Kwitnące śliwy to jedna z najpiękniejszych oznak wiosny. Mimo chłodu, wdzięczna pora roku właśnie roztacza swoje najcudowniejsze uroki. Mirabelki, tarniny, renklody, węgierki, śliwy wiśniowe… Kwitną drzewa oraz krzewy. To dobry moment, by zaczerpnąć inspirację z japońskiego zwyczaju hanami (wcześniej umemi) i oddać się podziwianiu urody kwiatów. Delikatne cuda natury cieszą oczy, zachwycają swoim zapachem oraz budzą refleksję nad kruchością życia. Kwiat śliwy jest jednym z interesujących przykładów wiosennej urody drzewek owocowych. Zachęcam do lektury kilku ciekawostek i poetyckich cytatów na jego temat.
Kwiat śliwy kryje w sobie więcej niż się na pozór wydaje. Piękny, czarujący, pachnący… Oto kilka kwitnących ciekawostek na początek nowego tygodnia. Wszystko okraszone cytatami z azjatyckiej poezji.
Drzewo śliwa: krótka charakterystyka
Śliwy prawdopodobnie pochodzą z Azji. Do uprawy wprowadzili je Persowie, Grecy i Rzymianie. Obecnie istnieje ich około 2 tysięcy odmian. W Polsce najpopularniejsza jest śliwa domowa i śliwa tarnina. Rośliny te lubią ciepły, wilgotny klimat oraz żyzną glebę. Tworzą nieduże drzewa lub krzewy. Zachwycają pięknymi promienistymi kwiatami oraz kulistymi owocami.
„W załomie muru kilka kwitnących gałęzi śliwy./ Kwitną cicho dla siebie na przekór mrozowi”. Wang Anshi
Kwiat śliwy: znaczenie, symbolika, legendy
Kwitnąca śliwa jest symbolem witalności, regeneracji, wytrzymałości, niewinności oraz kobiecej czystości. To także znak długiego życia. Kwiat ten w azjatyckiej tradycji łączy jedność kultury i natury. Pięć płatków śliwy symbolizuje tam natomiast 5 bogów szczęścia (długiego życia, bogactwa, dobrego samopoczucia, cnoty i zdrowia). To zwiastuny wiosny, oznaczają również eteryczną elegancję, przemijalność życia, nadzieję, cnotę.
Śliwa w azjatyckiej kulturze bywa nazywana przyjaciółką wiatru. Pojawia się m.in. w ciekawej chińskiej legendzie o księżniczce Shouyang z dynastii Liu Song. Panna zasnęła pod ukwieconym drzewem, a na jej czoło opadł kwiat i pozostał tam na zawsze. Nie można było go usunąć, zdrapać, ani zmyć. Uroczy ślad zachwycił innych. Księżniczka została koronowana na Boginię Kwiatu Śliwy. Inne panny zaczęły ją naśladować, kwiaty śliwy weszły tym sposobem do kanonu ówczesnego ozdabiania urody. W Japonii uważa się, że śliwy warto sadzić w ogrodach, gdyż chronią przed złem, zapobiegają nieszczęściom.
W Polsce śliwy (szczególnie tarnina) pojawiają się w dawnych wierzeniach, zabobonach i przesądach. Podobno niegdyś wierzono, że śliwa tarnina to roślina ciemnych mocy, zieleń magiczna, używana do niezwykłych obrzędów. Rehabilituje ją jednak pewna legenda poznańska. Według tej opowieści Bóg obsypał tarninę niezliczoną ilością białych kwiatów, by dowieść jej niewinności.
„Ich rozproszone cienie padają lekko na czystą wodę,/ ich subtelny zapach przenika księżycowy zmierzch”. Lin Bu
Kwitnące śliwy: poezja, literatura, cytaty
Kwiat śliwy pojawia się w wielu wierszach. Szczególnie ciekawe literackie odsłony tego cudu natury można znaleźć w azjatyckiej poezji. Piękne utwory o kwitnących śliwach napisali m.in. chińscy literaci. Wśród nich szczególne wyróżnia się twórczość poety Lin Bu. Jeden z jego najsłynniejszych wierszy nosi tytuł „Mały kwiat śliwy w ogrodzie na wzgórzu”.
