Zielona Góra to ciekawe miasto, często niedoceniane jeśli chodzi o aspekt turystyczny. Położone jest na wzgórzach województwa lubuskiego. Kojarzy się z Winobraniem, Bachusikami, urokliwą Starówką oraz… wyjątkową palmiarnią. Miałam okazję je niedawno odwiedzić. Zapraszam więc na kolejny tekst z cyklu „Własne drogi”. Zielona Góra na weekend to dobry pomysł dla tych, którzy szukają nieoczywistych miejsc na wycieczkę. Tu znajdziecie przegląd ciekawych atrakcji oraz przykładowy plan wypadu.

Jesień to idealna pora na krótkie wyjazdy i wycieczki. Nie ma upałów, tłumów turystów, a ceny noclegów są niższe. To dobry moment na city break. Najczęściej w ramach małych podróży poleca są wielkie, popularne miasta, jednak warto zwrócić uwagę także na mniej oczywiste lokalizacje. Zielona Góra na weekend? Świetny pomysł. Zresztą sprawdźcie sami!

lubuska przyroda, archiwum prywatne, październik 2022

Lubuskie atrakcje: lasy, jeziora, zabytki, wino i miód

Ziemia lubuska nadaje się na krótki, weekendowy wyjazd, jak też dłuższy urlop. To wymarzony region dla miłośników przyrody. Województwo lubuskie słynie z jezior, lasów i rzek. Miłośnicy historii także powinni odwiedzić to miejsce. Malownicze miasteczka i wioski, zamki, pałace, stare mury, muzea – to również tu znajdziecie.

Trzeba też zaznaczyć, że przez region przebiega największy i najstarszy szlak winiarski w Polsce. Powstał w 2007 roku. Nazywa się: Lubuski Szlak Wina i Miodu. Łączy obiekty związane z tworzeniem tych produktów. Hodowla winorośli oraz produkcja wina to zajęcia związane z regionem od kilku stuleci… A lubuskie produkty są słynne na cały kraj! Na szlaku są winiarnie, pasieki, muzea, hotele oraz gospodarstwa agroturystyczne. Co roku w Zielonej Górze, we wrześniu, odbywa się Winobranie.

To  wszystko sprawia, że województwo lubuskie jest idealną krainą zarówno dla amatorów turystyki aktywnej, jak też kulturowej i kulinarnej. Warto dodać, że region posiada dwie stolice: wspomnianą Zieloną Górę, ale też Gorzów Wielkopolski. Obie są ciekawe.

Zazwyczaj bywałam w nich jedynie przejazdem, mimo, że lubuskie to dla mnie sąsiedni region (mieszkam na Pomorzu Zachodnim). Szczególnie Zieloną Górę znałam słabo. W ostatni weekend postanowiłam to zmienić! Wybraliśmy się z mężem na samochodową wycieczkę z jednym noclegiem. Wcześniej opracowaliśmy plan podróży na dwa dni. Jak wyglądał? Oto on.

Zielona Góra nazywana jest stolicą polskiego winiarstwa,  na zdjęcia: Muzeum Wina, Winne Wzgórze i Piwniczka Winiarska, archiwum prywatne

Zielona Góra i okolice: w dwa dni

Wcale nie jest trudno ułożyć dobry plan wycieczki po Zielonej Górze! Wystarczy zrobić porządny research w internecie, przestudiować mapę, sprawdzić godziny otwarcia muzeów, zabytków, lokali itp. i… można ruszać w drogę. Nie zawsze wszystko pójdzie zgodnie z planem, ale w jeden weekend można zobaczyć naprawdę sporo, a przy okazji znaleźć też miejsce na relaks oraz chwilę refleksji i wyciszenia.

Brzmi dobrze? Dlatego polecam podobne wyprawy i poniższy plan. To dość intensywne zwiedzanie, chyba nie dla każdego, ale zawsze można coś pominąć czy podmienić!

WEEKENDOWA WYCIECZKA

Dzień I: Zielona Góra (Palmiarnia, Stary Rynek, Muzeum Ziemi Lubuskiej, Ogród Botaniczny UZ). Później najbliższa okolica: Muzeum Etnograficzne w Ochli. A na koniec: pałac w Zatoniu.

