Pszenica orkisz bywa nazywana zwyczajowo orkiszem lub szpelcem. To ciekawy gatunek zboża. Orkisz uprawiany był już w czasach starożytnych. Wspominają o nim też teksty biblijne. Ogromną popularnością cieszył się w średniowieczu! Bardzo ceniła go wszechstronnie uzdolniona niemiecka benedyktynka, propagatorka zdrowego stylu życia i filozofka Hildegarda z Bingen. Ta roślina jadalna pełniła ważną rolę w jej codziennym menu. Nic dziwnego! Orkisz ma mnóstwo niezwykłych właściwości. Jakich? Zapraszam do lektury.
Orkisz, jako zdrowa żywność, był polecany już w starożytności! A w średniowieczu rozpropagowany został właśnie przez słynną mistyczkę i uzdrowicielkę – Hildegardę z Bingen, znaną też jako Sybilla Reńska.
Ulubione zboże Hildegardy
Hildegarda z Bingen (niem. Hildegard von Bingen) to postać nietuzinkowa. Ascetka, mistyczka, kompozytorka, reformatorka, badaczka, poetka i mniszka. Żyła w średniowieczu. Była dobrze wykształcona, miała wiele pasji. Zajmowała się m.in. literaturą, teologią, przyrodoznawstwem, filozofią, muzyką, medycyną, ziołolecznictwem i kosmologią.
Była doskonałą dyplomatką. Miała zdolności oratorskie i prozatorskie. Dzięki ogromnej wiedzy oraz wielu innym umiejętnościom zyskała duży rozgłos już za życia. Dziś znajduje się na liście świętych i jest uznawana za patronkę chrześcijańskiego feminizmu. Wspomina się ją 17 września. Co ciekawe, na podstawie biografii tej niezwykłej kobiety powstał dramat „Córy Renu” Cecilie Løveid. Niemiecka reżyserka Margarethe von Trotta nakręciła też film o Hildegardzie.
Mniszka z Bingen obecnie najbardziej znana jest ze swych porad dotyczących zdrowego stylu życia. Warto się im przyjrzeć bliżej. Orkisz w jej przekonaniu był świetnym środkiem odżywczym oraz leczniczym. Hildegarda uważała, że to najlepsze ze zbóż!
Tak pisała o orkiszu w swoich notatkach: „Ogrzewa, odżywia, wzmacnia i jest łagodniejszy od innych ziaren. Daje człowiekowi mocne mięśnie i zdrową krew, szczęśliwy umysł i pogodną duszę”. Poza tym: „wspomaga ukrwienie, działa natłuszczająco i łagodniej niż wszystkie inne ziarna zbóż. Orkisz pozwala rosnąć mięśniom, troszczy się o prawidłowe wytwarzanie krwi oraz o dobre samopoczucie”. Jak podkreślają współcześni badacze – ta średniowieczna mniszka miała wiele racji!
Zdrowie w ziarnie
Orkisz uważany jest za jedno z najzdrowszych zbóż. Ludzki organizm przyswaja ten gatunek pszenicy bardzo dobrze. Zboże to nie było też nigdy poddawane modyfikacjom genetycznym. Co ciekawe, od pszenicy zwyczajnej jest bogatsze w lepiej przyswajalny gluten i zawiera znacznie więcej białka oraz błonnika.
Wartość odżywcza orkiszu jest bardzo wysoka. Zawiera mnóstwo podstawowych składników potrzebnych człowiekowi! To cały skarbiec cennych właściwości. Te bioaktywne związki dają mu… nadzwyczajną moc.
Orkisz zawiera sporo witamin, błonnika pokarmowego, białka, składników mineralnych, zdrowych kwasów tłuszczowych. Odżywia, dodaje sił, pozytywnie wpływa na organizm. Mówi się, że obniża poziom cholesterolu i cukru we krwi, wspomaga trawienie, łagodzi objawy stresu, działa przeciwzapalnie, wzmacnia odporność oraz układ krążenia.
