Recenzja: „It Starts with Us” Colleen Hoover

Recenzja: „It Starts with Us” Collen Hoover

Lily, Atlas, Ryle. „It Starts with Us” rozpoczyna się w momencie, w którym pozostawił nas emocjonujący epilog „It Ends with Us”. Akcja książki zaczyna się dokładnie tam, gdzie skończyła się fabuła pierwszego tomu. To ciekawa kontynuacja tej poruszającej opowieści. Drugi tom serii wzrusza czytelnika i utrzymuje jego uwagę od pierwszych do ostatnich stron książki. Co wyróżnia tę powieść?

„It Starts with Us” jest lżejszą pozycją niż „It Ends with Us”, choć i tu nie brakuje trudnych tematów, wszystko jednak zmierza ku dobremu…

Miłość pomimo burz

Czy miłość może wszystko pokonać? Sequel autorka napisała ze względu na gorące prośby czytelników. To jej podziękowanie dla fanów. „Lily i Atlas na to zasługują”: napisała w przedmowie Colleen Hoover. W drugiej części Lily próbuje poukładać swoje życie po burzliwym związku z Ryle’em. Buduje też nową relację z Atlasem. W jego życiu również wiele się zmienia. A sama historia Lily i Atlasa nabiera rumieńców. Na pewno nie brakuje tu zaskakujących zdarzeń.

Autorka w „It Starts with Us” umiejętnie balansuje między przeszłością a teraźniejszością, co pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć motywacje bohaterów. Kontynuacja bestsellera jest równie ciekawa jak pierwszy tom cyklu. Czy dwójka dawnych przyjaciół będzie miała szansę na szczęśliwe zakończenie, mimo przeciwności losu i bolesnej przeszłości?

Młodzi ludzie są bardzo podatni na wpływ otoczenia. Gdy przez lata słyszysz, że jesteś niczym, od wszystkich, dla których powinieneś coś znaczyć, to sam zaczynasz w to wierzyć. I stopniowo zaczynasz stawać się niczym.

Emocje i relacje

Książka pozwala oderwać się od rzeczywistości. Mamy tu: bogaty wachlarz emocji, wielowymiarowe postacie i niespodziewane zwroty akcji. Powieść jest pełna wzruszeń, łez oraz chwil radości. Autorka porusza też trudne tematy, takie jak przemoc domowa i skomplikowane relacje międzyludzkie. To jednak przede wszystkim historia typu „ku pokrzepieniu serc”.

Fabuła „It Starts with Us” nie pozwala się nudzić. Bohaterowie są autentyczni, ciekawi. Niektóre wątki fabularne mogą wydawać się czytelnikowi zbyt oczywiste, przewidywalne, ale miłośnicy historii Lily sięgając po tę książkę na pewno wiedzą, czego się mniej więcej spodziewać.

W sequelu główni bohaterowie przechodzą przemianę. Uczą się na własnych błędach i stają silniejszymi osobami. Zło zostaje nazwane po imieniu. Nie ma tu miejsca na niejasności. Książka przypomina o takich wartościach jak miłość, przyjaźń, rodzina. W porównaniu do „It Ends with Us” drugi tom tej historii jest dojrzalszy, bardziej przemyślany, spokojniejszy.

Dziękuje, że zawsze jesteś promykiem wskazującym mi drogę, gdy jestem zagubiony. Niezależnie od tego, czy oświetlasz mnie celowo, czy nie. Jestem wdzięczny za ciebie.

Szansa na szczęście

Czy warto przeczytać „It Starts with Us”? Jeśli ktoś polubił „It Ends with Us”, z pewnością nie będzie rozczarowany kontynuacją. To wzruszająca historia. Hoover pisze lekko i przyjemnie, dzięki czemu książkę czyta się jednym tchem. To opowieść o miłości, przyjaźni, nadziei, rodzinie. „It Starts with Us”  jest dobrym zakończeniem historii Lily. Książka jest wciągająca, emocjonująca, satysfakcjonująca.

Hoover pokazuje, że miłość nie jest zawsze łatwa i prosta, często wymaga poświęceń oraz pracy nad uczuciem. Autorka umiejętnie potrafi ukazać skomplikowane relacje międzyludzkie. Nic dziwnego, że ma na swoim koncie wiele nagród literackich! Książka to dobra lektura dla fanów powieści obyczajowych oraz romansów. Powieść Colleen Hoover przypadnie do gustu czytelnikom, którzy cenią sobie treści emocjonalne, jak i skłaniające do refleksji.

Nie wiem, jak udało mu się mnie uspokoić bez słów, ale zdołał to zrobić. Niektórzy ludzie po prostu działają na innych uspokajająco i on do nich należy.

recenzja książki It Starts with Us Colleen Hoover

Tytuł: „It Starts with Us”

Cykl: „It Ends with Us”, tom 2

Autor: Colleen Hoover

Tłumacz: Aleksandra Żak

Wydawnictwo: Otwarte

Rok wydania: 2022

autor: Urocznica, zdjęcia: mat. pras. wyd., Pexels


Recenzja: „Funny Story” Emily Henry


 

Komentarze

  1. AnnieK

    Chciałabym przeczytać pierwszą część.

    • @dministrator

      Warto. 🙂

  2. Monika-Smakołyki na diecie

    Czyli muszę zapisać sobie kolejny tytuł 🤩

    • @dministrator

      Jeśli lubisz takie klimaty, jak najbardziej.

  3. Asia Czytasia

    Ten cykl jeszcze przede mną

    • @dministrator

      Wpisujesz te książki na listę “do przeczytania”? 🙂

  4. Królewskie Recenzje

    Nie poznałam jeszcze tej serii, ale planuję to nadrobić.

    • @dministrator

      To super. 🙂

  5. sobiepop.blogspot.com

    Skoro tak zachęcasz, chętnie przeczytam 🙂

    • @dministrator

      🙂

  6. Monika

    Zapowiada się ciekawa książka! Chętnie przeczytam 🙂

    • @dministrator

      🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć tych tagów i atrybutów HTML :

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>