Dzień: II Świebodzin (rynek, pomnik Chrystusa Króla, sanktuarium), Lubniewice (okolice zamku, jeziora, park Michaliny Wisłockiej), Łagów (okolice zamku, jeziora).

W środku: Pomnik Bachusa w Zielonej Górze, po bokach: Bachusiki, archiwum prywatne

Winny Gród: spacer zielonogórski

Zielona Góra jest malowniczo położona. Jej wielką perełką jest zaś Stare Miasto z rynkiem. Na uwagę zasługuje też tradycja winiarska. To miasto wielu atrakcji. Gorąco polecam więc spacer w stolicy polskiego wina. Przechadzka starymi uliczkami zielonogórskimi to prawdziwa przyjemność!

Palmiarnia Zielonogórska, archiwum prywatne

Na początek i rozgrzewkę można zacząć od zielonego serca lubuskiego miasta. Palmiarnia Zielonogórska to jeden z ciekawszych zakątków na mapie Winnego Grodu. Tropiki w mieście!

Palmiarnia położona jest na szczycie Winnego Wzgórza. To część historii i zielonogórskiej tradycji. Otoczona jest Parkiem Winnym i stanowi jedną z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji turystycznych okolicy. Znajdują się w niej dziesiątki roślin egzotycznych. Poza tym – liczne akwaria. W jej wnętrzu można zobaczyć też jedną z najwyższych palm w Polsce! To również punkt widokowy, restauracja… Na terenie obiektu mieści się też XIX-wieczny domek winiarza.

Palmiarnia, Zielona Góra, archiwum prywatne

Palmiarnia to kultowy budynek. Musicie tam wpaść. W środku znajdziecie mnóstwo zieleni, ciepło, tropikalny klimat. Jeśli tęsknicie za wakacjami, to będzie dla Was atrakcyjna namiastka. Tuż pod nią, wciąż na Winnym Wzgórzu, działa zaś Piwniczka Winiarska, gdzie można kupić lokalne trunki. Wybór jest ogromny! Jeśli lubicie atrakcje winiarskie – będziecie zadowoleni.

Zielonogórska palmiarnia to miejsce dla dzieci i dorosłych. W otoczeniu jest też labirynt oraz plac zabaw. Później można zejść z Winnego Wzgórza i ruszyć w miasto.

Ratusz i Muzeum Ziemi Lubuskiej, archiwum prywatne

Zielonogórska Starówka jest rozległa, zadrzewiona, otoczona pięknymi kamienicami oraz innymi budynkami. Mnóstwo tu też klimatycznych knajp i kawiarenek, gdzie można się rozgrzać, dobrze zjeść i chwilę wypocząć przed dalszym zwiedzaniem. W sercu tej perełki stoi reprezentacyjny ratusz, a tu i ówdzie można spotkać Bachusiki. Kto to taki?

Wesołe duszki miasta, dzieci rzymskiego boga wina. Nawiązują do tradycji i legend okolicy. Według jednej z opowieści na Zieloną Górę kapnęła kropla krwi Bachusa i dlatego stała się ona miejscem kultu winnych latorośli. Szlak Bachusików to zaś ciekawa atrakcja dla dużych oraz małych.

Klimatyczna kawiarenka o smakowitej nazwie Karmel, archiwum prywatne

Po drodze warto też wstąpić do Muzeum Ziemi Lubuskiej. Zbiory są bogate, a szczególnie emocje budzą Muzeum Dawnych Tortur i Muzeum Wina. Bardzo piękne są też zabytki sztuki dawnej, w tym sakralnej. Przyglądając się im można przenieść się w zamierzchłą przeszłość… Inne ciekawe miejsce to Centrum Nauki Keplera, czyli planetarium.

Ogród Botaniczny UZ, archiwum prywatne

OB i minizoo, archiwum prywatne

Pod koniec wędrówki po Winnym Grodzie, miłośnikom zieleni polecam odwiedzić też Ogród Botaniczny Uniwersytetu Zielonogórskiego. Prócz ciekawej roślinności, jest tam strefa dla maluchów oraz minizoo. A potem warto ruszyć do urokliwego skansenu w Ochli oraz pałacu w Zatoni.

