Miło jest spacerować po łące. Patrzeć na kołyszące się na wietrze kwiaty, chłonąć piękne zapachy oraz widoki, robić bukiety z polnych roślin. Łąka to miejsce pełne życia, gdzie królują kolory i niezwykłe wonie. Trawy, kwiaty, zioła, motyle, pszczoły, poranna rosa, pikniki na kocu, wianki… Mamy z łąką wiele różnych skojarzeń. Od wieków ta zieleń jest inspiracją dla ludzi pióra. Łąka w utworach prozatorskich, jak i poetyckich pełni różne funkcje. My przyjrzyjmy się wierszom. Oto łąka w poezji polskiej!
„Już mi się łąka rozkwieciła cudnie,/ A ponad łąką rozlało południe/ Wiosenne wonie…” tak napisała w wierszu „Wiosna” starożytna poetka Safona. A jak o polnej zieleni pisali nasi lirycy? Jak prezentuje się łąka w polskiej poezji?
Spis treści:
Niezastąpiona łąka kwietna
Co daje łąka? Więcej niż się wydaje. Łąka daje zwierzętom pożywienie, przestrzeń do życia, schronienie. Pomaga magazynować wodę, a nawet walczy ze smogiem i obniża temperaturę powietrza! Ma walory użytkowe i estetyczne. Dlatego tak wiele mówi się teraz o potrzebie zakładania łąk kwietnych w miastach. Jednak piękno i atuty polnej zieleni dostrzegano już wcześniej. To poeci byli jednymi z pierwszych ekologów, którzy kreowali nasze postrzeganie natury. Nasi, polscy lirycy, wiele powiedzieli i napisali w tym temacie.
Wiersze o łące
Łąka pełni w literaturze polskiej ważną rolę. Pojawia się w utworach z różnych okresów. Literaci próbują za pomogą słów oddać jej piękno, ale też zwracają uwagę na jej walory użytkowe lub widzą w niej elementy magiczne. Pochwała natury, teksty o relacji człowieka z przyrodą, metaforyczne i symboliczne pejzaże… Łąka bywa symbolem radości życia, odpoczynku, wytchnienia, tęsknoty za przeszłością, ale też odbiciem wnętrza podmiotu lirycznego.
W tekstach naszych poetów widać ciekawość roślin, wrażliwość na los natury. Lirycy są zainteresowani dziką przyrodą. Niekiedy wyrażają troskę o środowisko naturalne oraz wielkie uwielbienie dla flory. W klasycznej prozie przykładowo wiele o naturze napisała Eliza Orzeszkowa w „Nad Niemnem”, w poezji znanej z kanonu lektur szkolnych – Mickiewicz pięknie opisuje przyrodnicze krajobrazy w „Stepach akermańskich”. Wiele utworów łące poświęcili m.in. Bolesław Leśmian, Leopold Staff, Julian Tuwim.
Cytaty z poezji
Łąka w poezji polskiej jest piękna, ukwiecona, odwiedzana przez motyle i zwierzęta, cicha, niezwykła, kobieca… Warto przyjrzeć się jej różnym portretom oraz obliczom. Na zachętę i dla inspiracji – kilka cytatów.
- „Ach, ta przecudna, cicha łąka,/ Gdzie myśl się moja we snach błąka,/ Gdzie marzeń płynie zdrój…/ — Anioły po niej chodzą rano/ Ścieżyną w perły usypaną,/ Cały ich chodzi rój”. Maria Konopnicka, „Ach, ta przecudna, cicha łąka…”
- W cieniu trawy niewidzialne/ Rozmawiają ziół mieszkańce —/ Toczą boje tryumfalne,/ Lub zawodzą raźne tańce.// Wielką rzeszą — idą — śpieszą/ Na igraszki, czy na boje:/ Tak mnie bawią — tak mnie cieszą,/ Dzieci łąki — dzieci moje!”. Antoni Lange, „Dość już nieba! Dość błękitu…”
- „Dziś o świcie łąka była taka piękna/ Płakała, była pełna rosy/ Jej suknia z rumianków była pomięta/ Wiatr czochrał jej trawiaste włosy”. Agata Budzyńska, „Łąka”
- „Choć pól i łąk/ Odmładzasz krąg,/ Roznosząc woń miłosną,/ Nie wrócisz mi/ Młodości dni,/ O czarodziejko, wiosno!”. Adam Asnyk, „Choć pól i łąk”
- „Na ciepłej niebieskiej łące/ pasą się białe zające/ pasą się białe baranki/ w kwitnące złotem poranki”. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, „Na ciepłej niebieskiej”
- „Łąka w kwiatach, nad łąką latające kwiaty,/ Motyle różnofarbne, niby tęczy kosa”. Adam Mickiewicz, „Ałuszta w dzień”
