Recenzja: „Post świętej Hildegardy” M. Stanzione, B. Bianchini

Recenzja: „Post świętej Hildegardy” M. Stanzione, B. Bianchini

„Jak zaszkodziłoby żołądkowi, gdyby wciąż był pełny, tak i dusza poniosłaby szkodę, gdyby ciało nieustannie żyło w rozkoszy”: te słowa wypowiedziała Hildegarda z Bingen. Mistyczka, wizjonerka, kompozytorka, propagatorka zdrowego stylu życia. Jej postać wciąż inspiruje. Książka „Post świętej Hildegardy” zgłębia tajemnice dobrego samopoczucia fizycznego, ściśle związanego ze stanem ducha. Opowiada o poście, choć nie tylko.

Współczesny człowiek, który żyje w świecie konsumpcji, nie lubi rezygnować z tego, co przyjemne. Czasami jednak pewne ograniczenia mogą nam wyjść na zdrowie. Książka „Post świętej Hildegardy” może być punktem wyjścia do wielu refleksji.

Dieta świętej Hildegardy

Hildegarda z Bingen – wizjonerka, mistyczka, kompozytorka, uzdrowicielka, reformatorka, dyplomatka, badaczka, mniszka. Żyła w XII wieku. Była dobrze wykształcona, wszechstronnie uzdolniona. Zajmowała się m.in. filozofią, literaturą, muzyką, ziołolecznictwem, propagowała zdrowy styl życia. Była badaczką natury i człowieka. Można by o niej wiele napisać. Życiorys Hildegardy to gotowy materiał na film. I faktycznie w 2008 roku powstała produkcja o niezwykłej mniszce.

Jej życie i świadectwo porusza wielu ludzi. Hildegarda z Bingen jest uznawana za świętą przez Kościoły anglikańskie, ewangelickie, starokatolickie i rzymskokatolicki. Najbardziej znana jest ze swych porad dotyczących zdrowego stylu życia. Zalecała dietę orkiszowo-warzywno-owocową.

Średniowieczna mistyczka opracowała wiele zasad, które miały na celu prowadzenie zrównoważonego życia, zarówno w sferze duchowej, jak i fizycznej. Ważne były dla niej umiar i harmonia. Zachęcała też do indywidulanego podejścia do żywienia. Rozumiała, że to, co jest dobre dla jednej osoby, może nie być odpowiednie dla innej. Zachęcała do dostosowania odżywiania do zdrowia, wieku, pory roku.

Jej zalecenia dietetyczne od wieków cieszą się popularnością. Kuchnia Hildegardy opiera się na składnikach naturalnych, ziołach, orkiszu, warzywach oraz owocach. Mistyczka gorąco zachęcała do umiarkowania w jedzeniu i piciu. Przestrzegała przed zarówno przejadaniem się, jak i głodzeniem. Polecała dobrowolną rezygnację, z tego, co niepotrzebne. Miała zdroworozsądkowe podejście. Wiele jej myśli jest aktualnych i wciąż inspiruje.

Post jako regeneracja ducha i ciała

Post jako wybór zdrowotny lub religijny jest bardzo wiekową praktyką. Był praktykowany w starożytnej Grecji, Rzymie, cywilizacji prekolumbijskiej. Post zawsze był ceniony w różnych religiach i kulturach świata. Nie każda osoba może się w pełni oddawać tej praktyce. Warto znać swoje ograniczenia. Jeśli ktoś ma przewlekłe problemy zdrowotne, należy skonsultować się ze specjalistą. Z tradycji postu można jednak wiele dla siebie wyciągnąć.

Zachowywanie wstrzemięźliwości w wyznaczonych okresach i niespożywanie pewnych pokarmów to powszechna praktyka służąca doskonaleniu duchowemu, oczyszczeniu, pokucie. Dobrze praktykowany post ma też walory zdrowotne. Często zwracają na to uwagę lekarze i dietetycy.

Nasze pożywienie może być dla nas zarówno trucizną, jak i lekarstwem. Warto o tym pamiętać. Żyjemy w czasach nadmiaru. Post może być okazją do zmiany nawyków żywieniowych. Chodzi o ograniczenie, nie całkowite rezygnowanie z posiłków! Post może być np. okazją do powstrzymania się od konsumpcji słodyczy, fast foodów czy alkoholu. Od czasu do czasu nie zaszkodzi nam, jeśli sobie czegoś odmówimy. Rezygnacja z pewnych pokarmów może służyć zdrowiu.

Post nie musi też dotyczyć jedzenia. Może to być np. ograniczenie korzystania z mediów społecznościowych czy portali plotkarskich, które zabierają nam sporo cennego czasu. Z pewnością będzie to z pożytkiem dla ciała i duszy.

Post może prowadzić do refleksji. Pozwala zmierzyć się z przesadnym pragnieniem przyjemności, egoizmu oraz konsumpcji. Może prowadzić do wdzięczności za to, co mamy. Otwiera oczy na potrzeby drugiego człowieka. Mówi się przecież „syty głodnego nie zrozumie”. Post pozwala zastanowić się nad tym, co ważne. Przypomina o wadze umiaru. Pozwala docenić minimalizm.

