Pięknie wygląda, bajecznie smakuje. Deser warstwowy w szklance to jest to! Można go przygotować szybko i prosto z ulubionych składników. To słodkość efektowna, smakowita. Co powiecie na deser trójwarstwowy – słodki i zdrowy? Rolę główną w tym smakołyku odgrywają maliny, a w tle jest kakao oraz kawa. Zainteresowani?
Słodko, kolorowo i bez nadmiaru cukru! Malinowa rozkosz niejedno ma imię. Oto pyszna propozycja dla tych, którzy cenią zdrowy styl życia. Ten deser warstwowy w szklance skradnie serce niejednego łasucha.
Spis treści:
Deser „malinowa rozkosz” w wersji fit
Zdrowe słodycze mogą być pyszne. Naprawdę. Można jeść smacznie i przestrzegać zasad żywieniowych. Wystarczy szukać inspiracji z różnych źródeł oraz stawiać na zamienniki. Oto przykład. Jest słodko, apetycznie, ale też lekko. Taki deser można zjeść bez wyrzutów sumienia.
Przygotowanie i składniki (na 4 porcje)
„Jesteś tym, co jesz”: mówi popularne przysłowie. Przepis poniżej. Smacznego!
Mus malinowy: 300 g świeżych lub mrożonych malin, 2 łyżki siemienia lnianego, 1 łyżeczka cynamonu
Maliny zmiksować, wrzucić do garnka. Wsypać siemię lniane i dodać cynamon. Wymieszać, podgrzać na małym ogniu, ale nie gotować.
Krem daktylowy: 15 daktyli suszonych (wcześniej namoczonych w ciepłej wodzie), 3 łyżki gorzkiego kakao, ½ szklanki mleka migdałowego, 2 łyżki tahini
Kakao wsypać do mleka i dokładnie wymieszać. Podgrzać. Dodać daktyle i tahini. Zmiksować całość na gładką masę.
Krem kawowo-kokosowy: 400 g mleka kokosowego z puszki (schłodzonego przez noc w lodówce), 3 łyżki naparu z kawy, 1 łyżka wiórków kokosowych (uprażonych lekko na suchej patelni)
Przełożyć do miski mleko kokosowe, dodać kawę i wiórki – zmiksować.
Przygotować 4 szklanki lub pucharki. Nakładać masy warstwowo. Najpierw krem kawowo-kokosowy. Później daktylowy. Na końcu: mus z malin. Wstawić desery do lodówki do stężenia (na ok. 1 h).
Świętowanie dla każdego
Inspiracja na przepis pochodzi z książki „Świętowanie z insulinoopornością” M. Makarowskiej i D. Musiałowskiej, dwóch ekspertek w zakresie żywienia, dietetyczek. To przydatna publikacja dla osób, które muszą być na diecie z niskim indeksem glikemicznym. Książka na pewno przyda się też tym, którzy w rodzinie i wśród przyjaciół mają cukrzyków oraz osoby zmagające się z insulinoopornością. Niektórzy nie mogą się cieszyć smakami tradycyjnych deserów – warto o tym pamiętać.
Krewni i znajomi często podtykają pod nos osobom chorym różne niezdrowe dla nich potrawy, a to prowadzi do stresu oraz konfliktów. Święta, uroczystości czy imprezy okolicznościowe bywają dużym wzywaniem dla osób będących na specjalnych dietach. Bardzo wielu ludzi ogranicza spożycie cukru ze względów zdrowotnych. Na szczęście – można coś na to zaradzić. Nie trzeba rezygnować ze słodyczy, wystarczy je zrobić w innej wersji. Warto być otwartym na różne rozwiązania.
Skusicie się na deser „malinowa rozkosz”? Polecam – jest pyszny!
Walentynki – historia, tradycja, ciekawostki
jak apetycznie wygląda!
I super smakuje! 🙂
Wygląda pysznie. Lubię maliny.
Polecam, też uwielbiam maliny. 🙂
Maliny w połączeniu z kawą to coś bardzo oryginalnego 🙂
Kawy tu tak naprawdę jest niewiele, symbolicznie, dla smaku. 🙂
Nie dosyć, że jest pyszny to jeszcze pięknie wygląda. Ideał.
O tak, to deser smaczny i efektowny. 🙂
W sam raz na Walentyki. Wygląda przepysznie i pewnie tak smakuje. Przyjemnego dnia dla Was! 💕🤗
Polecam. Miłego! 🙂
Wygląda bardzo smakowicie :).
Masz cudny kubeczek w serduszka ;).
raeszka.blogspot.com
Polecam, dzięki, lubię ładne rzeczy użytkowe. 🙂
Chyba mi jeszcze piosenki w głowie, bo od razu pomyślałam o “Malinowym królu” 😀
A deser świetny. Żołądek wrócił do normy i chętnie czymś takim się uraczę 🙂 Kocham kakao, kokos i cynamon. Na pewno spróbuję!
“Malinowy król malowanych róż, Zawsze nas od złego obroni…”. Jak dawno nie słyszałam tej piosenki. Kiedyś tak często leciała w radiu! Super, że problemy żołądkowe przeszły do przeszłości. Smacznego! 🙂
Pyszota!same dobroci i te smaki…mniammm!
Polecam, to połączenie smaków jest świetne. 🙂
Znów coś dla mnie, bo maliny uwielbiam . Pozdrowienia .
Szczerze zachęcam do zrobienia tego deseru. 🙂 Słodko i zdrowo!
Też uwielbiam desery warstwowe, pięknie wyglądają i kuszą od pierwszego spojrzenia 🙂
O tak, są efektowne i smakowite. 🙂
Bardzo chętnie się skuszę:)
Super. 🙂
Zrobiłabym, ale u mnie maliny znikają z prędkością światła 😀
🙂
Spróbuję… z malinami zawsze warto 🙂
Polecam.
Jak malinowy to ja zawsze chętnie ♥
Super. 🙂
Zjadłabym z przyjemnością 🙂 Ach czekam na maliny w ogrodzie 🙂
🙂
Aż zatęskniłam za latem i naszymi pysznymi polskimi malinami 🙂
Od czego są mrożone maliny? Można sobie umilić oczekiwanie na cieplejsze dni. 🙂
uwielbiam takie desery
🙂
Maliny, czekolada i kawa. Muszę koniecznie wypróbować. Ślinka mi cieknie od samego czytania.
Smaki pasują idealnie i wizualnie tez pięknie!
Ależ te maliny kuszą. Niestety muszę poczekać do lata. Malin i borówek amerykańskich nie kupuję w marketach zimową porą. Właściwie wcale nie kupuję. Czekam aż dojrzeją w ogrodzie. Zimą używam do deserów, knedli, pierogów swoich mrożonych malin, śliwek, borówek i agrestu.
Serdecznie pozdrawiam:)
Też używam mrożonych malin. 😉
Me Gusta !!! Zapomniany zwrot, a idealnie oddaje rozkosz po takim deserku