Już kwitną pierwsze krokusy. Zapowiadają nadejście nowej pory roku. Zwiastują pojawienie się – wyczekiwanej przez wielu z nas – wiosny! Opanowują nasłonecznione lasy, trawiaste stoki, ogrody i parki. Cieszą oczy kolorem liliowym, fiołkowym, żółtym i białym… Warto poświęcić im dłużą chwilę. Z tej okazji: zapraszam na kilka ciekawostek oraz cytatów. Kiedy sadzimy krokusy? Co symbolizują? Kto o nich pisał wiersze? Zachęcam do lektury!
Krokusy kwitną już w lutym i marcu. W pełni możemy podziwiać je zazwyczaj na początku kwietnia. Lubią słoneczne miejsca. Te kwiatki to symbol szczecińskiej wiosny. Co roku, pod koniec zimy, gdy za oknem robi się coraz cieplej, spacerowicze na Jasnych Błoniach zaczynają wypatrywać krokusów. Już są, co pokazywałam niedawno na moim Instagramie! Tutaj też poświęcę im kilka zdań.
„Krokusy wyskakują z ziemi/ jak wiolinowe nuty,/ a panny się chylą nad niemi/ i z nut układają bukiet”. M. Pawlikowska-Jasnorzewska, „Krokusy”
Spis treści:
Krokusy wiosenne i jesienne
Kwiaty krokusy to coś niezwykłego. Zachwycają eleganckim wyglądem. Mają długie i wąskie liście w kolorze soczystej zieleni. Ich kwiaty mają zaś duże, okrągłe płatki układające się w kształt kielicha. Lubią słoneczne, szybko nagrzewające się stanowiska.
„Kiedy sadzimy krokusy?”: to jedno z częściej zadawanych pytań. Krokusy wiosenne sadzimy jesienią, najlepiej we wrześniu. Jeśli aura jest sprzyjająca, można też w październiku. Najlepiej wybrać stanowiska słoneczne, z glebą próchniczną i przepuszczalną. Bulwy krokusów zakopuje się na głębokość 6–8 cm. Cebule roślin kwitnących jesienią sadzi się w sierpniu. Zakwitają one od września do października. Na zimę cebule pozostawia się w gruncie.
„Czy zimowit to krokus?”: to też pytanie, które nas często nurtuje. Kwiaty wyglądają podobnie. Zimowity kwitną o tej samej porze roku co krokusy jesienne: na przełomie lata i jesieni. Przypominają krokusy, ale tych roślin nie należy mylić. Zimowity są silnie trujące! Jednak można i warto mieć je w ogrodzie, bo są ładną naturalną dekoracją.
„Ostatni, miękki śnieg taje/ i krokusom życie rozdaje…/ Wychodzą one spod ziemi,/ by świat się zielenią mienił”. Aleksandra Baltissen, „Krokusy”
Słynne zwiastuny wiosny
Dywany utkane z tysięcy kwiatów są bardzo wdzięcznym widokiem i tematem. Lubimy się im przyglądać oraz rozmawiać o polach krokusów. Nic dziwnego. Budzą uśmiech i dostarczają miłych wrażeń wizualnych.
Na początku wiosny piękne pola tych kwiatów można podziwiać w Tatrach. Krokusy w Dolinie Chochołowskiej kwitną od marca do kwietnia. Często cieszą oczy w okresie wielkanocnym. W momencie największego rozkwitu pokrywają polany górskie niczym fioletowy dywan. Wiele osób uważa, że widok ten wart jest wiosennej podróży w polskie góry.
W Tatrach można je również oglądać m.in. na Polanie Kalatówki, Wielkiej Polanie Małołąckiej, Dolinie Lejowej, Rusinowej Polanie i w kilku innych miejscach. Krokusów można również wypatrywać m.in. w Gorcach czy Karkonoszach. Warto mieć jednak rękę na pulsie, bo kwitnienie tych roślin nie trwa długo. Na bieżąco należy sprawdzać wszelkie wiadomości i doniesienia, by nie przegapić roślinnego spektaklu.
Inne miejsce, gdzie można podziwiać słynne pola tych kwiatów, to wspomniane na początku szczecińskie Jasne Błonia. Rośliny tworzą tam naprawdę barwny spektakl. Tysiące krokusów, rosnących pod wiekowymi platanami, zamienia się w kolorowe dywany. Ich nieziemskie widowisko nie trwa długo, ale widok jest niezapomniany. Krokusy na Jasnych Błoniach to bajeczny spektakl.
Najwięcej można tam zobaczyć kwiatów fioletowych (jasnych oraz ciemnych), ale kwitną na tamtejszych zieleńcach także białe oraz pomarańczowe. To jeden z lokalnych symboli wiosny. Chętnie fotografowana wizytówka miasta. Szczecińskie krokusy często są motywem na lokalnych gadżetach i fototapetach. Ich kwitnienie jest gorącym wiosennym wątkiem różnych dyskusji, nie tylko w lokalnych mediach. Często ogólnopolscy dziennikarze poświęcają im kilka zdań na stronach internetowych lub parę chwil w wiadomościach.
„Zniesie mostek, poniesie — w dół ruszyły kry!/ Bełkocą wody, w słońcu się jarzą./ Kładkę trzeba ratować — czas najwyższy! A ty?/ Tobie krokusy w ogródku się marzą”. Jerzy Liebiert, „Krokusy”
Kwiaty w kulturze, symbolice i kuchni
Uprawa krokusów po raz pierwszy została udokumentowana na Krecie. Można zobaczyć te kwiaty na freskach w Knossos! Droga przyprawa, szafran, pochodzi z pewnego gatunku krokusa. Dodatek ten stosuje się do ryżu, zup, ciast i owoców morza.
Według mitologii greckiej Krokos (Crocus) był młodzieńcem, który został zamieniony w szafran (czyli krokus). Kwiat ten to symbol radości i pogody ducha. Co więcej, oznacza też przyjemność płynącą z nadziei. Dodatkowo, fioletowe kwiaty symbolizują godność, dumę oraz sukces. Kwiat jest też znakiem trzeźwości (abstynencji). Wielu XIX-wiecznych pisarzy uwielbiało krokusy. Poza tym, kwiaty te pojawiają się np. w wierszach polskich poetów, np. Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej i Jerzego Lieberta.
„To są cebulki kwiatów – objaśniła Marta. – Moc kwiatów wiosennych z nich wyrasta. Te najmniejsze – to pierwiosnki i krokusy, a duże – to narcyzy, żonkile i hiacynty. Największe zaś – to lilie. O! Jakież one śliczne”. Frances Hodgson Burnett, „Tajemniczy ogród”
Już niedługo, tuż po krokusach, zakwitną kolejne kwiaty nowej pory roku. Wiosna coraz bliżej!
autor: Urocznica, źródła: m.in. książka „Miłosna mowa kwiatów”, muratordom.pl, poradnikogrodniczy.pl, regiodom.pl, elle.pl, gorsko.eu, lubimyczytac.pl, wiersze.annet.pl/ zdjęcia: Pexels
Ciekawostki, cytaty z wierszy i przysłowia o marcu
Piękny post Urocznico – jak zawsze – zaskoczyłaś czymś ciekawym. Byłem u Siostry w sobotę, kilka kilometrów za moim miasteczkiem – i faktycznie – różne kwiaty kwitną 🙂 . Za bardzo się nie znam, ale krokusów nie widziałem mowa o trawniku i łąkach 😉 .
Idzie wiosna. 🙂
Już coraz bliżej wiosna 🙂
https://loveonthebrainbykinga.wordpress.com/
🙂