Książka „Post świętej Hildegardy” może być okazją do wielu refleksji nad sobą i współczesnym światem. Czy w dzisiejszych czasach jest miejsce na post? We współczesnym życiu jest wiele miejsca na przyjemność, ale mało na refleksję. Warto się nad tym zastanowić. Zatrzymać. Dobra lektura może w tym pomóc. Autorzy książki, Bianca Bianchini – lekarz kardiolog, szef kuchni, edukatorka żywieniowa oraz ks Marcello Stanzione, autor wielu głośnych książek, przybliżają postać św. Hildegardy i idee oraz wartości postu.

Zdrowe żywienie wg mistyczki

W książce „Post świętej Hildegardy” można przeczytać  m.in. o samej mistyczce, historii postu, sposobach odżywiania w czasach Hildegardy, różnych formach praktykowania postu czy wskazaniach i przeciwskazaniach do jego zastosowania. To nie wszystko. W publikacji czytelnik znajdzie przepisy na postne dania inspirowane kuchnią wielkiej mistrzyni.

Wiedza medyczna i dietetyczna żyjącej w XII wieku mniszki jest imponująca! Hildegarda sama miała problemy zdrowotne. Mimo słabości, przygotowywała pisma naukowe, dzieła medyczne i naukowe, hymny i sekwencje z muzyką, podróżowała, głosiła kazania. Bardzo wiele czasu poświęcała przede wszystkim diecie oraz ziołolecznictwu.

Hildegarda potępiała obżarstwo, ale i przesadną wstrzemięźliwość. Zalecała umiarkowanie. Zwracała uwagę na to, że człowiek to jedność ciała i umysłu. Miała holistyczne podejście do zdrowia. Zwracała uwagę na związek stanu psychicznego, duchowego i fizycznego.

Post świętej Hildegardy jest raczej łagodnym rodzajem postu, a nie całkowitym powstrzymywaniem się od jedzenia. Opiera się na zdrowej żywności, m.in. orkiszu, owocach i warzywach. Można go praktykować na różne sposoby. Np. jeden dzień w tygodniu czy przez kilka dni lub nieco dłużej.

Wybierając post świętej Hildegardy należy pamiętać o nawodnieniu, wprowadzać ograniczenia stopniowo i skonsultować się z lekarzem, jeśli ktoś zmaga się z przewlekłymi problemami zdrowotnymi. Warto zapoznać się wcześniej z przeciwwskazaniami. To nie jest post dla każdego. Pewnymi elementami tej praktyki można się jednak zainspirować. Zalecenia żywieniowe Hildegardy są ciekawe.

Dieta św. Hildegardy to m.in. ograniczenie spożycia mięsa i produktów mlecznych, odstawienie używek. Głównymi składnikami w jadłospisie są orkisz, owoce, warzywa, przyprawy. Mniszka lubiła m.in. koper włoski, goździki, pigwę, dynię, warzywa korzeniowe, imbir, babkę płesznik, cynamon. W jej menu były też np. różne herbatki ziołowe, np. rumiankowa, z dzikiej róży, miętowa, szałwiowa. Może to okazja, by urozmaić nieco menu?

Postać Hildegardy i jej program zdrowia mogą być źródłem wielu refleksji oraz inspiracji. Dla chrześcijan i nie tylko. Na pewno dieta św. Hildegardy z Bingen może zainteresować osoby, którym bliska jest tematyka zdrowego stylu życia czy rozwoju osobistego, duchowego. Książka „Post świętej Hildegardy” może być inspiracją w Wielkim Poście. I nie tylko! Jeśli wciąż szukacie przepisu na zdrowe życie, warto zainteresować się bliżej Hildegardą. Jej zalecenia są w dużej mierze uniwersalne i aktualne, dlatego przetrwały wiele wieków…

Post świętej Hildegardy

Tytuł:  „Post świętej Hildegardy. Regeneracja ciała i ducha”

Autorzy: Marcello Stanzione, Bianca Bianchini

Wydawnictwo: AA

Rok wydania: 2025

*współpraca reklamowa (barterowa)

autor: Urocznica, zdjęcia: mat. pras. wyd., Pexels

*W przypadku większego zainteresowania tematem – najlepiej skonsultować się ze specjalistą, dietetykiem lub lekarzem.


Zdrowe nawyki żywieniowe na każdą porę roku: krok po kroku


 

Komentarze

  1. kathy leonia

    to klimaty mojej mamy, polecę jej

  2. Martyna

    Myślę, że ta książka jest warta uwagi 😊

  3. Monika-Smakołyki na diecie

    Bardzo ciekawa propozycja. Ja sama od jakiegoś czasu rezygnuje lub całkiem zrezygnowałam z pewnych produktów o rzeczywiście wyszło z korzyścią dla mojego zdrowia a szczególnie wagi.
    Wszystkiego dobrego 🙂

  4. Jardian

    Coś dla mnie, pozdrawiam Urocznico .

  5. Anita z AZgotuj

    Napisałam kiedyś artykuł w Gotuj w stylu eko o poście Św. Hildegardy. Stosuję z wielu jej wskazówek. Zamieniłam mąkę pszenną na orkiszową, używam mąki z kasztanów, przyprawiam dania ziołami galgantem i hyzopem. Tej ksiażki nie znam. Dużo dowiedziałam się z Twojej recenzji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć tych tagów i atrybutów HTML :

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>