Marzanna to słowiańska bogini zimy, śmierci, zaświatów, a także odnawiającego się życia, odrodzenia, urodzaju. Swego rodzaju uosobienie sił przyrody. W dawnych czasach w postaci kukły była palona lub topiona na znak pożegnania zimy i przywitania wiosny. Zwyczaj przetrwał do dziś, jednak nie każdy zna oraz rozumie jego symbolikę. Warto przyjrzeć się obrzędowi topienia Marzanny, bo ta tradycja przebyła wiele wieków i wciąż budzi zainteresowanie oraz wiele pytań.
„Idziemy przez wioskę wesołym pochodem/ Niesiemy Marzannę na szumiącą wodę/ Radują się drzewa, weselą się domy/ Niesiemy Marzannę chochoła ze słomy”. Wanda Chotomska, „Marzanna”
Spis treści:
Marzanna – bogini z mitologii słowiańskiej
Bogini ta była panią życia i śmierci, władała całą naturą. Marzannę zwano też: Mareną, Moreną, Moraną, Morą, Śmiercią, Śmietką, Śmiercichą (w zależności od regionu). Znaczenie jej imienia jest dwojakie. Z jednej stron rdzeń „mor” ukazuje związki bogini ze śmiercią, z drugiej „mar” wiąże ją z wodą (łac. mare – morze). Najbliższa była pierwotnemu obrazowi Matki Ziemi. To postać dwoista, niejednoznaczna. Bogini śmierci, zimy, mroku i snu, ale też bogini życia – urodzaju, plonów oraz bogactwa. Atrybutami Marzanny były m.in. wianek, złote jabłko, klucz do bram zaświatów.
Kult Morany często porównuje się z innymi indoeuropejskimi boginiami: grecką Demeter lub rzymską Ceres, germańską Hel lub Frau Hólle, a także celtycką Cailleach. Śmierć bogini, która następowała wraz z końcem zimy, przeciwstawiano symbolizującemu wiosnę Jaryle, który rodził się wraz z nadejściem nowej pory roku.
„Wyniosłychmy marzaneckan ze wsi/ Przyniosłychmy zielony gaj do wsi”. Fragm. pieśni z Gosławic, „Zarys życia ludowego na Śląsku”
Zwyczaj topienia Marzanny – kukła pełna symboliki
Topienie Marzanny to zwyczaj zakorzeniony w obrzędach ofiarnych. Dawniej wierzono, że rytualne palenie lub topienie bogini spowoduje odejście zimy i nadejście wiosny. Symboliczną kukłę postaci wykonywano ze słomy, owijano płótnem, ozdabiano wstążkami oraz koralami. Często ubierano ją w odświętny strój panny młodej, jej atrybutem był wianek. Osadzano kukłę na żerdzi i wynoszono poza granice wioski. Tam ją palono lub topiono, wierząc w oczyszczającą moc żywiołów. Uważano, że Marzanna zabiera z sobą wszelkie utrapienia i choroby.
Po utopieniu kukły do wsi wnoszono gaik – zielone drzewko lub gałąź ozdobioną wstążkami, papierem, wydmuszkami jaj – symbol życia. Niektórzy badacze jego symbolikę wiążą z wielkanocną palmą, której dawniej przypisywano magiczne właściwości.
Obrzędu topienia Marzanny dokonywano w Jare Gody (Jare Święto), przypadające w okolicy równonocy wiosennej, czyli około 21 marca. Ten czas uważano za symboliczny moment, w którym światło wygrywa z ciemnością i rozpoczyna się okres radości oraz płodności.
„Wynieśliśmy mór ze wsi/ Latorośl niesiem do wsi/ Nasz maik zielony/ Pięknie przystrojony”. Fragm. pieśni z „Zwyczaje i obrzędy doroczne na Śląsku”
Tradycja pożegnania zimy – wczoraj i dziś
Rytuał wciąż owiany jest nimbem tajemnicy i tłumaczony na różne sposoby. Utopienie Marzanny według niektórych badaczy można zrozumieć jako symboliczne zejście do podziemi, by potem odrodzić się na nowo. Naukowcy podkreślają, że woda ma moc odmładzania, odradzania. Inni widzą w tym złożenie ofiary zimie lub demonom. Słowianie nigdy nie kwestionowali związku życia i śmierci, uważali, że wzajemnie się one przenikają, a to przekonanie widać właśnie w kulcie Marzanny. Postać bogini zostaje poddana działaniu wody i ognia, które posiadają właściwości oczyszczające oraz przeistaczające. W ten sposób: stary świat umiera, a po chwili odradza się na nowo. Obrzęd to wyraz kultu płodności, sił natury i odradzającej się przyrody.
