Spis treści:
- 1 Wielkimi krokami zbliża się przedwiośnie. Pojawiły się już pierwsze ranniki zimowe. Małe żółte kwiaty zwiastują nadejście nowej pory roku. Kojarzą się z radością, wiosną i słońcem. Budzą optymizm! Nie boją się chłodu i mrozu. Dzielnie wystawiają główki do słońca. To rośliny pełne uroku. Nie zaszkodzi przyjrzeć się im teraz bliżej. Rannik zimowy to kwiat zdecydowanie wart większego zainteresowania!
- 2 Złoty zwiastun wiosny
- 3 Zimowa baletnica
- 4 Ozdoba rabaty
Wielkimi krokami zbliża się przedwiośnie. Pojawiły się już pierwsze ranniki zimowe. Małe żółte kwiaty zwiastują nadejście nowej pory roku. Kojarzą się z radością, wiosną i słońcem. Budzą optymizm! Nie boją się chłodu i mrozu. Dzielnie wystawiają główki do słońca. To rośliny pełne uroku. Nie zaszkodzi przyjrzeć się im teraz bliżej. Rannik zimowy to kwiat zdecydowanie wart większego zainteresowania!
Niepozorny, ale niezwykle ciekawy. Złoty kielich, zielona koronka liści i wczesna pora kwitnienia. Rośnie w lasach, zaroślach, ogrodach, starych parkach… Powszechnie występuje w Europie. Rannik zimowy to roślina z rodziny jaskrowatych. Co jeszcze o nim wiadomo?
Złoty zwiastun wiosny
Ranniki to wdzięczne kwiaty, które lubią chłód. Ich przyciągająca wzrok uroda kontrastuje z zimową aurą. To jedne z najwcześniej kwitnących roślin w klimacie umiarkowanym! Przymrozki i opady śniegu im nie przeszkadzają. Ich nazwa naukowa, Eranthis hyemalis, oznacza zresztą „kwiat wiosenno-zimowy”.
Rannik zimowy kwitnie zazwyczaj od lutego, choć niekiedy pojawia się już w styczniu. Cieszy oczy do marca, a czasem i kwietnia. Kwitnie długo, nawet kilka tygodni, jeśli utrzymuje się niska temperatura. Wszystko zależy od pogody… Kiedy temperatura przekracza 10 stopni – przekwita.
Zimowa baletnica
Rannik to niewielka roślina o naprawdę oryginalnej urodzie. Żółty kielich z płatków, zielony kołnierzyk liści, drobna łodyżka. Ich wygląd jest bardzo efektowny! Małe, drobne, kruche, ale… to prawdziwe dzieła sztuki od Matki Natury! Dlatego niektórzy o rannikach mówią „zimowe baletnice”.
Nic dziwnego. Ranniki są delikatne i wyjątkowe. Co ciekawe, ich kwiaty otwierają się tylko w słońcu. W noce i pochmurne dni pozostają zamknięte. Pierwsze kwiaty wiosny są naprawdę intrygujące, a Eranthis hyemalis to zdecydowanie jedne z najciekawszych roślin tego okresu.
Ozdoba rabaty
Kwiaty te nie są zbyt wymagające i to rośliny raczej łatwe w uprawie. Sadzi się je jesienią. To rośliny ozdobne, pachnące, miododajne, ale też trujące. Warto o tym pamiętać. Ranniki pięknie wyglądają jako dekoracja ogrodów skalnych czy rabat wiosennych. Tworzą ciekawe kompozycje z przebiśniegami.
W Polsce z ranników słynie zabytkowy park w Radojewie (część Poznania). Rośliny te tworzą tam wielkie i złote dywany. Ich masowe kwitnienie na przedwiośniu co roku jest wielką atrakcją przyrodniczo-turystyczną. Do malowniczych kobierców prowadzi ścieżka, która rozpoczyna się za tamtejszym pałacem.
Znacie te rośliny? A może macie je w swoich ogrodach? Dajcie znać w komentarzach!
autor: Urocznica, źródła: wikipedia.org, ekologia.pl, lasy.gov.pl, e-ogrodek.pl, zdjęcia: Pixabay
Ciemiernik, czyli róża zimowa
Nie znałem tej rośliny, chyba że w moim regionie mówi się na nią “kaczeniec”. Pozdrawiam ! .
To podobna roślina, ale nie ta sama. 🙂
Przedwiośnie- magiczny dla mnie czas niezwykłej energii budzącej się do życia przyrody…
Jestem silnie związana z naturą i wszystko dogłębnie odczuwam…
Klucze ptaków, cieki wodne topniejącego śniegu, pierwsze kwiaty…
Achhh… można byłoby o tym bez końca…
Opisałaś piękny zimowy jeszcze kwiatuszek, niepozorny zwiastun czegoś wyjątkowego…
Pozdrawiam ciepło, Pola
Temat przyrody też jest mi bliski, a przedwiośnie to fascynujący czas. 🙂
Ja już wypatruję wiosny 😀
🙂
Ja już nie mogę doczekać się wiosny. Brakuje mi słońca!
U mnie też szaro za oknem…
Mam ranniki w swoim ogrodzie i rzeczywiście są cudnym zwiastunem przedwiośnia 🙂
O tak! 🙂
Chyba nie widziałam tego kwiatka na żywo 🙂
To drobna i skromna roślinka, ale bardzo ciekawa. 🙂
Może powinnam przedwiośnie i na moim balkonie wprowadzić… Takie ranniki bardzo cieszą oczy 🙂
O tak, ja mam ciemiernika na tarasie, trochę koloru nie zaszkodzi. 🙂
Znam te rośliny, ale nie widziałam ich jeszcze w ogródkach przyblokowych. Za to przebiśniegi tak!
Przebiśniegi też już widziałam. 🙂