Czym jest miłość? Co znaczy kochać? Jak żyć obok siebie, przy sobie i z sobą? Na te pytania przez całe swoje życie starał się odpowiadać Jan Twardowski. Rozważania tego autora podsumowuje książka „Tylko miłość się liczy”. To ciepła, poruszająca i mądra lektura. Podpowiada, w jaki sposób miłości doświadczać, ale również jak ją dawać innym. Można sięgnąć po tę publikację w przedświątecznym czasie – przypomina o tym, co najważniejsze. Doskonale nadaje się też na gwiazdkowy prezent! Dlatego postanowiłam ją sobie odświeżyć i przeczytać ponownie. Wyjęłam tę publikację z rodzinnej biblioteczki, a po lekturze zostawiam tu kilka refleksji.
Jan Twardowski to współcześnie twórca często niedoceniany i marginalizowany. Niektórzy mówią, że jest staroświecki, zbyt religijny, za prosty. Wyznaczono mu w historii literatury skromne miejsce. Tymczasem wystarczy nieco uważniej wczytać się w jego słowa, by docenić to, co wyszło spod pióra tego autora. Pomóc może w tym „Tylko miłość się liczy”.
Jan od Biedronki
Jan Twardowski był poetą, prozaikiem i duchownym. Żył w latach 1915 – 2006. To z jego wiersza pochodzi zdanie: „Śpieszmy się kochać ludzi – tak szybko odchodzą”. Studiował polonistykę. Był żołnierzem AK. Uczestniczył w powstaniu warszawskim. Wskutek przeżyć wojennych, postanowił zostać księdzem. Głosił słynne kazania, był wykładowcą.
Pisał przez całe życie! Szczególnie lubił lirykę. „Poezja rozbudza i kształtuje wrażliwość”: mówił. A także: „Poezja jest bardzo potrzebna, zwłaszcza w dzisiejszym zmaterializowanym świecie”. Podobno był to skromny, nieśmiały i skryty człowiek. Nie lubił wywiadów. Przejmował się innymi. Nawiązywał w twórczości m.in. do Hansa Christiana Andersena, Janusza Korczaka oraz Józefa Baki.
Nazywany był „Janem od Biedronki”. „Lubię to stworzenie, gdyż jest wesołe, ma kropki i jest dowcipne”: mówił. Przyroda była w jego wierszach osobnym bohaterem. Poświęcał jej wiele uwagi. „Świat natury jest bardzo bliski człowiekowi”: podkreślał. Jak widać, nawet myśl ekologiczna nie była mu obca.
Poezja niosąca pocieszenia
Jan Twardowski w swojej twórczości łączył tematykę metafizyczną i codzienną. Pisał o świecie oraz ludziach z pokorą oraz troską. Jego twórczość jest prosta, szczera, ale głęboka. Pisał „po ludzku”. Bez patosu, a często z humorem. To jeden z tych autorów, którzy wiedzą, że w „w prostocie siła”.
Zanurzał się w problemy szarego człowieka. Twórczość Twardowskiego to literatura niosąca pocieszenie i nadzieję. Autor w swoich tekstach zwracał uwagę na to, że życie nie jest usłane różami, ale to nie znaczy, że jest pozbawione piękna. Świat wypełniają cuda i dobro – trzeba tylko nauczyć się je dostrzegać.
W centrum jego literackich zainteresowań był człowiek, ale też wiara, miłość, cierpienie, tęsknota i przyroda. Pisał prostym językiem, jasnym stylem. Stosował wyrażenia potoczne, ale też metafory oraz nawiązania do natury. To wszystko sprawia, że jego twórczość to literatura dla każdego. Uważał, że: „Najważniejsza w wierszu jest prostota i zwięzłość. Im mniej słów, tym lepiej. Najgorsze są wiersze przegadane. Do zwięzłości jednak niełatwo się dochodzi”.
Nic dziwnego, że Twardowski otrzymał za życia liczne nagrody literackie i wyróżnienia. Poezję autora przetłumaczono też na wiele języków. Wrażliwość, metafizyka, opiekuńczy stosunek do odbiorcy, prostota formalna i językowa, afirmacja życia… A „Tylko miłość się liczy” to dobry przykład, pokazujący jego twórczość oraz filozofię. To książka niewielkich rozmiarów, ale o dużej mocy słowa.
Serce na dłoni
Twórczość literacka Jana Twardowskiego traktowana jest czasem jako poradnik dobrego życia. Coś w tym jest. „Tylko miłość się liczy” to książka, która niesie piękne i wyjątkowe przesłanie. Dla niektórych pewnie staroświeckie. Jednak nie dla wszystkich. Znajdą się też tacy, dla których te wartości wciąż są ważne. „W świecie nienawiści, gdzie jedna noga kopie drugą, ręka drapie drugą rękę, najrozsądniej jest uciec w miłość”: pisał Jan od Biedronki.
W tej publikacji czytelnik znajdzie wiersze, felietony, refleksje, rozważania i anegdoty. Małe oraz duże sprawy, szczegóły, detale. To szereg przemyśleń. Książka o różnych przejawach i typach miłości. „Każdy chce być szczęśliwy, a szczęście można spotkać, kiedy się kocha i jest się kochanym”: zaznacza Twardowski. A w wierszu „Kiedy mówisz” poucza „a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju/ i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”. Sporo tu poezji, choć jest też nieco prozy.
Żyjemy w kulturze bogatej w rzeczy, a ubogiej w wartości. Otacza nas konsumpcjonizm, festiwal próżności, promowanie tego co powierzchowne i płytkie, brak refleksji… Może warto czasem pójść pod prąd? Na przykład sięgając po wartościową polską literaturę. Nie musi być to wcale Twardowski. Ale… Tylko miłość się liczy… To przecież uniwersalna myśl.
Tytuł: „Tylko miłość się liczy”
Autor: Jan Twardowski
Wydawnictwo: Święty Wojciech
Wybór: Aleksandra Iwanowska
Rok: 2016 (wydanie drugie zmienione)
autor: Urocznica, zdjęcia: mat. prasowe, Pexels
2023 Rokiem Wisławy Szymborskiej: ciekawostki o noblistce
Owszem, warto pójść pod prąd. Czytałem jakiś czas temu jego biografię 🙂 . Pozdrowienia 🙂 .
🙂
Warto, warto czytać. W szczególności w tych zabieganych czasach.
🙂
Piękna i warta przeczytania książka <3
To fakt .:)
Zdecydowanie. 🙂
Staram się stawiać na wartości, a ograniczać rzeczy. Czytałam biografię ks. Twardowskiego i wiele jego wierszy. Lubię jego zwięzłość w wyrażaniu myśli. Bardzo mi się też podoba jego podejście do przyrody. I cieszę się, że tu piszesz o jego książce.
To autor wart lektury i pamięci. 🙂
osobiście bardzo cenię sobie twórczość ks. Twardowskiego – pisał bardzo mądre rzeczy 🙂
Super! Też tak uważam. 🙂
ciekawa tematyka na te dni idealna
🙂
Kolejna ciekawa książka.
Polecam!
Nie czytałam, ale wiem, że warto.
Warto. 🙂
Dawno już nie czytałam wierszy Twardowskiego…
Może czas je sobie przypomnieć? 🙂
Wspaniała lektura, do której wraca wielokrotnie 🙂
Fakt. 🙂