Hotel niczym złota klatka, tajemnice i namiętności, ludzie o wielu twarzach… Karaiby, lata osiemdziesiąte. Mężczyzna piszący doktorat o idiolekcie. Tajemnicza dama w czerwieni. Kryminalna zagadka. „Madame Margot” Jana Jamińskiego to książka nieoczywista, przełamująca schematy i będąca dla czytelnika dużym wyzwaniem. Zapraszam na recenzję powieści.
Autor książki, z wykształcenia fizyk, pracuje jako analityk biznesowy w sektorze medialnym. W swojej twórczości pisarskiej stara się wykraczać poza schematy i zaskakiwać odbiorcę. Łączy wątki kryminalne z elementami filozofii, sztuki oraz erotyki. Co w sobie kryje „Madame Margot”?
Wielość interpretacji
Lektura wymyka się prostym interpretacjom. Nic tu nie jest jasne ani oczywiste. Przez całą książkę autor prowadzi skomplikowaną grę z czytelnikiem. W powieści łączą się różne wątki i tematy. Panuje żonglerka gatunkami literackimi. To pozycja wielowymiarowa oraz nieprzewidywalna. Ciekawa w warstwie stylistycznej, językowej i fabularnej.
Mamy tu suspens. Tajemnicę. Zagadkę do rozwikłania. Sporo miejsca zajmują w książce też seks i przemoc. Momentami to bardzo niepokojąca, drażniąca oraz brutalna lektura. Prowokująca i perwersyjna. Książka nasuwa też czasami skojarzenia z amerykańską kinematografią, thrillerami oraz kryminałami sprzed kilku dekad. Wyczuwalny jest również w powieści styl retro.
Moc życzeń
Niezwykle intrygujące w książce są wątki dotyczące słowa, języka i życzeń. Temat został bardzo ciekawie rozwinięty. Warto pamiętać o tym, że każde słowo niesie za sobą energię. To przekaz, który nie ginie w próżni. Słowa mają moc! To jedno z najpotężniejszych narzędzi, jakimi dysponuje człowiek. A życzenia często wpływają na nasze myślenie, postawy, emocje, zachowania i rzeczywistość.
Słowa i myśli mają wielki potencjał. Ich wyrażanie może wypływać na nasze życie. Warto eksperymentować z tą potężną energią, dbając jednocześnie o równowagę między marzeniami a rzeczywistością. „Uważaj czego sobie życzysz, bo to może się spełnić”: mówimy czasem. Coś w tym jest…
Książka nie dla każdego
„Madame Margot” to powieść wymagająca. Oryginalna. Mocna i ostra. Oplatająca odbiorcę duszną, specyficzną atmosferą. Nie jest to książka dla każdego. Na pewno wymaga od czytelnika uważnej lektury, skupienia oraz otwartego podejścia do literackiej gry, jaką proponuje autor powieści. Czy dasz się wciągnąć w tę historię? To już zależy tylko od Ciebie. Zainteresowany?
Dziękuję autorowi książki za egzemplarz z dedykacją. To była ciekawa podróż literacka!
Tytuł: Madame Margot
Autor: Jan Jamiński
Wydawnictwo: Lira
Rok wydania: 2023
*współpraca reklamowa (barterowa)
autor: Urocznica, zdjęcia: mat. prasowe, Pexels
Książki na karnawał, czyli dobrej zabawy z literaturą!
o, chętnie po nią sięgnę!
🙂
No a ja z kolei rzadko sięgam po tego typu literaturę – jednak tytuł zapiszę “na potem”. Pozdrawiam !
Jasne, każdy ma upodobania czytelnicze, ale oczywiście czasem warto wyjść z książkowej strefy komfortu. 🙂
Oryginalna i ciekawa pozycja, Zapisuję tytuł 🧡
Dobrego tygodnia! 🤗🧡
🙂
Tak, ta książka to spore wyzwanie, którego warto się podjąć. Polecam.
To zdecydowanie wyzwanie czytelnicze. 🙂
Mnie książka bardzo ciekawi i na pewno po nią sięgnę. 😉
🙂
O, to coś dla mnie. Zapisuję na liście 🙂
Pozdrowienia zostawiam..
🙂
Nie przepadam za brutalnymi i perwersyjnymi powieściami.
Serdecznie pozdrawiam 🙂
Ja na ogół też nie, ale czasem wychodzę z czytelniczej strefy komfortu. 😉
Odnotuję sobie tę pozycję, zaciekawiła mnie…
🙂
Oczywiście! Chociażby dla tych Karaibów, które sobie ukochałam. Słowa mają moc. Pozdrawiam na nowy udany tydzień.💕
O, ciekawie. Miłego. 🙂
Lubię takie mocne książki. Może po nią sięgnę 🙂
🙂
Nie słyszałam o tej książce, ale chętnie po nią sięgnę 🙂
🙂
Zapowiada się bardzo ciekawie, oryginalnie i zaskakująco 🙂
Jest na pewno nieszablonowo. 😉
Już słyszałam o tej książce, jestem pewna, że znajdzie wielu miłośników 🙂 Ja na razie nadrabiam zaległości, ale będę mieć ten tytuł na oku 🙂
Jasne. 🙂