Serial „Lupin”, który można oglądać na Netflixie, cieszy się coraz większym zainteresowaniem. W oczekiwaniu na kolejne odcinki, warto przyjrzeć się głównej inspiracji dla produkcji. W „Lupinie” bohaterem jest Assane Diop, który w prezencie dostaje książkę Maurice’a Leblanca. Powieść opowiada o przygodach Arsène’a Lupina. Perypetie literackiej postaci inspirują Assane’a do obmyślenia zemsty na ludziach, którzy wyrządzili jego ojcu wielką krzywdę.
Assane za wzór stawia sobie Arsène’a Lupina. Czyli kogo?
Spis treści:
Arsène Lupin, pierwowzór Assane’a Diopa
Serial „Lupin” to obraz luźno zainspirowany przygodami postaci książkowego dżentelmena-włamywacza. Nietypowego bohatera, złodzieja z manierami, stworzył francuski autor Maurice Leblanc, pisarz i nowelista. Arsène Lupin jest bohaterem cyklu jego powieści kryminalnych. Pierwszą książkę o przygodach złodzieja Leblanc opublikował w 1905 roku. W jednej z nich tak opisuje bohatera: „Jego wygląd? Jakże go opiszę? Widziałem Arsène’a Lupina dwadzieścia razy, i dwadzieścia razy był zupełnie inną istotą… a raczej taką samą, tylko jakby zmienioną przez odbicie w dwudziestu lustrach. A każde z tych odbić miało jego charakterystyczne oczy i postać, jemu tylko właściwe ruchy, jego sylwetkę i usposobienie”.
Arsène Lupin z serii powieści to wysoki, dojrzały mężczyzna, który dba o elegancki wygląd. Bohater książek Leblanca jest człowiekiem inteligentnym oraz szarmanckim. Żyje z kradzieży, ale jego ofiarami zawsze padają złoczyńcy, a Arsène, działając poza prawem, wymierza im sprawiedliwość. Kpi z policji i żyje jak arystokrata. Dżentelmen-włamywacz ma też zdolności detektywistyczne. Poza tym, potrafi znaleźć wyjście z każdej, nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji. Lupin jest też wielbicielem niewieścich wdzięków. Nie ma kobiety, która potrafiłaby oprzeć się jego urokowi.
Serial a książki, czyli podobieństwa
Słynny francuski dżentelmen-włamywacz wielokrotnie inspirował filmowców. Doczekał się dziesiątek adaptacji. Na podstawie książek o jego przygodach nakręcono kilka filmów i seriali. Lupin to postać znana wielu fanom popkultury. Serial wyprodukowany przez Netflix jest natomiast z pewnością bardzo uwspółcześnioną wersją tej opowieści. „Lupin” to kolejna wariacja na temat nietuzinkowego literackiego bohatera.
W serialu Netflixa główny bohater, Assane, nie wciela się bezpośrednio w postać Arsène’a. To współczesny złodziej, który jedynie inspiruje się książkami o Lupinie, choć oczywiście między tymi bohaterami można dostrzec szereg podobieństw. Głównie w zachowaniu, dbałości o garderobę, detektywistycznej smykałce, galanterii wobec kobiet i stylu bycia. Diop podobnie jak Lupin to człowiek tysiąca przebrań, mistrz złodziei oraz niezwykle błyskotliwy mężczyzna. Bezczelny, sprytny, fascynujący.
Głównego bohatera serialu gra Omar Sy, aktor znany z takich filmów jak „Nietykalni” i „Samba”, który świetnie odnajduje się w tej roli. Produkcja co prawda budzi różne kontrowersje ze względu na uwspółcześnienie oraz liczne zmiany w opowieści o słynnym mistrzu kradzieży, ale z pewnością to dobra rozrywka na długie wieczory. Warto dodać, że serial na Netflixie pojawił się 8 stycznia, a już stał się jednym z hitów platformy. Produkcja to obecnie jeden z najchętniej oglądanych obrazów dostępnych w serwisie.
„Lupin” część 2, ciąg dalszy nastąpi
Na razie na Netflixie dostępnych jest 5 odcinków serialu, czyli pierwsza część sezonu. Odbiorcy mogą jednak spodziewać się kolejnych odsłon przygód Diopa-Lupina. Mają trafić na Netflix w ciągu kilku następnych tygodni, najpóźniej miesięcy. Dokładna data nie jest jeszcze znana, ale mówi się, że na fanów serialu czeka jeszcze 5 kolejnych odcinków.
Przyjemność z oglądania „Lupina” na pewno czerpią miłośnicy zabaw z kryminalną konwencją oraz admiratorzy produkcji inspirowanych książkami. W oczekiwaniu na drugą część serialu, można zaś bliżej przyjrzeć się literackiemu pierwowzorowi i sięgnąć po pierwszy z dwudziestu trzech tomów przygód złodzieja z manierami, czyli „Arsène Lupin. Dżentelemen włamywacz”. Na zachętę cytat z innej powieści Maurice’a Leblanca: „[…] i ludzie mówią, że życie jest blade! Życie jest wspaniałe, tylko trzeba umieć żyć…” („Arène Lupin. Zbrodnia w zamku. Tajemnica królowej”).
Zachęcam także do przeczytania tekstów: Recenzja: „Gambit królowej” (książka i serial) i Recenzja: „Od nowa” (serial i książka).
autor: Urocznica, zdjęcia: Wikipedia, mat. prasowe (plakat serialu), źródła: wikipedia.org, lubimyczytac.pl, netflix.com
Netflix – nie mam go, ale pamiętam wczesne lata 90 – te i późniejsze, gdy słynny Lupin pojawiał się na małym ekranie 🙂 . Pozdrawiam 🙂 .
To znana i lubiana postać, a dzięki Netflixowi przypominana na nowo. 😉