
Lubicie bubble tea? Kolorowy, słodki napój to kolejna ciekawostka herbaciana. W sam raz na lato! Zainteresowani? Poprawia humor, dodaje energii. Ostatnio przeżywa drugą młodość i znów cieszy się dużą popularnością!
Bubble tea podbija świat. Zalewa media społecznościowe. W Stanach doczekała się nawet swojego święta – National Bubble Tea Day. Co więcej, ma swój emoji!

Pexels
Bąbelkowa herbata
Bubble tea to herbata bąbelkowa. Napój na bazie herbaty z dodatkiem niedużych, jadalnych kulek, najczęściej z tapioki. Zwykle podawany jest na zimno, czasem z mlekiem.
Występuje w wielu różnych wersjach smakowych i z wieloma różnymi dodatkami. Bubble tea może być wzbogacona np. o owoce, syropy, soki. Często kusi orientalnymi, egzotycznymi smakami.
Niektóre wersje bubble tea zawierają sporo cukru i kalorii, dlatego nie jest to napój na co dzień. Ale okazjonalnie, na poprawę nastroju, czemu nie? Wiele zależy od rodzaju i dodatków „herbaty z perełkami”.

Pexels
Historia tajwańskiego przysmaku
Warto wiedzieć, że bubble tea powstała w latach 80. XX wieku na Tajwanie. Wymyślono ją w jednej z lokalnych herbaciarni. Istnieje wiele opowieści o jej powstaniu. W tym historia o zaciętej rywalizacji dwóch herbaciarni. Każda opowieść ma w sobie ziarenko prawdy, ale kto naprawdę wymyślił ten napój? Tego nie wiadomo.
Podobno napój powstał, by zachęcić dzieci oraz młodzież do picia herbaty. Twórcom zależało też na tym, by połączyć tradycję oraz nowoczesność. I to był strzał w dziesiątkę. Bubble tea kojarzy się z beztroską, latem, budzi uśmiech.
Herbata z bąbelkami to ikona Tajwanu. Orientalna, egzotyczna, fotogeniczna. Bubble tea często pojawiają się w filmach i serialach. Tajwańskie smaki walczą o światowy gust. Powstaje coraz więcej herbaciarni, które serwują buble tea.

Pexels
Herbata z kulkami
Tajwańska herbata podbiła świat. Także w Polsce cieszy się rosnącą popularnością. W miastach pojawiają się nowe herbaciarnie. W popularnych sieciach sklepów można kupić bubble tea w puszce, a także zestawy do samodzielnego zrobienia napoju. To gratka dla dużych i małych herbaciarzy.
Herbata z kulkami jest fotogeniczna. Często można ją zobaczyć na Instagramie lub TikToku. To przepis na uśmiech. Egzotyczna herbatka przywołuje smaki i zapachy lata. Nie sposób przejść obok niej obojętnie.
autor: Urocznica, zdjęcia: Pexels
Herbata kwitnąca: ogród w filiżance
Nie kojarzę czy ja piłam, coś kojarzę….
Warto spróbować, wybór smaków i dodatków jest ogromny.
Mnie akurat ten wynalazek jakoś nie smakuje.
Każdy ma inne smaki. Ostatnio piłam bubble tea typu peach iced tea. Napój herbaciany z sokiem brzoskwiniowym i pękającymi kuleczkami. I mi akurat ta wersja bardzo smakowała. Przywołała wspomnienia wakacyjne. 😉
Nie znam jej, więc trudno mi cokolwiek powiedzieć.
Wygląda bardzo ładnie.
Pozdrawiam serdecznie, Urocznico.
Zachęcam do spróbowania. 🙂
W naszej galerii handlowej jest sprzedawana, ale nie wiedziałam, co to, dzięki za wyjaśnienie dla mnie chyba za słodka.
Wiele zależy od rodzaju i dodatków. Wybór jest ogromny, myślę, że można poeksperymentować i znaleźć coś dla siebie. 🙂
A ja nie słyszałam o tym święcie. Zawsze u Ciebie można wiele się dowiedzieć. Dobrego nowego tygodnia życzę.🤗
🙂
Jestem smakoszką herbaty więc chętnie bym skosztowała bubble tea 🙂
Koniecznie!