W średniowieczu próbowano zakazać starosłowiańskiego zwyczaju topienia Marzanny, ale tradycja była silniejsza. Obrzęd odbywał się dalej. Powitanie wiosny najczęściej miało miejsce w czwartą niedzielę Wielkiego Postu, zwaną Laetare, czyli Białą, Czarną lub Śmiertną. W późniejszych wiekach zwyczaj bywał manifestacją tradycji rodzinnych oraz narodowych, tak odnoszono się do niego np. w czasie II wojny światowej.
Obrzęd wciąż jest znany i w muzeach oraz skansenach odbywają się jego pokazy. Topienie Marzanny do dziś łączone jest z nastaniem kalendarzowej wiosny 21 marca. Związane z nim magiczne obrzędy przetrwały do dziś w formie ludowych zwyczajów. Tradycja wciąż żyje, ale zatraciła dawny sens, dziś to zabawa z okazji powitania wiosny. Coraz więcej mówi się też o tym, by kukły tworzyć z ekologicznych materiałów, a po skończeniu zabawy: wyławiać je. Marzanna jednak wciąż jest ważna w naszej kulturze. Warto zaznaczyć, że niedawno świat obiegła wieść o tym, że w Rosji symbolicznie spalono koronawirusa. Rytuał palenia powiązano właśnie ze zwyczajem topienia słowiańskiej bogini.
“Dokądże ją, dokąd wiedziecie?/ Przecz jej włosy mgławe, rozwiane?/ Ej, wichrowie, niechaj, wichr trzeci,/ wiodę z wami białą Marzannę!”. “Marzanna”, Władysław Broniewski
Zachęcam także do lektury tekstu: “Cytaty o wiośnie – przysłowia, fragmenty wierszy, książek i inne“.
autor: Urocznica; źródła: wikiquote.org; muzeum-radom.pl, muzeum.bytom.pl, histmag.org, mwmskansen.pl; wp.pl; dladziedzictwa.org, literatura.wywrota.pl, blog.slowianskibestiariusz.pl; zdjęcia: Wikipedia, Pixabay, Polona
Wow, wiele ciekawych rzeczy o których dzie wiedziałem ☺️
Do usług. Zachęcam do lektury innych tekstów z działu Czary-mary. 🙂
Świetny post Urocznico. Według Uranii Wiosna zacznie się 20 marca o 10.37. Pozdrawiam po blisko godzinnych zakupach pod znakiem maseczki i wcześniejszym sprzątaniu 🙂
Dobrze wiedzieć. 🙂
Bardzo ciekawe podsumowanie zwyczaju topienia Marzanny 🙂 Dzięki!
To ciekawy zwyczaj. 🙂
Sporo ciekawostek w tym poście. 😉 Pamiętam, że w szkole zawsze na wiosnę topiło się Marzannę. 😉
Też to pamiętam z podstawówki. 🙂
Pamiętam topienie Marzanny z podstawówki, jednak wtedy nikt nie mówił o tym skąd wziął się ten zwyczaj. Dopiero w momencie kiedy zaczęłam się interesować mitologią słowiańską dowiedziałam się więcej zarówno o tym zwyczaju, jak i samej Marzannie.
Szkoda, że tak mało w szkole mówi się o naszej mitologii.
Fascynujące 🙂 świetny wpis
To interesująca postać i zwyczaj. 🙂
Podoba mi się ile ciekawostek znalazłaś o Marzannie. Jednak to co najbardziej mnie przyciągnęło to główna grafika- cudo. Zakochałam się w niej i chyba właśnie tak sobie ją wyobrażam 🙂
Faktycznie, ta grafika przyciąga wzrok. 🙂
Bardzo ciekawe podsumowanie 🙂 ostatnio słyszałam, że dzieci w przedszkolu już nie topią Marzanny, tylko żegnają 🙂
Ciekawe, jak to wygląda. 😉
Cudownie, że podajesz tyle szczegółów! Od dzieciństwa każdy kojarzy postać Marzanny, ale ile ciekawostek się za nią kryje, to już przepada.
Lubię ciekawostki. 😉