Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny zbliża się wielkimi krokami. To czas by spojrzeć nie tylko na roślinne, ale i kulturowe symbole tej pory roku. Jednym z nich jest Flora. Rzymska bogini kwiatów, młodości, płodności i… oczywiście wiosny. Uosabia ona życiodajną siłę, dzięki której przyroda rozkwita. Co jeszcze warto o niej wiedzieć? Oto garść ciekawostek.
„Rozkwitam zawsze wiosną, gdy wszystko rozwija się, drzewu wyrastają liście a ziemi pastwisko. Mam ogród na polach, które są moim posagiem. Pogoda sprzyja, wszystko obmywa czysta woda”: mówi Flora we fragmencie „Kalendarza poetyckiego” Owidiusza.
Wiosenna bogini
Flora była wiosenną boginią zieleni i kwiatów. Wiązano ją z lekkością oraz wdziękiem. Jej imię jest pochodzenia łacińskiego, pochodzi od słów „kwiat” lub „kwitnący”. Utożsamiano ją z grecką Afrodytą lub nimfą Chloris.
Pisali o niej wybitni poeci starożytności, w tym wspominany Owidiusz. Według rzymskich wierzeń szczęśliwa Flora obdarowała ludzkość nasionami kwiatów i miodem. Bogini ta miała w Rzymie własnego kapłana oraz dwie świątynie.
Na jej cześć obchodzono Floralia! To święto połączone było z igrzyskami oraz przedstawieniami scenicznymi. Podczas owych dni ludzie przystrajali się kwiatami. Był to czas radości oraz swobody. Święto odbywało się na przełomie kwietnia i maja.
Flora miała swoje odpowiedniki w innych kulturach. Np. słowiańska bogini wiosny to Wesna (Vesna). Jej kult był rozpowszechniony szczególnie na południowej Słowiańszczyźnie. Niektórzy utożsamiają ją też z Ładą. Inna słowiańska bogini wiosny, wymieniana np. przez Jana Długosza, to Dziewanna, choć on utożsamiał ją raczej z Dianą i Artemidą.
Flora w sztuce
Różne wyobrażenia i posągi Flory można znaleźć w wielu miastach świata. To była popularna, lubiana, a także inspirująca bogini. Cenili ją malarze, rzeźbiarze, literaci. Portretowano ją często w kwietnym wianku na głowie. Do dziś zachowały się liczne wizerunki bogini z okresu starożytnego – m.in. rzeźba, fresk i mozaika. Po jej temat sięgano też w późniejszych wiekach.
Malował ją np. Tycjan i Rembrandt. Nawiązania do jej historii można odnaleźć u Botticellego. Fascynował się nią też Arcimboldo. Pojawiała się w sztukach teatralnych oraz powieściach. Flora była jednym z tematów literatury staropolskiej. Poza tym, wspominał o niej np. Stanisław Trembecki w oświeceniowym poemacie „Zofijówka”, który jest opisem ogrodu Zofii Potockiej. „Pani Flora” to też postać z powieści „Panienka z okienka” Deotymy. Liczne nawiązania do Flory w swoich wierszach umiejscowiła także Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.
Jeden z ciekawszych wizerunków bogini znajduje się w Polsce, a dokładniej w Szczecinie! Tamtejsza Flora ma już prawie 300 lat. Stoi wśród miejskiej zieleni. Znajduje się na placu Orła Białego. To barokowa rzeźba z piaskowca. Powstała w XVIII wieku. Pomnik jest dziełem J. G. Glumego i J. K. Kocha. Flora trzyma kosz kwiatów, a towarzyszą jej dwie postaci kupidynków. Ten zabytkowy posąg roślinnej bogini jest wart uwagi z wielu względów.
Mityczne nawiązania
Do dziś w świecie można znaleźć liczne nawiązania do tej bogini. Np. w nazwach miast (Florencja) i imionach. Wśród tych ostatnich są np. Florentyna, Florianna, Florenty. Czy zagraniczne: Flore, Floire, Fleur. Wielką popularnością imiona nawiązujące do bogini cieszyły się w romantyzmie i na przełomie XIX/XX wieku.
Pod imieniem pani wiosny kryją się też słynne kobiety… Święta Flora, pisarka francuska Flora Tristan, polska autorka Flora Bieńkowska czy poetka angielska Fleur Kareen Adcock. Ogólnie „flora” oznacza świat roślin. Do tej bogini nawiązuje też nowa woda perfumowana dla kobiet marki Paco Rabanne: Olympéa Flora.
Mitologia przetrwała wieki i wciąż fascynuje ludzi. Wpłynęła na różne kultury, sztukę, architekturę, wierzenia, psychologię… Wydaje się, że teraz przechodzi nawet renesans. Liczne nawiązania do mitologii można znaleźć np. w popkulturze, w tym: literaturze i filmie, a nawet reklamie. Temat Flory też jest wciąż żywy. Można jeszcze napisać o tej kwestii bardzo wiele…
autor: Urocznica, źródła: wikipedia.org, encyklopedia.internia.pl, wilianow-palac.pl, imperiumromanum.pl, visitszczecin.eu, deon.pl, zdjęcia: Pixabay, Wikipedia, mat. prasowe
Marzanna – bogini poświęcona dla wiosny
Piękny wpis, Ja teraz Urocznico staram się szlifować łacinę i grekę klasyczną . Zasada taka, im więcej znamy słówek, tym bardziej gramatyka niestraszna. Pozdrawiam serdecznie, kilka godzin sprzątania i dwa zejścia i wyjścia na 4 piętro – nie ma windy ;-). Ps. Mam papierową “Mitologię Greków i Rzymian” Kubiaka, jeszcze się czyta – księgozbiór własny 🙂 .
Uczyłam się łaciny trochę w liceum i na studiach, ale niewiele z tego pamiętam. Różne książki o mitologiach też mam, są w rodzinnej biblioteczce. 🙂
To prawda, mitologia ma nadal wielki wpływ na większość płaszczyzn naszego życia.
Sporo ciekawostek, o których nie miałam pojęcia 😉
🙂
Piękny post, dużo ciekawostek, a przy tym optymistyczny, a tego wszyscy chyba bardzo potrzebujemy.
Okazuje się, że ciągle pisarze, poeci nawiązują do mitologii.
Bardzo lubię takie instalacje parkowe i ogrodowe jak posąg Flory w Szczecinie. Choć gdybym miała powiedzieć, które imię- Flora czy Florentyna, to skłaniam się do tego drugiego.
Pozdrawiam
🙂
Moja ulubiona Flora to znany portret Rembrandta:-)
🙂
Ja jestem wiosenna i wiosnę kocham. A Floralia – jakaż to piękna nazwa!
Wiosna jest piękna. 🙂
Kurcze, wyjdę na ignorantkę, ale nie słyszałam tej historii o Florze. Imię jest mi dobrze znane. Ale reszta? Cóż.. dobre są takie wpisy, bywają edukacyjne 😀
🙂
Bardzo ciekawy wpis- postać Flory nie jest mi obca, ale aż tyle o niej nie wiedziałam 🙂
Oby ta pełna kwiatów wiosna w końcu przyszła 🙂
🙂
Świetny wpis, mało wiedziałam wcześniej o tej bogini 😊
😉
Ciekawy post 🙂
🙂
Ale piękna ta pierwsza grafika
🙂
Zawsze dowiaduję się u Ciebie czegoś nowego 🙂 Dziękuję za garść ciekawostek!
🙂
Dziękuję za garść ciekawostek😊🌷
Pozdrawiam🤗💛
🙂
lubię mitologię;) fajna odskocznia od codziennośc;)
🙂