Gdy cała przyroda pogrążona jest w głębokim śnie zimowym, jej owoce dodają parkom i ogrodom uroku. Trzmielina pospolita króluje w różach oraz pomarańczach. Zapraszam więc na kilka roślinnych ciekawostek.
Trzmielina pospolita to gatunek roślin z rodziny dławiszowatych. Jej nazwa łacińska brzmi: Euonymus europaeus.
Wikipedia
Trująca piękność
Trzmielina pospolita ma postać drzewek lub krzewów. To roślina wieloletnia. Kwitnie w maju. Występuje w Europie i Azji, w Polsce jest dość pospolita na całym obszarze. Kwiaty tej rośliny są niepozorne, ale owoce efektowne. Mają oryginalny, dekoracyjny wygląd. Najlepiej widać je, gdy liście opadną. Roślina szczególnie pięknie wygląda więc jesienią oraz zimą. Przez niektórych nazywana jest „gorejącym krzewem”.
Trzmielina ma też ciemną stronę. Ognisty temperament to nie tylko złudzenie optyczne. Wszystkie części rośliny zawierają substancje toksyczne dla ludzi. Nie wolno spożywać jej żadnych elementów, szczególnie owoców. Zatrucie objawia się osłabieniem, wymiotami, biegunką, a także dreszczami i zaburzeniami w pracy serca. Może prowadzić do bardzo poważnych kłopotów zdrowotnych. Z tego względu, trzmieliny lepiej nie sadzić w zielonych miejscach, gdzie bawią się dzieci.
Pixabay
Trwała ozdoba ogrodu
Trzmieliny lubią żyzne, wilgotne gleby i stanowiska od lekko słonecznych do zacienionych. Uważa się, że są łatwe w uprawie, mało wymagające. Roślina jest też wytrzymała na mrozy oraz wiatr. Przetrwa krótkotrwałą suszę czy zalanie. Pięknie prezentuje się w ogrodzie solo, jak i w kompozycji z krzewami, np. kaliną koralową.
Użyteczna roślina
Podobno drewno trzmieliny jest niezwykle twarde – stąd w dawnych czasach wykorzystywano je do wyrobu m.in. kołków do butów i wykałaczek. Artyści cenili zaś miękki węgiel rysunkowy z młodych gałązek rośliny. Potoczna nazwa angielska trzmieliny, czyli „spindle”, oznacza wrzeciono. Z jej drewna robiono bowiem tradycyjnie wrzeciona do przędzenia wełny. Co ciekawe, kora trzmieliny zawiera też substancję podobną do kauczuku.
PIxabay
Zieleń niezwykła
Roślina dawniej znajdowała miejsce w polskich tradycjach oraz zwyczajach ludowych. Dziś zazwyczaj po prostu cieszy oczy wśród zielonych terenów. Niekiedy inspiruje współczesnych poetów internetowych. Znalazła się też wśród znanych wierszyków logopedycznych. Tak brzmi jeden z łamańców językowych: „W trzęsawisku trzeszczą trzciny/, trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny/ a trzy byczki znad Trzebyczki/ z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki”.
Wikipedia
PS Na moim Instagramie znajdziecie kilka zimowych zdjęć okazów trzmieliny, które rosną w szczecińskim Parku Kasprowicza.
autor: Urocznica, źródła m.in.: wikipedia.org, wlin.pl, e-ogrodek.pl, kpodr.pl, wiersze.annet.pl, zdjęcia: Pixabay, Wikipedia
Cis pospolity – ciekawostki o strojnym drzewie iglastym
Ślicznie wygląda, rzeczywiście cieszy oczy 🙂
🙂