Jare Gody – słowiańskie święto wiosny

Jare Gody – słowiańskie święto wiosny
21 marca 2025

Równonoc wiosenna występuje w okolicach od 19 do 21 marca. Dawniej był to okres magiczny, pełen wróżb, rytuałów, zabaw, tańców i śpiewów. Nasi przodkowie przesilenie wiosenne traktowali jako czas niezwykły. To wtedy miały miejsce Jare Gody (Jare Święto). W kulturze słowiańskiej był to kilkudniowy cykl obrzędów, związany z zakończeniem zimy i powitaniem wiosny.

Równonoc wiosenna kryje w sobie wiele ciekawostek, sekretów oraz tajemnic. Warto je znać. W Polsce tradycje i obrzędy związane z Jarymi Godami przetrwały do dziś, choć w nieco zmienionej formie.

Równonoc wiosenna występuje w okolicach od 19 do 21 marca. Dawniej był to okres magiczny, pełen wróżb, rytuałów, zabaw, tańców i śpiewów. Nasi przodkowie przesilenie wiosenne traktowali jako czas niezwykły. To wtedy miały miejsce Jare Gody (Jare Święto). W kulturze słowiańskiej był to kilkudniowy cykl obrzędów, związany z zakończeniem zimy i powitaniem wiosny.

Pexels

Pożegnanie Marzanny

Wiosenny okres zwyczajów i obrzędów magicznych, znany z przedchrześcijańskiej kultury Słowian, rozpoczynał się od symbolicznego przepędzenia zimy. Topienia lub spalenia słomianej kukły Marzanny – bogini zimy, śmierci, ale też odrodzenia. Odbywało się to zwykle w pierwszy dzień wiosny. Echa tego zwyczaju przetrwały do dziś.

W wierzeniach słowiańskich temu czasowi przypisywano bóstwa kobiecie. Stąd pożegnanie pani zimy. Było to częścią rytuału przejścia. Z Marzanną żegnano się przy śpiewie, hałasie, instrumentach. Miało to zagwarantować obfite plony.

Jednak Marzanna to nie jedyne bóstwo związane z tym czasem. Warto zwrócić uwagę na nazwę Jare Gody. Prawdopodobnie nawiązywała do Jaruna, słowiańskiego bóstwa płodności i wiosny. Prasłowiański trzon „jar” oznaczał siłę, krzepkość, dziarskość, kojarzył się z młodym wiekiem. Stąd znane nam dobrze przysłowie „stary, ale jary”.

Rozpalanie ognisk

W Jare Gody Słowianie rozpalali ogniska. W ten sposób przywoływali ciepło i jasność, przeganiali ciemność, zimno. Wierzono w moc ognia. Była to też okazja do pieśni, rozrywek. W ten sposób witano wiosnę, chciano przyspieszyć nadejście słonecznych dni.

Wyruszano też na łąki, do lasu, szukano wierzbowych i leszczynowych witek. Tworzono z nich wiechy. Umieszczano je w pobliżu domostw, miały chronić przed złymi mocami. Chodzono też z gaikiem, co miało przyspieszyć nadejście wiosny.

Wielkie wiosenne porządki

Ważne były wiosenne porządki. Gruntowne sprzątanie po zimie miało znaczenie rytualne, magiczne. Wymiatano zimę z domostw, wietrzono pierzyny, bielono ściany, szykowano świeże odzienie. Okadzano siedziby ziołami. W Jare Gody robiono miejsce wiośnie. Chodziło o „przepędzenie starego, zasiedziałego zła”.

Równonoc otwierała granice między światami. Wykonywano też rytuały, które miały powstrzymać złe duchy i magiczne stworzenia przed wejściem do domu.

Równonoc wiosenna

Pexels

Malowanie jajek

Kiedy było już czysto, przychodził czas na posiłek. Pieczono wiosenne placki, kołacze, ale ważne było też malowanie jajek. To prasłowiański, stary zwyczaj. Zdobienia na jajkach miały magiczne znaczenie. Malowanie jajek miało wnieść do domostw energię, radość, zapewnić urodzaj i powodzenie na cały rok wegetacyjny. Stare, słowiańskie Jare Gody mają wiele wspólnego z Wielkanocą.

Uczty i kąpiele

Kulminacją świąt były uczty urządzanie na świętych wzgórzach. Odbywały się śpiewy, tańce, zabawy przy ogniskach, obdarowywano się malowanymi jajkami. Nazajutrz miało miejsce rytualne oczyszczenie. Obmywano się w zimnej wodzie i okładano brzozowymi witkami. Zabiegi te miały przynieść oczyszczenie, siłę, zdrowie. Stąd śmigus-dyngus. Wieczorami udawano się na mogiły przodków, pozostawiano dla nich jadło i wspominano zmarłych.

Obserwacja przyrody

Wiosenne prognozowanie pogody, obserwacja ptaków to też tradycje związane z Jarymi Godami. Szukano znaków, które pozwalały na sadzenie plonów, rozpoczęcie upraw. Wypatrywano powracających ptaków, uznawanych za strażników domowego ogniska, symbole szczęścia i płodności. Stąd jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń przyrodniczych w Polsce – obserwacja przylotu bocianów.

