Myślisz często: „czas to pieniądz” lub „jest jeszcze tyle do zrobienia…”? Kładziesz się do snu, a w głowie pojawia się myśl: „jutro muszę…”? Jeśli tak, być może zainteresuje Cię książka „Jak robić nic? Manifest przeciw kultowi produktywności” Jenny Odell. Zachęcam do przeczytania recenzji.
Jenny Odell to amerykańska artystka, pisarka i pedagog, która brała udział w wielu międzynarodowych wystawach. Mieszka w Oakland w Kalifornii, a świat, który ją otacza w dużej mierze złożył się na wygląd tej publikacji. „Jak robić nic?…” to ciekawy głos w dobie pracoholizmu i dyktatury produktywności.
Manifest artystki i pedagoga
Książka Jenny Odell jest publikacją z pogranicza eseistyki, publicystyki oraz rozwoju osobistego. Autorka inspiruje do tego, by… zacząć robić nic, ale nie udziela jednoznacznej porady, a także nie zachęca do lenistwa. Raczej podpowiada, jak być bardziej obecnym w świecie oraz jak stać się świadomym uczestnikiem rzeczywistości.
Autorka poleca czytelnikowi, by ten poświęcił chwilę na refleksję nad samym sobą. W swojej publikacji zachęca do tego, aby uwagę skierował na świat rzeczywisty, który jest pełen różnorodności i inspiracji. Przekonuje też, że tylko zmniejszając lawinę wymagań oraz rozpraszaczy, możemy dostrzec jego prawdziwe piękno, jak również problemy oraz realne rozwiązania.
Stare prawdy
Jenny Odell raczej nie mówi nic odkrywczego, podobne idee głosili wcześniej inni myśliciele, do których autorka chętnie odwołuje się w tej publikacji. W książce znajdziemy m.in. Platona, Diogenesa oraz Thoreau. Autorka poleca przyjęcie postawy opiekuńczej wobec siebie, a także zaleca chronić własną przestrzeń i czas. Pisarka mówi o dobroczynnym wpływie natury, zachęca do tego, by czasem zrobić sobie przerwę.
Autorka stara się przybliżyć czytelnikowi korzyści z wczuwania się w miejsce, w którym przebywamy. Poleca też dobrze spędzać czas, co wcale nie oznacza – produktywnie. Dotyka takich tematów jak m.in. pracoholizm, ekonomia, ekologia, sztuka, socjologia oraz tożsamość. Na poparcie swych tez przedstawia liczne przykłady z historii oraz czasów współczesnych, cytuje znanych filozofów i literatów, przywołuje własne wspomnienia oraz doświadczenia.
Przyznaje, że wiele najważniejszych przemyśleń i spostrzeżeń do publikacji udało jej się zebrać, dzięki ucieczkom od miejskiego zgiełku oraz przebywaniu na łonie natury. Zaznacza, że parki to niezwykle ważny element miejskiej przestrzeni. Wzbudza sympatię czytelnika, pisząc o swojej małej oazie, czyli ogrodzie różanym the Morcom Amphitheater of Roses, który odwiedza, gdy chce się wyciszyć, pozbierać myśli i odetchnąć.
Jak robić nic?
Autorka książki „Jak robić nic? Manifest przeciw kultowi produktywności” ma swój styl, który może być nieco męczący. Czytając tę lekturę trzeba mieć na uwadze, że jest to publikacja pisana przez artystkę i pisarkę, ale też nauczycielkę akademicką oraz intelektualistkę. To kim jest autorka definiuje tę książkę. Wskazuje na to nie tylko styl i treść, ale też przemyślana forma lektury, w której każdy rozdział ma znaczenie, jest kontynuacją wcześniejszych myśli oraz zapowiedzą następnych.
Publikacja ta jest dość interesującym głosem we współczesnym dyskursie na temat tego, jak powinniśmy żyć. Być może nie wnosi nic odkrywczego, ale porządkuje to, co jest ważne. Polecam tym, którzy mają kłopot z wyborem życiowych wartości lub potrzebują podpowiedzi.
„Jak robić nic? Manifest przeciw kultowi produktywności” Jenny Odell, mat. prasowe
Autor: Jenny Odell
Tytuł „Jak robić nic? Manifest przeciw kultowi produktywności” („How to Do Nothing: Resisting the Attention Economy”)
Tłumacz: Aleksandra Weksej
Wydawnictwo: Kobiece, Mova
Data wydania: 2020
Więcej recenzji w biblioteczce. Zachęcam także do przeczytania opinii o książce „Offline” Marka Boyle’a.