- „I oto łąka w dal zafalowała,/ Chwieją się dębów zielone bandery/ I zda się, jakieś niewidzialne stery/ Głąb traw nurtują, aż drży ziemia cała!”. Bolesław Leśmian, „I oto łąka w dal zafalowała”
- „I biegnąc po łące czuje się tak bezpieczna jak Plusquamperfectum – najbezpieczniejszy z czasów”. Ewa Lipska, „Oni”
- „Czy pamiętasz, jak głowę wynurzyłeś z boru,/ Aby nazwać mnie Łąką pewnego wieczoru?/ Zawołana po imieniu/ Raz przejrzałam się w strumieniu —/ I odtąd poznam siebie wśród reszty przestworu”. Bolesław Leśmian, „Łąka”
- „Jakże tu pięknie na kwietnej błoni;/ Jakże te brzegi stawu urocze;/ Tu co dzień słowik wśród gaju dzwoni,/ I wierzba w wodzie kąpie warkocze”. Władysław Bełza, „Łąka”
- „Leżę na łące./ Nikogo nie ma, ja i słońce./ Ciszą nabrzmiałą i wezbraną/ Napływa myśl: to pachnie siano”. Kazimierz Wierzyński, „Na łące”
- „Cisza we mnie wstąpiła. Łąką kwietną jestem/ cichą, jasną i wonną. Słonecznych promieni/ blask, jak złota kaskada, ze szklannym szelestem/ w pierś mą wpada; w mych oczach drżą gaje złocieni”. Przecław Smolik, „Łąka”
- „Trawo, trawo do kolan!/ Podnieś mi się do czoła,/ Żeby myślom nie było/ Ani mnie, ani pola”. Julian Tuwim, „Trawa”
- „Na chwiejne morza kłosów i na polne kwiaty,/ Na modre niezabudki i na jaskier dziki,/ Na koniczyny miodne, łubiny i gryki,/ Na lnów z lazuru nieba oderwane płaty,// Na długich miedz zbożowych szmaragdowe kraty,/ Gdzie nucą piosnkę gwarną świerszcze i koniki,/ Idzie mój sen, jak błędne moczarów ogniki,/ Obłąkany, choć jasny, smętny choć skrzydlaty”. B. Ostrowska, „Mój sen”
- „Czy to zielone morze, szmaragdowe morze/ Powiew w fale, zwełnione mleczną pianą, orze?/ To pasące się owce po murawie suną/ I zdają się obłoków trzodą srebrnoruną”. Leopold Staff, „Pochwała pasterstwa”
- „Porośla, zagajniki, łąki i szuwary –/ wszystko, co do was mówię, to monolog,/ i wy go nie słuchacie”. Wisława Szymborska, „Milczenie roślin”
PS Macie swoje ulubione wiersze o łąkach?
autor: Urocznica, źródła: wolnelektury.pl, poezja.org, wikiquote.org, wikisource.org, zdjęcia: wolnelektury.pl (obrazy, w tym zdjęcie główne: „Dwie kobiety w lasku”, Eugeniusz Wrzeszcz, XIX wiek), pixabay.com
O biedronce w kulturze i literaturze, czyli obrazy bożej krówki
Cóż za piękny wpis Urocznico ! I Ja mam w okolicy piękne łąki, a nawet – pastwiska. Jak wiesz, Daniela w “Wielkim Oczekiwaniu” – mieszkała blisko łąk. I fakt – łąki pomagają nam walczyć ze smogiem. Pozdrawiam po 25 minutach na zakupach. A przede mną kolejne lektury, czytam – dosłownie wszystko. I Tobie zaczytanego weekendu 🙂
Na pewno mile się mieszka w otoczeniu łąk. 🙂
Piękny i ciekawy wpis 🙂
Łąki kryją wiele ciekawostek. 😉
Dla mnie łąka to romantyzm w czystej postaci 🙂
Coś w tym jest. 🙂
Łąki pełne polnych kwiatów to jedno z najpiękniejszych wspomnień mojego dzieciństwa – uwielbiałam robić bukiety i wić wianki razem z moimi kuzynkami.
Też uwielbiałam jako dziecko wianki i polne bukiety. Zresztą te bukiety z łąkowych kwiatów dalej lubię. 🙂
Witam serdecznie ♡
Przepiękny wpis kochana! Cóż, łąka jest przepięknym miejscem. Niejednokrotnie odnajdywałam na niej spokój i czułam prawdziwą sielankę i relaks. Potrafiła mi również dać inspirację i energię. Nie dziwne, że tak często pojawia się w literaturze i sztuce. To cudowne miejsce warte zauważenia ile ma w sobie piękna. Warto się na nie otworzyć 🙂 Sama nie mam ulubionych wierszy o tej tematyce. Lubię naprawdę wiele 🙂 W zasadzie wszystkie. Kocham naturę i kocham literaturę 🙂
Pozdrawiam cieplutko ♡
Też nie mam ulubionych i kocham literaturę oraz naturę. Tu jest zaledwie kilka przykładów, ale o łące napisano bardzo wiele. 🙂