Magiczna równonoc wiosenna

Równonoc wiosenna to symboliczne przejście z zimy do wiosny. Wciąż ma w sobie wiele magii. Dawne, słowiańskie zwyczaje z czasem weszły do chrześcijańskiego kalendarza. Wiele z nich jest elementami obchodów Wielkanocy. Idea tego okresu wciąż pozostaje ta sama – wiosenne święta wyrażają radość z nadejścia nowej pory roku oraz przebudzenia się natury do życia.

Jare Gody były pretekstem do spotkania się z innymi, święta te zbliżały i integrowały ludzi. Wierzenia Słowian nadal kryją wiele tajemnic. Naukowcy starają się je rekonstruować, opisać. Równonoc wiosenna to dobry czas, by zagłębić się w temat. Mówi się, że istniejemy, póki ktoś o nas pamięta.

W czasie równonocy wiosennej warto wsłuchać się w cykliczność natury. Można wiele zaczerpnąć z tradycji przodków. Warto wziąć przykład z dawnych Słowian i przywitać wiosnę z radością. Dlaczego? Niektórzy mówią, że czasami zima wraca w marcu, a wiosna się opóźnia, bo nie kultywujemy zwyczajów przodków. Może coś w tym jest… Słowianie wiedzieli, jak skutecznie przegonić zimę i przywitać wiosnę.

Jare Gody – słowiańska Wielkanoc

Pexels

autor: Urocznica, źródła: zwierciadlo.pl, vogue.pl, ciekawostkihistoryczne.pl,slavicbook.pl, onet.pl, muzeum.czarnkow.pl, zdjęcia: Pexels


Barwne i ciekawe tradycje wiosenne z całego świata


 

Komentarze

  1. Jardian

    Dobrze nakreślony artykuł. Pozdrawiam, wreszcie …wiosna 😉 .

    • @dministrator

      😉

  2. AZgotuj

    Te porę roku lubię najbardziej. Pięnie ją powitałaś. Bardzo ciekawy artykuł. Pozdrawiam

    • @dministrator

      🙂

  3. Wioleta Sadowska

    Topienie Marzanny pamiętam z dzieciństwa. To były fajne czasy.

    • @dministrator

      🙂

  4. moja enklawa

    Znałam wiele zwyczajów, ale przyznam się, że ta nazwa ” Jare Gody” była mi nieznana.
    Piękny, radosny i optymistyczny post!
    Myślę, ze te obrzędy i obyczaje dawały, i dają wiele radości, warto je kultywować.
    A propos, ja lubię najbardziej bazie- kotki właśnie wtedy, gdy mają taki żółty pyłek. I co z tego, że on się potem sypie?! Takie bazie są po prostu urocze!
    Pozdrawiam wiosennie, Urocznico.

    • @dministrator

      Też myślę, że warto pamiętać o tradycjach przodków. 🙂

  5. Ismena

    Witaj już wiosennie
    Bardzo lubię takie opowieści. Zawsze dowiem się czegoś nowego.
    Czasem sama sięgam do takich tematów. Ale to pewnie już wiesz,
    Pozdrawiam słonecznie żółtym uśmiechem forsycji

    szimena.blogspot.com

    • @dministrator

      🙂

  6. Kasia Futka

    To prawda. Coś w tym jest. Słowianie wiedzieli, jak skutecznie przegonić zimę i przywitać wiosnę 🙂

    • @dministrator

      🙂

  7. Venus

    Nawet nie wiedziałam o czymś takim . Jak zawsze poszerzasz moją wiedzę

    • @dministrator

      🙂

  8. Monika-Smakołyki na diecie

    Witaj! Cudna garść informacji,i to takich magicznych można by rzec! Ja tylko o Marzannie wiedziałam, reszta to dla mnie nowość, która poznałam dzięki Tobie! Mam nadzieję jednak, że trochę przyczyniłam się do wypędzenia zimy,bo cały tydzień robiłam wiosenne porządki. Umyłam okna, pochowałam kurtki zimowe i wyjęłam sukienki i lżejsze spodnie 😉
    Udanego tygodnia 😘

    • @dministrator

      O, to z pewnością. 🙂

  9. sza_teraz_czytam

    Topienie Marzanny pamiętam ze szkoły podstawiwej. Ciekawy post 😊

    • @dministrator

      🙂

  10. kathy leonia

    o bardzo to ciekawie napisane!

    • @dministrator

      🙂

  11. Marzynia

    Dzisiaj już nikt nie topi Marzanny… A dawniej nie było święta wiosny bez tego obyczaju. Ja, mając na imię Marzena, za młodu corocznie przeżywałam w tym czasie okres mniej lub bardziej żartobliwych dowcipów, kiedy to wreszcie zostanę utopiona 😀

    • @dministrator

      🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć tych tagów i atrybutów HTML :

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>