Spis treści:
- 1 Majówka 2021 zbliża się wielkimi krokami. Niestety, sytuacja epidemiologiczna znów zmieniła plany wielu z nas. Zamknięte obiekty noclegowe, ograniczenie podróżowania… Nie oznacza to jednak, że musimy siedzieć w domach i się nudzić. Zamiast narzekać, lepiej pomyśleć, jak ciekawie zorganizować sobie ten czas. Na przykład – można spędzić majówkę na łonie natury. Nie od dziś wiadomo przecież, że przebywanie na świeżym powietrzu to doskonały relaks. Spacery, wycieczki rowerowe, pikniki na działce, jednodniowe wypady w ciekawe miejsca: oto zielone pomysły na majówkę!
Majówka 2021 zbliża się wielkimi krokami. Niestety, sytuacja epidemiologiczna znów zmieniła plany wielu z nas. Zamknięte obiekty noclegowe, ograniczenie podróżowania… Nie oznacza to jednak, że musimy siedzieć w domach i się nudzić. Zamiast narzekać, lepiej pomyśleć, jak ciekawie zorganizować sobie ten czas. Na przykład – można spędzić majówkę na łonie natury. Nie od dziś wiadomo przecież, że przebywanie na świeżym powietrzu to doskonały relaks. Spacery, wycieczki rowerowe, pikniki na działce, jednodniowe wypady w ciekawe miejsca: oto zielone pomysły na majówkę!
Wiosenny weekend majowy to dobry czas, by spędzić jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu. Można odwiedzić miejsca, które lubimy lub wybrać się w takie, jakie dopiero chcemy odkryć. Jeśli macie pustkę w głowie, poniżej znajdziecie kilka podpowiedzi i inspiracji, czyli zielone pomysły na majówkę 2021.
Pogoda na majówkę
Jaka będzie pogoda na majówkę 2021? – to pytanie zadaje sobie wielu z nas. Odpowiedzi zazwyczaj nie nastrajają optymistycznie. Według najnowszych prognoz: weekend majowy zapowiada się pochmurny, z przelotnymi opadami. Możliwe, że pojawią się jednak niewielkie przejaśnienia. Synoptycy mówią, że będzie nieco cieplej niż ostatnio, choć bez wysokich temperatur.
Skandynawowie mówią jednak, że „nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania”. O ile nie będzie burz, gwałtownego wiatru, ulewnego deszczu czy jakiś anomalii pogodowych, warto odpowiednio skorzystać z wolnego czasu. Skompletujcie więc dobry strój, weźcie ze sobą parasol, zabierzcie termos, suchy prowiant – i w drogę! Poza tym, prognozy pogody nie zawsze się sprawdzają.
Majówka na łonie natury: zalety
Weekend majowy to doskonała okazja, by wyrwać się z domu i wypocząć na świeżym powietrzu. Liczy się każdy, nawet najmniejszy kontakt z przyrodą. Szczególnie teraz, w pandemii, kiedy przez lockdown jesteśmy zamknięci w domach, ciemnych pomieszczeniach, sporo czasu spędzając przed komputerem lub telewizorem.
Fizyczne korzyści z kontaktu z naturą są więc nieocenione. Dotlenienie organizmu, zwiększenie energii, poprawa funkcjonowania układu odporności. Wśród psychicznych korzyści wato wymienić m.in. zredukowanie stresu oraz poprawę nastroju. Warto do tego dodać: rozładowanie napięcie, odpoczynek od techniki, Internetu, nadmiernej zabudowy i hałasu. Przebywanie na świeżym powietrzu poprawia jakość snu, obniża uczucie niepokoju, poprawia przemianę materii.
Możliwości spędzania czasu na świeżym powietrzu są z kolei nieograniczone. Piesze wycieczki, jazda na rowerze, nordic walking, spacery po lesie, tenis lub badminton, gimnastyka, gry zespołowe, jazda na rolkach, zabawy terenowe, wspinaczka… Wycieczka za miasto, lekcja przyrody w naturze, spotkanie ze zwierzętami. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Zielone pomysły na majówkę: kilka inspiracji
Wybieracie wycieczkę pieszą, rowerową czy samochodową? Poniżej znajdziecie mój subiektywny przegląd propozycji. To tylko kilka pomysłów na majówkowy weekend. Jednodniowe wycieczki też mogą być ciekawe. Często z nich korzystam, np. w weekendy lub w sezonie wakacyjnym. Propozycje uzupełniłam więc kilkoma przykładami wartych uwagi miejsc z mojej okolicy oraz wskazówkami z autopsji. Oto zielone inspiracje i pomysły na majówkę 2021!
