiczny, z czasem stały się pamiątką przeszłych czasów lub rozrywką. Na wieki utrwalili je zaś nasi wielcy pisarze oraz malarze. Warto dodać, że w okresie letnim czczono też ważnych niegdyś świętych – Rocha (16 sierpnia, do dziś w niektórych regionach kultywowany jest obrzęd błogosławieństwa dla zwierząt) i Wawrzyńca (10 sierpnia, obrzędy związane z ogniem). W kościele prawosławnym odbywa się zaś święto – św. Spasa (19 sierpnia). Z tymi dnami też wiąże się wiele ciekawych zwyczajów. Ale to już temat na inny tekst.
Macie swoje ulubione letnie święta? Kultywujecie dawne tradycje czerwcowe, lipcowe lub sierpniowe?
autor: Urocznica, źródła: „Polskie tradycje i obyczaje”, A. Willman, S. Chmiel; polskatradycja.pl, franciszkanie.pl, niedziela.pl, sluzebniczki.pl, polonia.org, etnomuzeum.pl, kulturaludowa.pl, zdjęcia: Pexels, Pixabay
Przysłowia, fragmenty piosenek i cytaty o lecie
Ciekawy tekst. Niektóre tradycje zanikają.
To fakt.
Witam serdecznie ♡
Wspaniały wpis ^^ Przyznam, że chyba dożynki to takie najbardziej obchodzone święto- zwłaszcza w mojej okolicy. Mieszkam na typowej wsi 🙂 U nas zawsze jest konkurs między wsiami na najładniejszy pleciony wieniec (sama raz miałam okazję przy nim pomagać) występy w takich ala ludowych strojach (sama kiedyś miałam okazję jeden nosić w zastępstwie), dużo muzyki i jedzenia ) m.in. moje ulubione pierogi z bobem) 🙂
Pozdrawiam cieplutko ♡
O, super! A ja jestem miastowa, ale byłam kiedyś na dożynkach, mile wspominam to doświadczenie. 🙂
Jaki ciekawy wpis. Tyle fajnych informacji Fajnie się czytało
🙂
Wspaniały post – uwielbiam takie! Matka Boska to dla mnie Matka Natura. Pozdrawiam z Gdańska w Matki Boskiej Zielnej 2024. :))))