Publikacja „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze” to niezwykle intymna lektura. Książka zawiera korespondencję dwójki wielkich ludzi słowa, którzy w latach 1964-1966 byli związani zakazaną miłością. Wewnątrz, prócz listów, można znaleźć m.in. pocztówki, telegramy oraz zdjęcia. To poruszający obraz pięknego uczucia, a także wspaniała czytelnicza uczta!
Listy Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory są idealną lekturą nie tylko dla osób zainteresowanych życiem prywatnym znanych twórców, ale też pasjonatów miłosnej korespondencji, jak również –miłośników literatury polskiej. To ciekawie wydana publikacja, prezentująca wycinek z życia dwójki niezwykłych artystów.
Sekretna miłość w druku
Pełen klasy, dystyngowany pan i młoda, żywiołowa kobieta… On miał 49 lat, dwójkę dzieci i drugą żonę, ona była 28-letnią rozwódką po przejściach. Ich sekretny romans trwał około dwóch lat. Pamięć o tym jednak nie zaginęła. Po latach Jeremi Przybora kopertę z napisem „Agnieszka” przekazał Magdzie Umer. Powiedział: „Zastanawiałem się, co zrobić z jej listami, i doszedłem do wniosku, że nie jestem w stanie tego zniszczyć. Myślę, że literatura polska by nam tego nie wybaczyła. Zaopiekuj się tym”.
Później Agata Passent natrafiła na listy Jeremiego do Agnieszki, swojej matki. Zadzwoniła do Magdy Umer. Ta z kolei powiedziała wszystko Kotowi Przyborze, synowi Jeremiego. Postanowiono wydać listy. I całe szczęście, bo to piękny przykład ars epistolandi, czyli sztuki epistolarnej.
Literatura w listach
List to szczególny gatunek literacki. Intymny, prywatny, różnorodny. Może mieć formę dokumentu osobistego, opisu, opowiadania, gawędy, anegdoty… To jeden z najstarszych gatunków literackich, który niezmiennie towarzyszy człowiekowi piszącemu. J.C. de Magalhães napisał kiedyś, że list to tekst rodzący się z nieobecności adresata i samotności nadawcy. Twórczość epistolarna powstała bowiem, by wypełnić pustkę, jaką stwarza oddalenie. To wszystko widać właśnie w listach Agnieszki i Jeremiego, dlatego są pięknym przykładem polskiej sztuki pisania korespondencji miłosnej.
„Zauważyłem, że moja tęsknota za Tobą przybiera różne formy, niezależnie od pozycji. Inaczej zupełnie tęsknię chodząc lub stojąc, inaczej – siedząc, a jeszcze zupełnie inaczej, leżąc na strasznie pustym tapczanie…”. Jeremi
Publikacja opatrzona jest przedmową i komentarzami Magdy Umer, a kończy się tekstami piosenek, które zrodziły się z miłości dwojga artystów. Książkę, dzięki przemyślanemu wydaniu, czyta się jak powieść epistolarną, z tym, że to nie romantyczna fikcja, a prawda. To lektura, która przedstawia dzieje burzliwej miłości i wycinek z życia dwojga słynnych artystów polskich XX wieku. Korespondencja między parą poetów jest pełna namiętności, tęsknoty, pragnienia, zazdrości. Listy Agnieszki i Jeremiego są pełne życia, fascynujące, budzące uśmiech, refleksję, nostalgię lub smutek. Czytając je, łamiemy pewną pieczęć, zaglądamy do sekretu łączącego poetów, stajemy się powiernikami ich myśli oraz uczuć. Tę publikację można jednak odczytać na wiele sposobów.
„Często kocha się »z przerwami«. To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, »że można wytrzymać« i w ogóle myśli się mocno o czym innym”. Agnieszka
Listy Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory są bowiem nie tylko korespondencją miłosną, ale też przykładem barwnej twórczości literackiej w duchu sztuki epistolarnej. Nie brak w nich humoru, zabawy słowem, aluzji do różnych wytworów kultury i intertekstualnej gry. Zbiór korespondencji kochanków pozwala zajrzeć do dusz poetów, poznać ich charaktery, przyjrzeć się ich osobowości oraz zwyczajom. Ta korespondencja wiele mówi jednak nie tylko o relacji Agnieszki oraz Jeremiego, ale też świecie, który odszedł w zapomnienie. To cenne źródło pokazujące wycinek biografii twórców, jak również kawałek ówczesnego życia literacko-kulturowego i obyczajowego. Publikacja „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze” jest historią zakazanej miłości, fragmentem intymnej korespondencji oraz ciekawym przykładem literatury osobistej.
Ponadczasowa inspiracja
Miłość Osieckiej i Przybory, choć nie trwała długo, zakończyła się wiele lat temu, wciąż żyje w ich listach. Ich korespondencja to zaś historia burzliwego romansu od jego gwałtownego początku do gasnącego, ciągnącego się końca. Nie ma tu szczęśliwego zakończenia, tak jak często w życiu. Był też ból, cierpienie zadawane sobie i innym. To nie bajka. Lektura publikacji „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze” tym bardziej jest więc ciekawym przeżyciem. Wydaje się, że może stać się także inspiracją twórczą. Korespondencja poetów to bowiem literatura miłosna z najwyższej półki.
“Odkąd Cię tu nie ma, przestaję trochę wierzyć, że mogłaś mi się w ogóle przytrafić, że tyle rzeczy pięknych i niezasłużonych może nagle spaść na człowieka. Dookoła mnie trwa szczelne milczenie i jednostronne »atakowanie« tego milczenia jakoś mnie zbija z tropu”. Jeremi
Od tej dwójki poetów możemy się uczyć jak mówić oraz pisać o uczuciu. Listy Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory to sztuka uwodzenia słowem w najlepszym wydaniu. O tym właśnie należy pamiętać sięgając po tę korespondencję. Te listy napisali nie tylko kochankowie, ale i literaci, mistrzowie słowa pisanego, mówionego oraz śpiewanego. Zachęcam do sięgnięcia po „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze”, ale nie zapominając o kontekście.
„Okazało się nagle, że jesteśmy do siebie niepodobni jak pies do kota. Myślę, że na to jest jedna jedyna rada: Kochaj mnie! Kochaj mnie, Jeremi, a wszystko będzie fajnie”. Agnieszka
Tytuł: „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze”
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2010
Więcej recenzji w dziale: Biblioteczka. Zachęcam także do przeczytania tekstu: “Marek Hłasko – cytaty autora“.
autor: urocznica/ zdjęcia: mat. prasowe, pexels.com, wikipedia.org, cytaty z publikacji
Thank you!!!
🙂
Spieszę z komentarzem. Czytałem i bardzo mi się podobało. Książka powędrowała do biblioteki publicznej. Pozdrawiam serdecznie. Jest na Imperium Lektur 2 recenzja tejże.
Piękne listy. 🙂