Ogrody botaniczne i dendrologiczne, parki naturalistyczne itp.
Każdy miłośnik przyrody powinien wiosną odwiedzić ciekawy park lub ogród. Spacer na łonie natury, wśród malowniczych alejek i niezwykłych roślin, to doskonała atrakcja zarówno dla dorosłych, jak też dzieci. W tych miejscach można natrafić na egzotyczne kwiaty, romantycznie spędzić czas z ukochaną osobą, odpocząć po ciężkim tygodniu pracy czy zorganizować sobie rodzinny czas. To świetny pomysł na ucieczkę od miejskiego zgiełku lub przytłaczającej codzienności. Warto zobaczyć cuda polskiej i obcej przyrody, a także poznać ciekawostki z tablic informacyjnych.
W mojej okolicy (Pomorze Zachodnie) polecam szczególnie: Ogród Dendrologiczny w Glinnej, Ogrody Hortulus w Dobrzycy, Ogród Dendrologiczny w Przelewicach, Park Krajobrazowo-Naturalistyczny „Dolina Miłości” w Zatoni Dolnej.
Spacer w lesie: offline lub z aparatem
Spacery wśród drzew pomagają uciec od wszelkich trosk i szarej codzienności. Las daje wiele możliwości przyjemnego spędzenia czasu. Podczas spaceru można oddać się podziwianiu przyrody, fotografii lub zorganizować rodzinną zabawę. Dobrze jest wsłuchać się w szum drzew, wyciszyć telefon. Można zorganizować podchody, stworzyć zielnik, spróbować swoich sił w geocachingu (szukanie skrytek powiązane z zagadkami) lub orienteeringu (bieg na orientację z mapą i kompasem). Można przejść się ulubionymi lub jeszcze nieznanymi ścieżkami dydaktycznymi oraz szlakami turystycznymi.
W mojej okolicy (Szczecin) polecam: Ścieżkę Zdrowia w Parku Leśnym Arkońskim, szlak turystyczny „Siedem Młynów – Gubałówka” (też Park Leśny Arkoński), czy trasy związane z Jez. Szmaragdowym (Puszcza Bukowa).
Góry, morze, jezioro
To propozycja dla miłośników wypoczynku na wysokich szlakach lub nad wodą. Spacery, wypoczynek, piękne widoki… Czego chcieć więcej? Warto wcześniej sprawdzić, co ciekawego znajduje się również w okolicy. Być może przewodniki turystyczne proponują zobaczyć w pobliżu jakiś zabytek albo osobliwość przyrodniczą. Morze i góry działają kojąco na organizm. Wyciszają, odstresowują.
Wędrówka w górach to test dla kondycji, ale zamiast wejść na najwyższy szczyt, można też przespacerować się po łatwych, niezbyt wymagających szlakach. Morskie powietrze jest z kolei czyste i świeże, świetnie wpływa na odporność. Nad jeziorem można natomiast nie tylko pospacerować, odpocząć na plaży, ale też wypłynąć na wodę wypożyczonym kajakiem lub łódką.
W mojej okolicy (Pomorze Zachodnie) polecam: jeziora Dąbie i Miedwie, miasteczko Nowe Warpno nad Zalewem Szczecińskim. Z nadmorskich miejscowości – mniej oblegane lokalizacje – Wisełka, Trzęsacz, Dziwnówek, Łazy.
Piknik w ogrodzie lub na działce
Warto celebrować czas na świeżym powietrzu – bez względu na wiek, kondycję psychiczną i niezależnie od pogody. Jeśli nie możemy wyjechać, ruszyć się z własnej miejscowości, można zorganizować piknik (np. połączony z kreatywnymi zabawami na świeżym powietrzu). Spędzić miło czas w ogrodzie lub na działce. Pobyt we własnym zielonym zakątku poprawia samopoczucie, kondycję fizyczną, pobudza witalność i umożliwia kontakt z rodziną.
