Niedaleko Szczecina, w obrębie Wzgórz Bukowych, znajduje się wyjątkowe jezioro. Skryte wśród drzew, pagórków i dolinek, malownicze, niezwykle przejrzyste oraz mające interesującą historię. Dziś jest nieco zapomniane, ale kiedyś cieszyło się sporym zainteresowaniem. Jezioro Binowskie.
Zapraszam na następną odsłonę turystyki lokalnej. Tym razem ruszamy w las i nad wodę.
Jezioro w lesie
Szczecin otoczony jest lasami. Jeden z ciekawszych zadrzewionych zakątków okolicy to Puszcza Bukowa, słynąca z przepięknej flory oraz klimatycznych ścieżek. Nazywana jest zielonymi płucami Szczecina. Skrywa wiele ciekawostek i niezwykłych miejsc.
Jezioro Binowskie jest położone właśnie w niej, Puszczy Bukowej. Dokładniej znajduje się w południowo-zachodniej części leśnego terenu, w gminie Stare Czarnowo, we wsi Binowo. Słynie z bogatej fauny i flory. Dawniej posiadało idealnie czystą wodę. Żyły w nim bardzo rzadkie gatunki roślin, m.in. jezierza giętka, przesiąkra okółkowa i brzeżyca jednokwiatowa. Zbiornik był też siedliskiem dla wielu gatunków ryb jeziornych oraz raków. Chciano tu nawet stworzyć rezerwat przyrody.
Lokalna legenda
Istnieje kilka opowieści związanych z Jeziorem Binowskim. Według jednej z legend powstało ono od cudownego źródełka, które słynęło z niezwykłej, leczniczej mocy. W jednej z lokalnych opowieści pewna kasztelanowa chciała w magicznym jeziorze obmyć chore dziecko.
Kobieta wyruszyła o zmroku. W drodze do akwenu, na jej powóz napadnięto. Kobieta uciekła z dzieckiem do lasu. Udręczona ciężką podróżą oraz ścigającymi ją rozbójnikami, odpoczęła z maleństwem na pobliskim głazie leśnym. Został na nim po tym ślad. Kamień istnieje do dziś i nosi nazwę Głaz Kołyska. Rozbójnicy szukali jej całą noc, bo myśleli, że ma z sobą pieniądze oraz klejnoty, ale nie znaleźli kasztelanowej oraz dziecka, a ona nad ranem spokojnie wyszła z lasu i obmyła maleństwo w niezwykłej wodzie. Dziecko zaraz po tym ozdrowiało.
Przedwojenna atrakcja
Przed wojną jezioro było dużą atrakcją turystyczną. Wtedy akwen nosił niemiecką nazwę Binower See. Regularnie kursowały nad jezioro autokary z najodleglejszych zakątków regionu. Wszyscy chcieli spędzać czas na binowskiej plaży. Przy akwenie istniał duży ośrodek wypoczynkowy, liczne miejsca noclegowe i kawiarnia.
Dziś miejsce odwiedzają głównie mieszkańcy pobliskiego Binowa oraz czasem wędkarze. W pobliżu znajdują się sady i pole golfowe. Ze Szczecina dostać się tu można drogą Żeliwną, Okulską, Smoczą. Później należy podążać za kierunkowskazem na Binowo. Jedzie się krętą, leśną drogą, która wiedzie w dół. Do plaży z pomostem można dotrzeć z centrum Binowa, skręcając w Drogę Sienną. Nad wodę prowadzi wąska dróżka.
autor: Urocznica, źródła: „Przewodnik po magicznym lesie. Legendy Puszczy Bukowej”, Artur Giza-Zwierzchowski, Studio Legend, 2019, pomorzezachodnie.travel, encyklopedia.szczecin.pl, ono24.info, zdjęcia: archiwum prywatne (maj 2021)
Andersen w Szczecinie: przechadzka tropem “Dzienników”
I znów mamy piękną opowieść Urocznico. Niezwykle ciekawie nam ukazalas swą małą ojczyznę. Ja dziś miałem intensywny dzień. 60 minut na zewnątrz. I lektury. Mogłem zrobić zdjęcia. Moja okolica bowiem jest w sumie uzdrowiskowa. Pozdrawiam serdecznie.
Warto poznawać zakątki swojej okolicy, czasami są naprawdę niezwykłe. 🙂
Uwielbiam takie miejsca! Choć najbardziej cieszą mnie te lekko opuszczone 🙂
I to właśnie takie jest. Dawniej popularne, dziś mało znane. 😉