Warto co jakiś czas sprawdzić, co jest w modzie. Podobno jednym z najważniejszych trendów tego roku jest… nowe randkowanie. Zamiast tradycyjnych rozwiązań typu kolacja i film – coraz bardziej modne są inne alternatywy. Np. rendez-vous w muzeum, oceanarium albo… w sklepie z książkami. Brzmi ciekawie? Jakie zalety ma randka w księgarni? Więcej poniżej.
Przeróżnych alternatyw randkowych szuka przede wszystkim młodsze pokolenie, ale można je wypróbować też w dojrzałych związkach. To sposób na bliższe poznanie drugiej osoby, jak również wzmocnienie relacji oraz oderwanie się od codziennej rutyny. To co? Randka w księgarni?
Trend bookstore date
Podobno „bookstore date” jest jednym z najpopularniejszych haseł wśród podobnych trendów na portalu Pinterest. Nic dziwnego… Księgarnie mają często niezwykłą atmosferę. Kojarzą się nam z dobrymi historiami oraz ciekawymi ludźmi. Wielu z nas ma z nimi dobre wspomnienia i skojarzenia.
To oczywisty wybór na randkę dla moli książkowych, a dla innych może to być także ciekawe doświadczenie. Czemu nie? To dobry pomysł na niepogodę czy brak tematu do rozmowy. Spacer między regałami bywa przecież inspirujący!
Każdy dział w księgarni – może budzić dyskusję. Dziecięcy, podróżniczy, kulinarny, biograficzny… Każdy się czymś interesuje, a sklepy z książkami są podzielone na sekcje.
Wzajemne polecanie sobie lektur i dyskusja o ulubionych pozycjach czytelniczych (np. z dzieciństwa czy szkoły) też brzmi ciekawie. To romantyczne, prawda? Można poszukać też księgarni, która jest połączona z kawiarnią. Takich miejsc jest sporo.
Rendez-vous z książką
Księgarnia daje wgląd w zainteresowania i pasje drugiej osoby. Wiadomo! „Powiedz mi, jakie książki masz w domu, a powiem ci, kim jesteś”: mówi przecież mądry cytat Jarosława Iwaszkiewicza. To, co czytamy w wolnym czasie zdradza wiele o tym, kim jesteśmy.
Książki wpływają na osobowość. Nasze czytelnicze wybory i towarzyszące im nawyki to źródło mnóstwa ciekawych informacji! Ulubione książki są często odzwierciedleniem naszej tożsamości i poglądów. Dają wgląd w osobowość, czyjś intymny, wewnętrzny świat.
Jak pokazują różne wyniki badań, mówi się np. że u osób, które czytają wiele klasyki literatury wzrasta zdolność do odczuwania empatii. Osoby, które lubią książki psychologiczne często są z kolei kreatywne, ciekawe świata. Ci którzy sięgają po treści poszerzające ich wiedzę – bywają zazwyczaj zorganizowani, rezolutni.
Według niektórych badań, ekstrawertycy chętnie czytają o relacjach, romansach. Lubią książki autobiograficzne. Introwertycy np. sięgają często po lektury, która pozwalają uciec im w świat wyobraźni. Książki wybierane czy polecane przed drugą osobę mogą nam wiele o niej powiedzieć.
Romantyczna inspiracja
Randka w księgarni to sposób na to, by poznać się bliżej. Co robić w takim miejscu? Każdy na pewno znajdzie pomysł na takie romantyczne spotkanie. W razie czego: w internetowej sieci można znaleźć wiele artykułów na ten temat.
Jeden z zagranicznych portali proponuje „5 sposobów na to, aby randka w księgarni była najlepszą randką, na jakiej kiedykolwiek byłeś”. Inni z kolei dodaje: „21 rzeczy do zrobienia na randce w księgarni”. Jedne pomysły można potraktować serio, inne z przymrużeniem oka. „Randka w księgarni to przepis na dobrą zabawę”: jak napisała jedna z autorek portalu medium.com.
Nie zaszkodzi przyjrzeć się temu tematowi bliżej. Randkowanie jest istotne na różnych etapach związku. Może być to ciekawy początek znajomości. Sposób na rutynę czy nudę. Może to być też randka małżeńska. To rozwiązanie dla wielu związków.
Spotkanie wśród książek może mieć też ciekawą kontynuację… Warto kupić sobie nawzajem ulubione lektury. Po przeczytaniu – będą kolejnym tematem do rozmowy czy pretekstem do następnego spotkania.
PS Co myślicie o tym trendzie? Byliście kiedyś na randce w księgarni? Dajcie znać w komentarzach!
autor: Urocznica, zwierciadlo.pl, glamour.pl, medium.com, society19.com, cupid-match.com, kultura.gazeta.pl, zdjęcia: Pexels
Randka w domu: kawa czy czekolada?
George Orwell „Rok 1984” – wciąż aktualny przekaz
Myślę, że trend jest ciekawy. I ciekawa byłaby też randka w bibliotece 😉 . Pozdrawiam Urocznico 🙂 .
Księgarnia to dobre miejsce na ciekawe spotkanie. 😉
Nie byłam i na szczęście czas randek mam już za sobą 🙂 Ale to mogłoby być fajne doświadczenie…
Ja tam lubię randkować z mężem. 🙂
Muszę powiedzieć mojemu mężowi, aby zabrał mnie na taką randkę. Kawa, książki i mężuś to będzie połączenie idealne.
Dokładnie! 🙂
Szkoda, że mój mąż ma inne hobby niż ja, chętnie poszłabym z nim na randkę wśród książek :p
Może uda się go wyciągnąć na taką randkę. 😉
Nie słyszałam jeszcze o takich randkach w księgarni, ale muszę przyznać, że całkiem nieźle to brzmi. 😀
O tak! 🙂
Świetny wpis, nie byłam nigdy na randce w księgarni 😊
Wszystko przed Tobą! 🙂
Nie słyszałam o tym trendzie, ale bardzo mi się podoba! Chyba zabiorę na taką randkę mojego męża 🙂
Koniecznie! 🙂
Na randki umawiałam się w czytelni, Internetu nie było, za to czytelnie świetnie wyposażone, a uczyłam się do olimpiad…
🙂