Nie mam niestety działki, ani ogrodu, ale taras, gdzie zażywam kąpieli słonecznych, czytam i uprawiam rośliny kwitnące oraz zioła. Jest to jakaś namiastka przyrody. W majówkę zamierzam jednak, o ile będzie taka możliwość, wyrwać się z domu na zieloną wycieczkę.
W domu z zielonym tłem
Najlepiej oczywiście wybrać się na łono przyrody, w te miejsca, gdzie nie będzie tłumów. Jeśli jednak nie możemy ruszyć się z mieszkania lub domu – warto chociaż spędzić ten czas jakoś inaczej. Psychoterapeuci podkreślają, że w czasie pandemii należy przełamywać codzienną rutynę. Zamiast siedzieć przed telewizorem czy komputerem, można np. zorganizować wspólne gotowanie i pieczenie, zabawy rodzinne, zagrać w gry planszowe lub towarzyskie, stworzyć jakąś kreatywną pracę plastyczną albo dekorację, zmienić wystrój mieszkania, stworzyć parapetowy ogródek w wersji mini.
Doktor Qing Li w książce „Shinrin-yoku. Sztuka i teoria kąpieli leśnych” podkreśla, że pozytywnie wpływa na nas już otaczanie się roślinami w domu oraz korzystanie z olejków eterycznych drzew. Może to obniżać ciśnienie krwi, zmniejszać poziom stresu i poziom cukru we krwi, dodawać energii, zwiększać koncentrację.
W moim mieszkaniu mam różne rośliny doniczkowe, m.in. antysmogowe sansewierę i monsterę, ale też stale powiększam moją kolekcję. Stosuję też naturalne olejki eteryczne do odświeżania przestrzeni oraz aromaterapii. Szczególnie polecam: sosnę, eukaliptus, jodłę. Działają przeciwwirusowo, łagodzą objawy zmęczenia, ułatwiają oddychanie.
Warto otaczać się zielenią, by być zdrowszym, szczęśliwszym i spokojniejszym. Życzę Wam więc, by zbliżająca się majówka była udana i spędzona na łonie natury (albo chociaż z przyrodą w tle).
PS Jakie Wy macie pomysły na majówkę?
źródła: „Norweski przepis na życie: friluftsliv. Nie ma złej pogody, jest tylko złe ubranie”, focus.pl, lasy.gov.pl, „Shinrin-yoku. Sztuka i teoria kąpieli leśnych” dr Qing Li, Insignis, 2018 (informacje o wpływie natury na człowieka), zdjęcia: Pixabay
Najładniejsze ogrody w Polsce – przegląd subiektywny
Tak Urocznico – majówka zbliża się wielkimi krokami. Ja dziś 41 minut na zewnątrz – fryzjer (ścisły reżim sanitarny), potem zakupy. I lektura książek historycznych. Nie mam jakichś szczególnych planów – ale być może wypad za miasto – do Siostry na wieś. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za optymistyczny wpis 🙂
Wypad za miasto, na wieś, brzmi super. Gdybym miała taką możliwości, to bym sama skorzystała. 🙂
mi się góry marzą… moje kochane… ech:( a tu pozamykane jeszcze wszystko
Też bym chętnie wyjechała, ale cóż… trzeba sobie jakoś zorganizować ten czas. 🙂
Przy tej pogodzie najlepiej posiedzieć na kanapie z książką…
I artykuł z propozycjami ciekawych książek na majówkową niepogodę też tutaj jest. 😉
Pogoda niestety nas nie rozpieszcza, a ponieważ jestem straszny zmarzluch, to majówkę zamierzam spędzić w domu przed telewizorem i książką.
Zawsze jakieś rozwiązanie. 🙂
U mnie zdecydowanie wygrywają góry, ale wybieram mało uczęszczane szlaki, bez tłumu turystów 😉
Też lubię mniej popularne ścieżki. 🙂
U nas niestety jest fatalna pogoda i aktualnie pada – coś czuję, że tak może być dziś cały dzień. 🙁 Ale na szczęście mam alternatywę, bo spotykam się z rodziną, a poza tym biorę udział w akcji czytelniczej, którą sobie zorganizowaliśmy ze znajomymi.
U mnie też pada, ale niezbyt rzęsiście, więc spaceruję z parasolem. I super, zawsze dobrze mieć jakąś alternatywę. 🙂