Peptydy w kosmetykach – czym są i jak działają te bogate składniki?

Peptydy naturalnie występują w naszym organizmie i uczestniczą w wielu ważnych procesach biologicznych. Są wykorzystywane w medycynie, ale ich właściwości docenia też przemysł kosmetyczny. Peptydowe serum i inne preparaty zawierające te składniki są podstawą wielu kuracji przeciwstarzeniowych.

Czym są i co potrafią peptydy?

Najprościej mówiąc, peptydy to związki, które powstają z aminokwasów połączonych w krótki łańcuch. Zależnie od jego długości, mówimy o peptydach pełniących różne funkcje.

Niezwykłe właściwości tych cząsteczek są szeroko wykorzystywane w preparatach, które mają pomóc zachować nam młody wygląd skóry na dłużej.

Peptydy w kosmetykach przeciwstarzeniowych to:

• peptydy sygnałowe – odpowiadają za stymulację kolagenu i elastyny, które stanowią konstrukcję w rodzaju rusztowania naszej skóry, czyniąc ją jędrną i elastyczną,
• neuropeptydy – wpływają m.in. na rozkurczanie mięśni, dzięki czemu niwelują widoczność zmarszczek mimicznych. Można powiedzieć, że działają niczym botoks,
• peptydy transportujące – łączą się z enzymami miedzi, dzięki czemu pełnią nieocenioną rolę w regeneracji uszkodzonych tkanek.

Peptydy w kosmetykach to cząsteczki pochodzenia roślinnego oraz tzw. peptydy biomimetyczne, czyli naśladujące te naturalne, ale wytworzone w warunkach laboratoryjnych.

Jakie kosmetyki dla cery dojrzałej?

Peptydowe kosmetyki szczególnie docenią kobiety po 40. roku życia, które zauważają u siebie pierwsze oznaki upływającego czasu. Etap wkraczania w okres transformacji menopauzalnej wiąże się z prawdziwą rewolucją w organizmie i odciska swoje piętno na skórze. Cera staje się wyraźnie sucha, szara, bardziej szorstka i źle toleruje substancje, które dotychczas jej nie podrażniały. Pojawiają się zmarszczki. Skóra traci witalność i elastyczność.

To najwyższy czas na ukierunkowane działanie, a kosmetyki z peptydami sprawdzą się tu doskonale. Najlepiej włączyć je do codziennej pielęgnacji, ponieważ ich działanie wymaga odrobiny czasu i cierpliwości. Efekty są tego warte.

Peptydowe kosmetyki dla cery dojrzałej, po jakie warto sięgnąć to m.in. tonik, regeneracyjna maska na noc czy krem pod oczy. Rewelacyjne rezultaty daje codzienne stosowanie peptydowego serum, np. marki Dab’ia.

Ponieważ po 40. roku życia skóra rogowacieje, a więc staje się grubsza i nawet tak miniaturowym cząsteczkom jak peptydy trudno jest dotrzeć do jej głębokich warstw, potrzebuje wsparcia od wewnątrz. Najlepsze efekty w postaci elastycznej, gładkiej i nawilżonej cery można osiągnąć, gdy stosujemy się do idei INNER OUTER CARE. Polega ona na stosowaniu synergicznie działających kosmetyków, np. peptydowego serum oraz suplementu diety.

*artykuł sponsorowany (zewnętrzny)