Recenzja: „Rzeka” Anna Kusiak

Zaginiona kobieta, zagmatwane śledztwo, tajemnicza rzeka i… główna bohaterka z licencją prywatnego detektywa. „Rzeka” Anny Kusiak to powieść, która otwiera cykl „Żywioły Podkarpacia”. Jeśli macie ochotę na literaturę popularną, rozrywkową, z kryminalnej półki, to być może lektura dla Was.

Ciemna strona Podkarpacia, kobieta-detektyw, mroczna zagadka. „Rzeka” to książka, która dostarcza rozrywki i dreszczyku emocji. Zapraszam na recenzję.

Kilka słów o fabule

„Pewnego listopadowego wieczoru na brzegu Wisłoka zostaje znaleziona kobieca torebka. Jest to jedyny trop w sprawie zaginionej Aliny Grzędowicz, właścicielki biura rachunkowego i żony prezesa jednej z największych rzeszowskich firm. Detektyw Dobrosława Machniewicz, która prowadzi sprawę, ma wątpliwości co do wersji wydarzeń przedstawionej przez męża. Jej zdaniem Grzędowicz nie mówi całej prawdy. Dobrosława szuka też odpowiedzi na pytanie, co Alina robiła w studenckim klubie w noc przed zniknięciem i kim w jej życiu był nowy tajemniczy klient, biznesmen znany z powiązań z podkarpackim półświatkiem. Czy Dobrosławie uda się wydobyć prawdę na światło dzienne, czy też zbrodnia, niczym tytułowa rzeka, porwie i pociągnie swych bohaterów na dno?”: czytamy w opisie wydawniczym.

Kobieta-detektyw

„Rzeka” to przyjemna rozrywka kryminalna. Niewymagająca, dostarczająca dreszczyku emocji, budząca zainteresowanie. Książkę cechuje przejrzysty język, a fabuła jest dla czytelnika wciągająca. „Rzeka” to zgrabnie skonstruowana i napisana powieść. Jej najjaśniejszym punktem jest ciekawa główna bohaterka, detektyw Dobrosława.

Machniewicz to interesująca postać. Zdeterminowana by odkryć prawdę, ale nie arogancka. Skupiona na sprawie, Ambitna, choć nie do końca pewna siebie. Artystyczna, refleksyjna dusza, ale o analitycznym umyśle. Boi się jeździć samochodem, więc zazwyczaj wybiera komunikację miejską. Kryje w sobie pewną tajemnicę, ma bogatą przeszłość. Jej imię doskonale podkreśla wyjątkowość bohaterki. Do tego, to kobieta po trzydziestce, która przemierza Rzeszów wydłuż i wszerz, by rozwiązywać kryminalne zagadki.

Nacisk na śledztwo

Powieść nawiązuje do klasyki książek detektywistycznych. Machniewicz w skupieniu poddaje analizie poszczególne fakty, a nacisk w lekturze położony jest na śledztwie. Odbiorca czyta książkę z nutką napięcia. W powieści pojawiają się liczne zwroty akcji, a także pełno jest fałszywych tropów. Od początku fabule towarzyszy mnóstwo tajemnic. Autorka zapewnia więc odbiorcy czytelniczą rozrywkę opartą na podsycaniu jego ciekawości.

W książce ważną rolę pełnią też relacje międzyludzkie oraz tło. „Rzeka” pokazuje ciemną stronę Podkarpacia i Rzeszowa. Mamy tu zbrodnie, niewyjaśnione zdarzenia, sekrety, namiętności. Ciekawie pokazane są też lokalna topografia i koloryt, np. rzeka Wisłok, zakątki Rzeszowa. Ważną rolę w powieści pełni tło. W książce trwa późna jesień. Chłodne, deszczowe dni idealnie współgrają z ogólną atmosferą tej historii.

Rozrywka na wieczór

„Rzeka” to książka z kryminalnym dreszczykiem. Lekka lektura idealna na wieczorny relaks. Zaskakujący finał, ciekawie oddany koloryt lokalny i relacje międzyludzkie, intrygująca główna bohaterka – to główne atuty powieści. Myślę, że „Rzeka” spodoba się szczególnie fanom tradycyjnych kryminałów. Książka nie epatuje nadmiernie brutalnością i przemocą. Nie gra na siłę na emocjach. Wszystkiego jest w sam raz. To też jej spory atut.

Książka jest udanym otwarciem serii. Na koniec dodam, że czytelnik zostaje po lekturze z nutką niedosytu, bo główna bohaterka nie odkryła jeszcze wszystkich kart. Autorka sugeruje, że w kolejnych częściach będzie można dowiedzieć się więcej na jej temat. Kto wie – może sięgnę po następną odsłonę losów pani detektyw. Jeśli szukacie rozrywki z dreszczykiem, zapoznajcie się bliżej z tym tytułem. Być może ta książka trafi w Wasze czytelnicze gusta.

Tytuł: „Rzeka”

Autor: Anna Kusiak

Wyd.: Wydawnictwo Kobiecie

Premiera: 26.01.2022

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

autor: Urocznica, zdjęcia: mat. prasowe, Pixanay

Recenzja: „Śmierć na Nilu” A. Christie