Skansen w Ochli, archiwum prywatne

Czas na nieco oddalone od centrum miasta zakątki. Najpierw jeden z ważniejszych punktów na Lubuskim Szlaku Wina i Miodu. Skansen w Ochli. To wyjątkowo klimatyczne miejsce, w którym historia styka się z kulturą ludową. Zakątek ma niezwykłą aurę! To miejsce, w którym czas się zatrzymał.

Muzeum Etnograficzne w Ochli. archiwum prywatne

Skansen znajduje się w malowniczej lokalizacji, w otoczeniu lasu i stawów. Świergot ptaków, świeże powietrze, drewniana zabudowa. Wszystko tworzy sielski klimat. Do tego: cisza, spokój, nutka nostalgii. Wchodząc na teren skansenu można odbyć podróż w czasie. Chaty, zagrody, dzwonnica, warsztat szewski, sklep kolonialny, herbaciarnia niczym z bajki… i przyciągająca wzrok XVIII-wieczna wieża winiarska. W muzeum zgromadzono także wiele zabytków, rękodzieła. Hodowane są tu też zwierzęta.

Muzeum Etnograficzne w Ochli to idealne miejsce dla miłośników historii, kultury i tradycji. Położone jest 8 kilometrów od centrum Zielonej Góry. Warto je odwiedzić. Współczesność wciąż czerpie inspiracje z kultury ludowej, a to folklor na wyciągnięcie ręki!

Pałac w Zatoniu, archiwum prywatne

I na koniec zielonogórskich wojaży miejskich– coś dla romantyków. Pałac w Zatoniu… To zakątek na bajeczny spacer. Pałac został wybudowany w XVII wieku. Otacza go rozległy i malowniczy park krajobrazowy. W XIX wieku mieszkała w nim księżna żagańska Dorota de Talleyrand-Périgord. To na ten czas przypada najlepszy okres w historii miejsca. A księżna jest dobrym duchem tego zakątka.

Była to niezwykła kobieta. Inteligentna, wykształcona, z nieodpartym urokiem osobistym. W sprawach sercowych nie zawsze miała szczęście, ale realizowała się na innych polach. Filantropka, mecenaska kultury i dama zaangażowana w politykę. Odwiedzała najważniejsze salony Europy, podróżowała. Prowadziła działalność kulturalną i charytatywną. Wiele dobrego zrobiła dla Żagania. Pałac w Zatoniu dzięki niej ożył. Zmienił swój wygląd i zyskał nowy blask. Za jej czasów był także świadkiem wizyt wielu znaczących postaci XIX-wiecznej Europy, w tym słynnych przyrodników, kompozytorów, pisarzy oraz koronowych głów.

Pałac w Zatoniu, archiwum prywatne

Dalsze dzieje miejsca są burzliwe, jak i nasza historia. W 1945 roku budynek spalono. Od tego czasu pozostaje w stanie ruiny. Na szczęście jakiś czas temu obiekt został odrestaurowany i udostępniony zwiedzającym. To piękny, klimatyczny, romantyczny zakątek. Idealny na jesienną przechadzkę czy weekendową wycieczkę.

Tu można zakończyć wypad do Winnego Grodu. Tak wyglądała nasza wizyta w lubuskim mieście. Plan wycieczki po Zielonej Górze został zrealizowany. Drugiego dnia ruszyliśmy w zawiłą drogę powrotną – przez jeszcze parę lubuskich atrakcji. Odkryliśmy najważniejsze perełki Pojezierza Lubuskiego. O tym niebawem!

Pomnik malarza zielonogórskiego Klema Felchnerowskiego, archiwum prywatne

Zapraszam też na Instagram, gdzie jest więcej zdjęć z zielonogórskiej wycieczki. Znajdziecie tam również filmiki w rolkach.

CIĄG DALSZY NASTĄPI (DZIEŃ II: OKOLICE ZG)

Urocznica, źródła informacji: m.in. nocowanie.pl, wikipedia.org, mzl.zgora.pl, zielonagora.naszemiasto.pl, ziemialubuska.pl, zdjęcia: archiwum prywatne

Jesienny wyjazd – skorzystaj z babiego lata