Zboże to zawiera naprawdę wiele substancji, które mają pozytywny wpływ na organizm! Jedną z nich jest np. rodanid – naturalny antybiotyk. Stymuluje on układ odpornościowy. Zwiększa odporność, wypływa na prawidłowe funkcjonowanie organizmu. To naturalny czynnik wzrostu komórek nerwowych, krwi i tkanek kostnych.
Wyświetl ten post na Instagramie
Złoto naszych przodków
Orkisz należy do najstarszych gatunków pszenicy. Obecnie wytwarza się z niego np. mąkę, kasze, makarony, pieczywo, otręby i płatki. Powstają nawet kawy oraz syropy na jego bazie. Popularny jest orkisz ekspandowany! To świetna przekąska. Sycąca i niskokaloryczna. Doskonale sprawdza się do dań śniadaniowych, deserów owocowych czy mlecznych! Warto go połączyć z jogurtem naturalnym czy napojami roślinnymi. Ekspandowane ziarna zachowują swoje wartości odżywcze oraz walory zdrowotne, więc nie zaszkodzi prowadzić je do swojego jadłospisu.
Warto sięgać po produkty orkiszowe. Każdy z pewnością wśród nich znajdzie coś dla siebie. Spożywanie tego zboża niesie za sobą szereg korzyści. Mówi się, że wspomaga leczenie wielu poważnych chorób i alergii. Orkisz warto stosować też na diecie redukcyjnej. Niektórzy podkreślają również, że to zboże ma pozytywne oddziaływanie na pamięć i koncentrację. Podobno opóźnia procesy starzenia! Co więcej – produkty wytwarzane z orkiszu charakteryzują się niskim lub średnim indeksem glikemicznym – w rozsądnych ilościach mogą być spożywane nawet przez osoby, które muszą z uwagą monitorować poziom glukozy we krwi.
Orkisz znajduje też zastosowanie w pielęgnacji. Pozytywnie wpływa na kondycję skóry, włosów oraz paznokci. Jego łuski wykorzystuje się zaś do wypełniania materacy lub poduszek. Uważa się, że takie przedmioty pozytywnie wpływają na jakość snu, zmniejszają ból reumatyczny i poprawiają jakość krążenia.
Mimo wielu zalet – niektórzy powinni do spożywania orkiszu podejść z ostrożnością. Zboże, jak wiadomo, ma gluten, czyli nie powinny go jeść osoby chorujące na celiakię, z nietolerancją glutenu czy przebywające na dietach bezglutenowych. Dla wszystkich innych może to być jednak bardzo cenny składnik diety. I już przed wiekami miała tego świadomość Hildegarda z Bingen, niezwykła kobieta z XII wieku!
PS Znacie postać Hildegardy? Sięgacie czasem po orkisz? Dajcie znać w komentarzach!
*Blog ma charakter wyłącznie hobbystyczny. W przypadku szerszego zainteresowania się tematem prozdrowotnych właściwości orkiszu– najlepiej skonsultować się ze specjalistą.
autor: Urocznica, źródła: porady.interia.pl, doz.pl, ncez.pzh.gov.pl, hildegarda.pl, wikipedia.org, zdjęcia: Pexels, Wikipedia
Witaj po przerwie
Tak długo do Ciebie nie zaglądałam. Pora więc nadrobić zaległości
Zabieram się zatem do czytania
Pozdrawiam serdecznie
szimena.blogspot.com
Udanej lektury. 🙂
Dziękuję za przybliżenie postaci Hildegardy. Nie znałam jej aż tak, orkisza nie jadłam.
Bardzo przyjemny post. Niedzielnie pozdrawiam.
sikorkowepasjepl.blogspot.com
Polecam orkisz, warto go mieć w kuchni. 🙂
Jak najbardziej lubię orkisz i szkoda, że mało kto ma go w kuchni.
Dokładnie! Świetne zboże. 🙂
Znam ta postać i mam w domu książkę z przepisami św. Hildegardy.
Super! 🙂
Orkisz jest zdecydowanie w kuchni niedoceniona – ciekawy wpis 🙂
Zdecydowanie!
Oj tak- orkisz jest wyjątkowo zdrowy. Staramy się po niego jak najczęściej sięgać 🙂
Super, dobrze robisz. 🙂