Blog

Po drugiej stronie Uralu

Recenzja: „Po drugiej stronie Uralu” Sławomir Michał

Recenzja: „Po drugiej stronie Uralu” Sławomir Michał

„Są takie podróże, które przypominają o tym, co naprawdę liczy się w życiu” – te słowa znajdziemy na tylnej okładce książki Sławomira Michała. Autor w niecały miesiąc przemierzył autostopem kilkanaście tysięcy kilometrów przez Ukrainę i Rosję. Swoje doświadczenia przelał na papier. Stały się one podstawą książki „Po drugiej stronie Uralu”.

"Motyle. Opowieści... ": rencejza

Recenzja: „Motyle. Opowieści o wymierających gatunkach” Josef H. R...

Recenzja: „Motyle. Opowieści o wymierających gatunkach” Josef H. Reichholf

Czy zauważyliście, że motyli jest coraz mniej? Czy zastanawialiście się nad tym, co jest tego przyczyną? Jeśli tak, książka „Motyle. Opowieści o wymierających gatunkach” Josefa H. Reichholfa to pozycja dla Was.

Ziemiożerczyni

Recenzja: „Ziemożerczyni” Dolores Reyes

Recenzja: „Ziemożerczyni” Dolores Reyes

–  Dlaczego ja, ziemio? – to pytanie przewija się od początku do końca tej powieści. Zadaje je główna bohaterka. Młoda, zagubiona i osamotniona dziewczyna, lokalna jasnowidzka, która balansuje pomiędzy dwoma światami. Kiedy była mała, połknęła ziemię, po czym doznała wizji, w której ojciec bije jej matkę na śmierć. Wtedy okazało się, że ma niezwykły dar… „Ziemożerczyni”

Była sobie rzeka (Once Upon a River)

Recenzja: „Była sobie rzeka” Diana Setterfield

Recenzja: „Była sobie rzeka” Diana Setterfield

Ach, co to była za książka! W tych czasach nie jest wcale o takie łatwo. Klasyczna, w której mrok i światło mają swoje miejsce, a jednocześnie pełna ciepła oraz nadziei. Jak dobrze, że tego typu literatura wciąż istnieje… „Była sobie rzeka” to wspaniała lektura w starym stylu.

Offline Mark Boyle

Recenzja: „Offline” Mark Boyle

Recenzja: „Offline” Mark Boyle

Mark Boyle, absolwent ekonomii, irlandzki działacz, znany na świecie jako „człowiek bez pieniędzy”, w „Offline” opisuje swoje życie bez technologii. Wraz z nim przenosimy się na wieś, do chatki pozbawionej współczesnych wygód, w tym: elektryczności i łazienki. Mark pędzi tam żywot rządzony rytmem pór roku, na tle wiejskiego krajobrazu. Sielanka? Proste życie? Niekoniecznie,