Piękną „Odę do kwiatu śliwy” napisał natomiast poeta Lu Sou, którego postać była inspiracją do powstania w Chinach pewnej popularnej opery romantycznej. Historia opowiada o bezdzietnym małżeństwie, które musiało się rozstać, ale mimo to, kochało się do końca życia. Znana jest też chińska powieść „Kwiat śliwy w złotym wazonie”, uznawana za klasykę literatury azjatyckiej, przypisywana „Opowiadaczowi z Lanling”.
Japońskich poetów także wielokrotnie zainspirował kwiat śliwy. Ciekawe obrazy rośliny można znaleźć w wierszach typu haiku. Te krótkie utwory cechują się dowcipem, niedomówieniem oraz umiłowaniem natury. Śliwa często zajmuje w nich istotne miejsce. Co więcej, niektórzy badacze uważają, że japoński zwyczaj oglądania kwiatów wiśni, hanami, wywodzi się z chińskiej tradycji tworzenia poezji i picia wina pod drzewami śliwowymi.
„W tych kwiatach śliwy/ Nawet krowa zanuci/ pierwszy wiosenny śpiew”. Bashô
Śliwa: zastosowanie, kuchnia, medycyna
Śliwy mają szerokie zastosowanie, to rośliny miododajne, sadownicze i ozdobne. Podobno zajmują szczególnie miejsce w chińskich ogrodach, gdzie istnieje zwyczaj podziwiania ich kwiatów w świetle księżyca. Rośliny znajdują też oczywiście zastosowanie w sztuce kulinarnej (m.in. nalewki i inne alkohole, powidła, dżemy, soki, sosy, nektary). Niektóre owoce można spożywać na surowo, jako deser. Często są przecież słodkie, smakowite i aromatyczne!
W Chinach popularny jest sos oraz kwaśny sok śliwkowy. Jada się też śliwki marynowane, konserwowane. W Korei z kwiatów śliwy robi się herbaty, dodaje się je nawet do słodkich naleśników o nazwie hwajeon. W Polsce długą tradycję ma susz śliwkowy, składnik wigilijnego kompotu. Śliwki często pojawiają się też w staropolskich i wciąż popularnych potrawach – bigosach oraz pieczonych mięsach.
Podobno częste spożywanie owoców śliw poprawia nastrój, działa kojąco na układ nerwowy i podnosi zdolności intelektualne. Smakołyki te mają szereg cennych właściwości, docenianych przez dietetyków i lekarzy. Owoce śliw korzystnie wpływają na pracę układu pokarmowego, mają wiele witamin, błonnik. Cechują je właściwości przeczyszczające, moczopędnie, żółciopędne. Śliwy bywają nie tylko traktowane jako rośliny sadownicze, miododajne, ozdobne i lecznicze, ich drewno wykorzystywane jest również w meblarstwie.
„Na starej śliwie/ jeden kwiat po drugim,/ wiosenna odwilż”. Ransetsu
PS Czy macie już za sobą spacer wśród ukwieconych drzewek owocowych? Ja tak, choć mam zamiar wybrać się niedługo na kolejną przechadzkę. Jeśli jesteście ciekawi moich ostatnich spacerów – zajrzyjcie na Instagram.
Magnolia: ciekawostki, zastosowanie, symbolika
autor: Urocznica, źródła: stolicazdrowia.pl, panacea.pl, wikipedia.org, salon24.pl, polska-azja.pl, konnichiwa.pl, zdjęcia: Pixabay
Przepiękny wpis Urocznico. Akurat na Różowej Pełni Księżyca. Nie wiedziałem, ile się można dowiedzieć o roślinach. Zapraszam na Wielkie Oczekiwanie. Walczę z “rusycyzmami” – osiem lat intensywnej nauki rosyjskiego zrobiło swoje. A spacer wśród ukwieconych drzewek mam za sobą. Pozdrawiam znad Marka Rybarczyka – Zmierzch świata Windsorów. Udanego tygodnia 🙂
Spacerów nigdy nie za wiele. 😉
Cudowny wpis po prostu. Przeciekawy i barwny. Śliwa to piękne drzewo. Cytaty również bardzo mi się podobały.
Pięknego tygodnia.
😉